Dyskusji co do szczegółów zagrożeń płynących z zabawy Halloween nie będę tutaj podejmować. Ponieważ Bóg darował nam konieczne i wystarczające do zbawienia objawienie, ale ciągle pozostaje miejsce na interpretację. Ta jednak przynależy Urzędowi Nauczycielskiemu Kościoła, który dotąd nie wypowiedział się w sposób szczegółowy na tego rodzaju bieżące tematy tj. nie odniósł się do wszystkich książek, dzieł czy praktyk.

Jeden teolog powie, że to są poważne zagrożenia duchowe, drugi, że nie jest to groźne, jeżeli nie jest traktowane poważnie. Faktem jest jednak, że istnieją relacje egzorcystów, którzy musieli interweniować po dziecięcych "zabawach" opartych o „Harrego Pottera”, czasopismo „Witch” czy po Halloween...

Nie potrafię tego rozstrzygnąć ostatecznie. Wolę i polecam Ci biblijnie: "Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22; por. Hi 1, 8).

Druga sprawa to właściwe postawienie akcentów. Chrześcijaństwo to wyznawanie zwycięstwa Chrystusa nad złem, a więc życie dobrem, miłosierdziem, sakramentami i modlitwą; nie zaś chorobliwa fascynacja złem i wszelkimi jego przejawami. Żyj dobrem, a będzie dobrze!

Katarzyna Kłysik

Inne pytania

por. Jestem Katolikiem, ale... Trudne pytania, proste odpowiedzi, Wyd. Rafael, Kraków 2015.