Paschalna droga światła i słowa (IV)
2013-04-24
Nabożeństwo Drogi Światła i Słowa
Słowo jako creatura Verbi
Benedykt XVI w adhortacji apostolskiej O Słowie Bożym w życiu i misji Kościoła pisze: Rzeczywistość rodzi się zatem ze Słowa jako creatura Verbi, a powołaniem wszystkich jest służba Słowu. Świat stworzony jest miejscem, w którym rozgrywa się cła historia miłości (VD 11).
Wprowadzenie
Bóg, powołując do istnienia pierwszych rodziców, zapragnął więzi z człowiekiem.
Grzech pierworodny był uderzeniem w tę pierwotną relację. Każdy kolejny grzech powiększa przepaść, oddzielając człowieka od źródła życia. Stąd gdy nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem... (Ga 4, 4; por. Hbr 1, 1n). "Odwieczne Słowo, które wyraża się w stworzeniu i przemawia w dziejach zbawienia, stało się w Chrystusie człowiekiem "zrodzonym z Niewiasty" (...). Jego jedyna i szczególna historia jest ostatecznym Słowem, jakie Bóg kieruje do ludzi" (Verbum Domini nr 11), a spotkanie z Nim jest "spotkaniem z wydarzeniem, z Osobą, która nadaje życiu nową perspektywę..." (Deus cartiatis est nr 1). Śmierć na
drzewie krzyża i chwalebne zmartwychwstanie Jezusa sprawiły, że pierwotna relacja
została uratowana, odbudowana, odkupiona. Chciejmy zatem, przeżywając kolejne spotkanie Zmartwychwstałego Pana z najbliższymi, pochylić się nad pierwotną relacją do jakiej Bóg nas stale zaprasza.
1. Zmartwychwstały ukazuje się Matce
Uczniowie wraz z Maryją trwali jednomyślnie na
modlitwie. W tej perspektywie roztacza się przed nami obraz Kościoła, który swoją żywotność
zawdzięcza zgodnej i wzajemnej obecności każdego z jego członków we wspólnocie. Maryja staje przed nami
jako wzór całkowitego oddania się Słowu (Łk 1, 38. 45). Powierzenie swojego życia Bogu bez
reszty jest wyrazem wiary, że tylko On jest w stanie zaspokoić najgłębsze nasze
pragnienia.
Panie Jezu, daj nam siłę, abyśmy wzorem Twojej Matki, całkowicie powierzyli
swoje życie Bogu!
2. Zmartwychwstały ukazuje się niewiastą
Kobiety, przed którymi stanął żywy Pan, oddały mu pokłon. Natomiast słowa Jezusa: Nie bójcie się! –
dotykają głębi relacji, do jakiej Bóg zaprasza każdego z nas. Relacji opartej
nie na lęku i strachu, lecz na miłości oblubieńczej, wyrażającej się w całkowitym
zaufaniu.
Panie Jezu, daj nam doświadczyć Twojej miłości!
3. Zmartwychwstały ukazuje się Marii
Magdalenie
Maria Magdalena, słysząc z ust Napotkanego swoje imię, rozpoznaje w nim Jezusa. Znajomość imienia wyraża
pragnienie zainteresowania się osobą, chęć poznania i spotkania z nim. W czasie chrztu św., który rozpoczyna naszą
relację z Bogiem, kapłan w sposób konkretny nazwał nas po imieniu, a Bóg wypiera i naznacza (niezatarte znamię). Od momentu, gdy kapłan wypowiada słowa: Mateuszu,
ja Ciebie chrzczę..., Bóg ma nasze imiona wyryte na
swoich dłoniach.
Panie Jezus, nie pozwól, abyśmy zapomnieli, że Ty każdego z nas znasz, lepiej
niż my sami siebie!
4. Zmartwychwstały ukazuje się Piotrowi
Widok pustego grobu wystarczył Piotrowi. Widzi pusty grób, leżące płótna. "Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, [które mówi], że On ma powstać z martwych" (J 20, 9). A drugi uczeń: Ujrzał i uwierzył. Relacja musi opierać się na wierze, która
prowadzi ku zaufaniu. Taka wiara jest stanięciem w blokach startowych,
przygotowaniem do rozpoczęcia życiowego biegu, którego meta znajduje się w
ramionach Ojca.
Panie Jezu, przymnóż nam wiary!
5. Zmartwychwstały dołącza do uczniów
idących do Emaus
Obraz uczniów idących do Emaus ukazuje prawdę, która dla współczesnego człowieka jest trudna
do przyjęcia i zrozumienia. Bóg zawsze pragnie iść z nami przez życie, krok w krok... Nigdy nas nie zostawia samych (sierotami). On pragnie naszych otwartych oczu i serc, abyśmy mogli poznać i uwierzyć..., a także iść z dobrą nowiną do braci.
Panie Jezu, daj nam odwagę wiary, otwieraj nasze oczy i serca!
6. Zmartwychwstały objawia się uczniom w
Emaus
Nie ma lepszej drogi budowania relacji z
Jezusem, jak Eucharystia. To ona, w swojej
prostocie słów i gestów, otwiera nasze oczy i serca - pozwala widzieć dalej, odczuwać głębiej, pomaga odrzucać powierzchowne patrzenie... W Eucharystii spotykamy Tego, który jest przy nas. Tak, ukrywa się pod osłoną znaków, ale Jego ciągła
obecność staje się realna w sakramencie. Wszechmogący Bóg, abyśmy
mogli Go dotknąć staje się Chlebem życia... Chlebem... za życie świata... (J 6, 48. 52). Taka jest cena więzi jaką Bóg z nami zapragnął
"zawiązać".
Panie Jezu, dotknij naszych oczu, aby były czułe na Twoją obecność w
Eucharystii!
7. Zmartwychwstały ukazuje się ucznią w
wieczerniku
Pokój wam! Dwa słowa, które ukazują orędzie z jakim przychodzi do nas Jezus. Pokazują Boga, który jest w stanie zaspokoić najgłębsze pragnienie ludzkiego serca. Słowa
pokoju są lekarstwem na ogarniający nas chaos, spowodowany nienawiścią, cierpieniem,
prześladowaniem. Trwać w relacji z Bogiem, to napełniać swoje serce pokojem,
płynącym od Niego.
Panie Jezu, npełnij nas swoim pokojem!
8. Zmartwychwstały ukazuje się Tomaszowi
Bóg zna człowieka. Wie,
że przez rzeczywistość grzechu nie
potrafi sam skierować swego serca do Niego. Bóg więc za każdym razem wychodzi
z inicjatywą. Pierwszy umiłował... (1 J). Staje przed nami i zaprasza, abyśmy dotknęli Jego ran, bo w
nich jest nasze uzdrowienie (por. Iz 53,5).
Panie Jezu, uzdrów choroby, które nie pozwalają nam w pełni
cieszyć się życiem!
9. Zmartwychwstały powołuje świadków
Zmartwychwstania
Jezus chce wejść w relacje z każdym człowiekiem. On może nadać sens naszemu życiu. Z troski o nas powołał uczniów,
których zadaniem jest zaświadczyć o tym, że On żyje! Być świadkiem tzn. przyjąć moc Ducha Świętego... iść aż po krańce ziemi (Dz 1, 8), by z pełnym przekonaniem głosić o
tym, co słyszeli i widzieli na własne oczy (1 J 1, 1).
Panie Jezu, pozwól nam w świadkach wiary dostrzegać Twoją troskę o nas!
10. Zmartwychwstały ukazuje się ucznią przy pracy
W dzisiejszym świecie wydaje się, że
człowiek wie lepiej niż Bóg co ma robić. Oddziela coraz grubszą linią czas dla Boga
od czas normalnego życia. A Jezus
przychodząc do nas w codzienności, chce być przy nas kiedy wstajemy,
kiedy idziemy do pracy czy wykonujemy inne swoje obowiązki. Pragnie być przy nas zawsze,
tylko czy my chcemy trwać w Jego obecności?
Panie Jezu, bądź zawsze przy nas - z nami - w nas!
11. Zmartwychwstały przypytuje Piotra
Miłość jest fundamentem, na którym rozpoczyna się budowę każdej więzi. Dotyczy
to również więzi człowieka z Bogiem. Jezus świadom, że Piotr nie potrafi sam
od siebie kochać, daje mu lekcje miłość - wdraża w miłość "większą". Pyta o miłość i czeka na odpowiedź. Wyznacza cele i zadania. Jezus w dialogu z Piotrem wyprowadza miłość z poziomu ludzkiej niedoskonałości do bezinteresownego daru
z samego siebie.
Panie Jezu, podnieś naszą miłość do poziomu Twojej miłości!
12. Zmartwychwstały ukazuje się uczniom na
górze
Idźcie (...) i głoście! - to ostatni nakaz, który Jezus wyznacza swoich
uczniom. Dzięki realizacji nakazu misyjnego poszerza się grono chrześcijan, ponieważ spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa
zbawiać wierzących (1 Kor 1, 21). Każdego dnia przez słuchanie i modlitewne rozważanie Słowa, Bóg zaprasza nas
do twórczego dialogu i trwania z Nim w jedności.
Panie Jezu, rozbudzi w nas pragnienie czytania, rozważania i modlitwy Słowa Bożego!
13. Zmartwychwstały ukazuje się Pawłowi
Bóg nawiązuje relację z każdym człowiekiem, również z tym,
który jeszcze wczoraj był żarliwym prześladowcą Kościoła. Podróż do Damaszku była ostatnią w życiu
podróżą faryzeusza Szawła. Umarł dla świat, aby narodzić się dla Chrystusa.
Wydarzenie to pokazuje Bożą logikę, która nigdy nikogo nie przekreśla.
Panie Jezu, broń nas od łatwego wydawania sądów na bliźnich!
14. Zmartwychwstały ukazuje się apostołom w dniu
Wniebowstąpienia
Jezus, udając się do domu Ojca, nie zostawia człowieka z niczym. Obiecuje,
że pośle nam Ducha Prawdy - Parakleta. Duch Święty inicjuje nowe więzi i relacje, które trwale jednoczą nas ze źródłem i celem naszej egzystencji.
Panie Jezu, ześlij nam swojego Ducha Prawdy.
Mateusz Mytnik
fot. mozaika I.M. Rupnika SJ w kaplicy Papieskiego Instytutu Polskiego w Rzymie