Modlitwa w Ogrójcu - Bóg opuszczony

2014-10-02

Modlitwa w Ogrójcu – Bóg opuszczony

Lectio - Czytaj uważnie! Mt 17, 26, 36 - 46

Wtedy przyszedł Jezus z nimi do ogrodu, zwanego Getsemani, i rzekł do uczniów: «Usiądźcie tu, Ja tymczasem odejdę tam i będę się modlił». Wziąwszy z sobą Piotra i dwóch synów Zebedeusza, począł się smucić i odczuwać trwogę. Wtedy rzekł do nich: «Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie ze Mną!» I odszedłszy nieco dalej, upadł na twarz i modlił się tymi słowami: «Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich! Wszakże nie jak Ja chcę, ale jak Ty». Potem przyszedł do uczniów i zastał ich śpiących. Rzekł więc do Piotra: «Tak, jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe». Powtórnie odszedł i tak się modlił: «Ojcze mój, jeśli nie może ominąć Mnie ten kielich, i muszę go wypić, niech się stanie wola Twoja!» Potem przyszedł i znów zastał ich śpiących, bo oczy ich były senne. Zostawiwszy ich, odszedł znowu i modlił się po raz trzeci, powtarzając te same słowa. Potem wrócił do uczniów i rzekł do nich: «Śpicie jeszcze i odpoczywacie? A oto nadeszła godzina i Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników. Wstańcie, chodźmy! Oto blisko jest mój zdrajca».

Meditatio - Rozważ przeczytane Słowo!

Dziś towarzyszymy Panu Jezusowi w jakże trudnym dla Niego momencie. Modlitwa w Ogrodzie Oliwnym ujawnia całe człowieczeństwo Jezusa, Jego lęk, ale i zgodę na wolę Ojca. Zakończyła się Ostatnie Wieczerza. Jezus z uczniami udaje się do Ogrójca. Wybiera trzech, których szczególnie prosi o czuwanie i modlitwę. Sam odchodzi nieco dalej i modli się prosząc Ojca o to, by oddalił ten kielich, ale jeżeli nie może tego uczynić, zgadza się wypełnić Jego wolę. Jezus przeżywa lęk jakiego nie doświadczył żaden człowiek. Krwawy pot jest tego świadectwem. I w tej niezwykłej chwili Jezus prosi uczniów, by byli z Nim, by czuwali, by się modlili. A co oni? Zasnęli …. Jezus przychodzi do nich, budzi, robi wyrzuty, ale oni nie rozumieją. A może się boją i sen jest tylko ucieczką? Nie wiemy. Jednak wyraźnie widzimy samotność i opuszczenie Jezusa. Został sam na rozmowie z Ojcem. Cierpiał i nie znalazł człowieka gotowego Mu towarzyszyć. Takiego Boga przedstawia nam dzisiejszy fragment Ewangelii. Nie możemy przejść obok niego obojętnie. Jezus zdaje się wołać: czy i Ty mnie zostawisz w tym cierpieniu? Zechciejmy towarzyszyć Jezusowi podczas jego spotkania z Ojcem. Nie prześpijmy tej godziny.

Oratio – módl się!

Panie Jezu spotykający się z Ojcem na modlitwie, przepraszam za to, że ja nie potrafię czuwać , że zasypiam, że uciekam. Proszę o Twoje wybaczenie a zarazem o łaskę, bym potrafił wiernie trwać przy Tobie. Amen.

Contemplatio – trwaj w obecności Pana!

Wpatruj się w Jezusa potem krwi oblanego.

Actio – żyj Słowem!

Może jest blisko ciebie człowiek cierpiący, nie odwracaj się od niego. Odwiedź, porozmawiaj, pomóż.