Ewangelizacja - kościół św. Euzebiusza
2013-03-14
Wczoraj wieczorem serce Kościoła "biło" na placu św. Piotra. Habemus Papam! Mamy nowego Papieża z "nowego świata" Ameryki Łacińskiej (Argentyny) - Franciszka - 266 następcę św. Piotra. Wielka radość i nadzieja przepełnia serca wiernych Kościoła i wielu ludzi dobrej woli. Otrzymaliśmy papieża modlitwy, pokornego ucznia św. Ignacego Loyoli i św. Franciszka Ksawerego, zatroskanego o ubogich, małżeństwa i rodziny, gotowego do podjęcia wyzwań nowej ewangelizacji. Od 13 marca 2013 r. jego posługa wpisuje się w łańcuch biskupów Rzymu. Dzisiaj pielgrzymi będą się za niego modlić w kościele św. Euzebiusza - kapłana i męczennika, który oddał życie w 357 r. w obronie prawowitej wiary, prześladowany przez zwolenników arianizmu.
I. INTERPRETACJA PISMA
Mdr 2, 1a. 12-22; Ps 34 (33);
J 7, 1-2. 10. 25-30
Liturgia słowa przepojona jest słowami wziętymi jakby z "kroniki kryminalnej": "zasadzka - spisek na sprawiedliwego" - "łamanie prawa" - "obelgi/przezwiska - katusze" - "sąd skazujący na śmierć (haniebną)" - "łamanie kości" - "kara" - "zamiar zabicia" - "skryte knowania" - "pojmanie/uwięzienie".
Biblia nie stroni od opisów konkretnych niesprawiedliwości, prześladowań, kryminalnych wykroczeń. Człowiek sprawiedliwy i prawdy zawsze narażony jest w świecie na spisek i zasadzki ze strony ludzi złych i przewrotnych. Pismo Święte nie ukrywa bezbożności i grzechu. Jest w tym autentyczne i prawdziwe. Natomiast zatrata poczucia grzechu jest wypatrzeniem sumienia człowieka i systemu moralnego. Często zło jest dziś anonimowe i bezosobowe. Zawinił system, instytucja, grupa, partia... - nie konkretny człowiek.
Bóg zaś osądza konkretne słowa i czyny. On jest blisko "skruszonych w sercu (...), [lecz] nie zazna kary, kto się doń ucieka" (Ps).
Jezus w dzisiejszej Ewangelii rozpoznaje przewrotne zamiary swoich przeciwników, a jednak nie unika kontaktu - jawnie podejmuje wyzwanie nauczania w nieprzychylnych warunkach - odważnie głosi w świątyni Dobrą Nowinę o Tym, który Go posłał, a którego świat nie zna i nie chce poznać.
Oto sytuacja wielu współczesnych wspólnot katolickich - wyzwanie dla duszpasterzy - dla nowego Papieża. Wielu ochrzczonych w krajach z dawna chrześcijańskich żyje dziś tak, jakby Boga nie było; szerzy się jawna walka z religią - kontestowanie są prawa naturalne i prawo Boże. A Jezus uczy, że mimo wszystko trzeba iść i głosić. To nic, że niektórzy wyrażać będą zdziwienie: "Czyż to nie Ten, którego usiłują zabić? A oto jawne przemawia i nic Mu nie mówią". Czasem nadmiar lęku i obawa przed opinią paraliżuje głosicieli Ewangelii. Dziś potrzeba nowego zdumienia Dobrą Nowiną; odwagi, nadziei i przekonania Psalmisty: "Liczne są nieszczęścia, które cierpi sprawiedliwy, ale Pan go ze wszystkich wybawia".
Warto zatem pytać:
* Co robić wobec szerzącej się anty-ewangelii?
* Jak głosić słowo Boże na twardej (kamienistej) drodze, wśród cierni i pośród drapieżnych głosów mass mediów nieprzyjaznych Bogu i Kościołowi?
* Czy Jezusowa zasada jawnego i bezkompromisowego przepowiadania Ewangelii jest jedyną i prawdziwą formą "nowej ewangelizacji" we współczesnym świecie?
II. ŚWIĘCI - PROMIENIE ŚWIATŁA SŁOWA
Patron dzisiejszego kościoła stacyjnego jest mało znany, stąd często miesza się życiorysy trzech świętych: Euzebiusza z Cezarei (+340), Euzebiusza z Vercelii (+371) i Euzebiusza Rzymianina (+340). Ten ostatni poniósł śmierć męczeńską za czasów cesarza Konstantyna II, zwolennika arian. Oprawcy zamknęli go w jednym z pomieszczeń swojego własnego domu, właśnie na Eskwilinie i skazali na śmierć głodową (H. Suchocka). W miejscu męczeńskiej śmierci powstał domus ecclesiae oraz titulus starożytnej świątyni wzniesionej przez papieża Liberiusza (+366). Był wielokrotnie przebudowywany, zwłaszcza w XIII w. przez papieży Honoriusza III i Grzegorza IX, a ostatecznie w 1711 i 1750 r. Z okresu średniowiecza zachowała się romańska dzwonnica.
Na stropie nawy głównej widnieje Chwała św. Euzebiusza, neoklasyczny fresk Rafaela Menga z XVIII w., przedstawiający wizję chórów niebieskich i chwały Bożej. Grobowiec z relikwiami Świętego pochodzi z XV w. Bezcenne są również stale kanonickie w prezbiterium z 1556 r.
„Módlmy się zawsze jedni za drugich. Jesteśmy braćmi. Chciałbym by ta
droga na którą wchodzę była owocna dla całego Kościoła” - mówił nowo
wybrany papież Franciszek. Warto włączyć się w tradycję modlitwy kapłańskiej odmawianej w tym kościele od wieków i prosić słowami kantyku Zachariasza: Niech będzie błogosławiony Pan, Bóg Izraela, bo swój lud nawiedził i wyzwolił... (Łk 1, 68).
III. DOŚWIADCZENIE WIARY
Pamiętamy znaną maksymę: Sanguis martyrum, semen christianorum ("Krew męczenników - nasieniem chrześcijan"). Tak naprawdę krew tysięcy męczenników rzymskich była dobrym zasiewem nowych i licznych powołań chrześcijan. Dzisiaj nie brakuje męczenników, którzy oddają życie za wiarę, zwłaszcza w krajach muzułmańskich. Organizacja Open Doors codziennie dostarcza nowych informacji o mordowaniu chrześcijan w różnych zakątkach świata tylko z tego powodu, że przyznają się do Chrystusa, modlą się i czytają Pismo Święte. Każdy kolejny Papież upomina się o nich... staje w ich obronie - podczas modlitwy Anioł Pański wypominane są ich imiona, kraje, okoliczności, a ludziom odpowiedzialnym - wytykana jest ich wina. Męczeństwo niewinnych zawsze będzie czymś bolesnym i nie wolno się na nie godzić. Krew woła i Papież woła!
ks. Jan Kochel
fot. jk