2013-12-05
Wejść całkowicie w tajemnicę Słowa, pozostać sam na sam z rozważanym Słowem, wyjść z tego spotkania zupełnie innym, czyli wprowadzić słowo w czyn; wcielić je w życie; przemienić słuchanie w działanie. Przyjąć maryjną postawę posłuszeństwa słowu: niech mi się stanie według twego słowa!
Ten sam Kościół opiera się na dwóch zasadach:
- „zasadzie piotrowej”. Jest to zasada organizacji, skuteczności, hierarchii, administracji, podziału Kościoła na diecezje, parafie, instytucje, struktury, które się ze swej strony znowu kierują ku centrum poprzez synody, rady itd. — słowem wszystko to, co Sobór tak usilnie zalecał i co począwszy od papieża, rzymskiej Kurii, kardynałów, konferencji biskupów wyposaża Kościół w swoistą zorganizowaną strukturę.
- obok niej, a nie niżej, jest „zasada maryjna”. Maryjną zasadę wyjaśnia Urs von Balthasar faktem, że Ona stoi u początków Kościoła, że jest pierwszą wezwaną, pierwszą [słuchającą], pierwszą wierzącą, Matką Kościoła i że słusznie przysługuje Jej w Kościele fundamentalna rola. Ta funkcja Maryi obejmuje wszystko, co jest w Kościele miłością, przyjaźnią, wspólnotą, wzajemnym zrozumieniem, spotkaniem różnych mentalności.
"Jeśli zatem - powiada von Balthasar - w Kościele dochodzi do osłabienia kultu Maryi, który nie tylko wyobraża symbolicznie „maryjną zasadę”, ale także urzeczywistnia praktycznie jej moc jako Pośredniczki – wtedy przewagę zdobywa druga zasada. I wtedy mamy Kościół sporów, przeintelektualizowanej dyskusji, nie kończących się krytyk i narzekań; Kościół, w którym nie ma pokoju, zaufania, radości przebywania ze sobą, nie po to, żeby produkować wielkie dokumenty, ale żeby nawzajem się rozumieć, miłować i szanować. Praktyczny upadek maryjnej zasady w Kościele - stwierdza na koniec von Balthasar - prowadzi do tego, że kosztem prostoty i radosnej miłości przewagę zdobywa miłość efektywną, miłość osiągnięć i sukcesów. Tę słuszną analizę trzeba poszerzyć o jeszcze jeden element, który wydaje się ważny, a który jest wynikiem osłabienia kultu maryjnego. Element ten widzę w coraz bardziej wzrastającej trudności łączenia miłości z czystością" (kard. Martini).
Jeśli Maryja jest Matką prawdziwej i czystej miłości [Niepokalanie Poczętą], to nie tyle przez nauczanie słowem, ale przez całe swe życie.
Kościół katolicki zawsze posiadał zdolność
wychowywania do czystej miłości. Jest to teraz - w dobie "pełzającej" ideologii gender - coraz trudniejsze (zob. gosc.pl/O-furii-feministek-i-blogoslawionych-katolikach). Ona wdziera się
wszędzie, zwłaszcza do środków przekazu, ale również do prawa, instytucji, do nauczania, w życie codzienne. Stanie się to jeszcze trudniejsze
jeśli zaniechamy tej wielkiej pomocy, jaką niesie ze sobą „zasada
maryjna” w Kościele. Nie
wstydźmy się prostej pobożności maryjnej! Wielki von Balthasar mawiał, że jeśli w
Kościele dochodzi do osłabienia kultu
Maryi, wtedy mamy Kościół sporów i dyskusji, nie
kończących się krytyk i narzekań; Kościół, w którym nie ma pokoju, zaufania,
radości i nadziei.
Ty, napełniona obecnością Chrystusa,
zaniosłaś radość Janowi Chrzcicielowi
i sprawiłaś, że rozradował się w łonie swej matki.
Ty, pełna wielkiej radości,
opiewałaś cudowne dzieła Pańskie.
Ty, któraś stała wytrwale pod Krzyżem
z niewzruszoną wiarą
i otrzymałaś radosną nowinę zmartwychwstania,
któraś zgromadziła uczniów w oczekiwaniu na Ducha Świętego,
by narodził się ewangelizujący Kościół.
Wyproś nam nowy zapał zmartwychwstałych w obecnych czasach,
by nieść wszystkim Ewangelię życia
zwyciężającą śmierć.
Daj nam odwagę szukania nowych dróg,
aby dotarł do wszystkich
dar piękna, które nie zaniknie.
Ty, Dziewico słuchania i kontemplacji,
Matko miłości, Oblubienico wiecznych zaślubin,
wstawiaj się za Kościołem, którego jesteś najczystszą ikoną,
aby się nigdy nie zamykał i nie zatrzymywał
w swojej misji szerzenia Królestwa.
Gwiazdo nowej ewangelizacji,
pomóż nam zajaśnieć świadectwem komunii,
służby, żarliwej i ofiarnej wiary,
sprawiedliwości i miłości do ubogich,
aby radość Ewangelii
dotarła aż po krańce ziemi,
i żadne peryferie nie zostały pozbawione jej światła.
Matko żywej Ewangelii,
źródło radości dla maluczkich,
módl się za nami.
Amen. Alleluja!