Wyszukiwarka:
Klub Inicjatyw Biblijnych

Dlaczego zmieniono przykazania Kościelne, a dekalogu nie można?

2016-07-03

News

„Cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 16, 19).


Jako ochrzczeni w Kościele katolickim od dziecka sukcesywnie jesteśmy uczeni przez rodziny, kapłanów, nauczycieli rozmaitych prawd i praktyk naszej wiary. W sposób naturalny przyjmujemy te nauki – zwłaszcza, jeżeli zdobywamy je w rodzinie i są poparte doświadczeniem wiary, za pewnik. Różnie toczą się nasze losy. Im jesteśmy starsi, tym więcej mamy pytań i wątpliwości. Dobrze, kiedy szukamy odpowiedzi.

W trakcie naszego rozwoju religijnego niemałym zdziwieniem mógł nas dotknąć moment choćby taki, jak rok 2002, kiedy podano nam do wierzenia na nowo sformułowane przykazania kościelne. W ostatnich dziesięcioleciach zmieniały się też wykładnie tych przykazań np. kwestie dotyczące świąt nakazanych, postów czy okresów pokuty.

Wobec takich wydarzeń mogą się w nas zrodzić pytania: dlaczego nauczanie Kościoła się zmienia? Czy poprzednie było błędne? Skoro zmieniono jedno, to dlaczego nie można zmienić czegoś innego? Są i tacy, którzy nie tyle pytają, co otwarcie krytykują zachodzące w nauczaniu Kościoła, jego wykładni, liturgii czy tradycjach zmiany. Oburzają się mówiąc „przecież zawsze tak było!”. Jak to wszystko wyjaśnić?

Na początek trzeba sobie uświadomić, że w nauczaniu Kościoła mamy do czynienia, w uproszczeniu, z dwoma rodzajami nauk. Pierwsze, to takie, które pochodzą bezpośrednio od Boga np. dekalog, nauczanie Jezusa, Apostołów, czyli to wszystko, o czym czytamy w Piśmie Świętym. To nauki i prawdy niezmienne, ponieważ są pochodzenia Bożego i żaden człowiek, nawet Magisterium Kościoła nie ma prawa w jakikolwiek sposób ich modyfikować. Łatwo to zrozumieć – któż ważyłby się poprawiać samego Boga? Kościół od samego początku strzegł nienaruszalności tekstów biblijnych, choćby nie wiem jak niewygodne były one dla człowieka w różnych momentach historii.

Drugi rodzaj nauk, to prawdy i tradycje autorstwa ludzkiego, które powstawały w toku rozwoju Kościoła od jego początków, o których czytamy w Dziejach Apostolskich aż do dziś. Co do nich należy? M. in. wspomniane wyżej przykazania Kościelne, praktyki i przepisy liturgiczne (szaty, sprzęty), kalendarz uroczystości, świąt i wspomnień, rangi tych obchodów, różne tradycje lokalne itd. Oczywiście te drugie też często opierają się o prawdy biblijne lub o możliwości, jakie tam znajdziemy. Tak jest dla przykładu z obowiązkiem celibatu dla kapłanów. Jezus i Apostołowie w swoim nauczaniu dają możliwość bezżenności dla królestwa Bożego, a Kościół od X wieku uznał, że będzie dobre dla jego rozwoju, aby było to obowiązkiem.

Tutaj znów powstaje pytanie: a skąd Kościół ma prawo do tworzenia dodatkowych, uzupełniających, wyjaśniających Biblię i kierujących życiem religijnym wierzących nauk? Wynika to ze swoistego mandatu zaufania, który Jezus przekazał Apostołom: „Cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 16, 19)[1].

To niesamowite, ale Jezus dał Kościołowi wolną rękę w kreowaniu sporej części drogi, jaką wyznawcy Chrystusa będą podążali we wspólnocie do zbawienia. No… nie do końca wolną. Należy koniecznie tutaj wspomnieć o innym fakcie: "A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, Ten was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem" (J 14, 26). Bóg dał więc Kościołowi poprzez Swojego Syna przywilej i nakaz współpracy we wspólnocie z samym Sobą obecnym i działającym w Duchu Świętym. Kościół ma więc prawo, działając jako wspólnota (w jedności) pod natchnieniem Ducha Świętego kierować swoją drogą poprzez tworzenie i potrzebnych nauk i przepisów.

Skoro jednak są to nauki i przepisy ludzkie, a wspólnota Kościoła wciąż żyje, trwa w jedności i podlega działaniu Ducha Świętego, to te nauki, przepisy i praktyki mogą być modyfikowane! Wszechmocny i wszechwiedzący Bóg doskonale zdaje sobie sprawę, że człowiek i świat będą się zmieniać na przestrzeni wieków. Duch Święty nadal działa! Jezus nie powiedział np.: „Wszystko, co ustali Kościół do Soboru Trydenckiego jest od Ducha Św., a później już nie”. Takie myślenie jest absurdalne – a zdarza się! Przeczytałam kiedyś w Internecie opinię, że ‘jedyną poprawną formą Eucharystii jest ryt trydencki”. Zaśmiałam się, ponieważ… nie przypominam sobie, żeby Jezus odprawił w tym rycie ostatnią wieczerzę?! A co przed Trydentem – wszystkie Eucharystie nieważne?

Kiedy rozważamy o możliwości zmian w nauczaniu Kościoła czy praktykach religijnych, warto mieć w pamięci tą różnicę pomiędzy niezmiennym nauczaniem Boga, które On sam bezpośrednio przekazał nam w Swoim Słowie, a nauczaniem i praktyką które Kościół kierując się natchnieniem Ducha Świętego tworzy i zmienia dla dobra duchowego człowieka na przestrzeni swoich dziejów. Poprawnym argumentem za stałością i nienaruszalnością prawd wiary jest powiedzieć: bo tak powiedział Bóg, bo tak naucza obecnie Kościół. Błędnym: bo zawsze tak było.

Katarzyna Kłysik

Inne pytania


[1]por. także: "Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał" (Łk 10, 16)

Pozostałe tematy
Aktualności

Życzenia - Wielkanoc 2024

Raduj się, ziemio, opromieniona tak niezmiernym blaskiem, a oświecona jasnością Króla wieków, poczuj, że wolna jesteś od mroku, co świat okrywa! (Exultet)

Z okazji świąt Zmartwychwstania Pańskiego życzymy nadziei, by jej blask oświecał każdy dzień; miłości, by wypełniała wszelki mrok serca oraz wiary w pełne radości spotkanie Zmartwychwstałego Króla wieków. Redakcja ssb24.pl

więcej

Jak dobrze przeżyć W. Post?

WIELKI POST jest czasem walki duchowej i sztuki rozeznawania. Służą temu klasyczne formy pobożności: post, jałmużna, modlitwa..., droga krzyżowa, gorzkie żale, nawiedzanie kościołów stacyjnych, kazania pasyjne. Zapraszamy też do udziału w serii katechez o bałwochwalstwie; zob. katechezy.

więcej
zobacz wszystkie

Liczba wizyt: 13786411

Tweety na temat @Ssb24pl Menu
Menu