2014-02-06
Wy jesteście solą dla ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi. Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu. Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.
W tradycji żydowskiej ofiary pokarmowe miały być posolone (por. Kpł 2,13). Sól była związana z ofiarą. Uczeń Chrystus powinien mieć serce przygotowane do ofiarności dla innych. Dzisiaj szczególnym rodzajem ofiary może być wolny czas poświęcony bliźniemu, który jest samotny, opuszczony, niedoceniony. Dlaczego Izraelici solili ofiary? Ponieważ sól była symbolem przymierza. Kto odnajduje siebie w obrazie soli powinien uświadomić sobie misję bycia znakiem dla otaczającej nas rzeczywistości - dla wspólnoty, parafii, rodziny... ("ziemi"). Uczeń wrażliwy na potrzeby bliźnich jest znakiem przymierza, które Bóg zawarł z nami na Golgocie.
Inną funkcją soli jest jej wartość oczyszczająca, uzdrawiająca. W Drugiej Księdze Królewskiej znajdujemy opis wydarzenia, w którym Elizeusz oczyszcza wodę za pomocą soli (por. 2 Krl 2,19-23). Uczeń ma być tym, którzy oczyszcza i przywraca "zdrowie ziemi, która nie daje plonów". Swoim stylem życia powinien oczyszczać i uzdrawiać środowisko, w którym na co dzień przebywa.
A co oznacza porównanie uczniów do światła? Na samym początku publicznej działalności Jezusa słyszymy słowa proroctwa, które się wypełniania: "Lud, który siedział w ciemności, ujrzał światło wielkie i mieszkańcom ciernistej krainy śmierci wzeszło światło" (Mt 4,16). To Jezus jest prawdziwym światłem - "światłością świata" (por. J 8,12). Każdy Jego uczeń jest o tyle "światłem [dla] świata", o ile czerpie energię u samego Źródła - jest blisko Jezusa.
Podsumowując znaczenie ewangelicznych obrazów widzimy, że wzywają one nas do tego, by świadczyć o Jezusie i Jego Ewangelii w świecie. Mamy być ofiarni; mamy oczyszczać i uzdrawiać; świadczyć o Nim wśród ludzi, pokazywać swoim życiem (dobrymi uczynkami) naszą przynależności do Boga, którą otrzymaliśmy w sakramencie chrztu.
Słowa dzisiejszej Ewangelii wprost dotykają naszych serc. Żyjemy w szczególnym czasie, w którym Bóg za pośrednictwem Kościoła wzywa nas do odważnego mówienia o Zmartwychwstałym Jezusie, który przemienia nasze życie i jest jego źródłem i szczytem. Konkretnym głosem Kościoła potwierdzającym naszą misję w świecie jest adhortacja papieża Franciszka Evangelii gaudium: "Radość Ewangelii napełnia serca i całe życie tych, którzy spotykają się z Jezusem" (nr 1).
Rozważając Boże Słowo spróbujmy odpowiedzieć sobie na pytania :
ŻYJ SŁOWEM!
Jako odpowiedź na Słowo Boże postarajmy się w tym tygodniu być "solą ziemi" i "światłem [dla] świata", np. w codziennych rozmowach przyznajmy się do swojej wiary w Boga oraz odważnie potwierdzajmy ile Jezus dla nas znaczy.
ks. Mateusz Mytnik