2015-12-03
Adwent to czas nasłuchiwania. Wśród szumu słów tego świata trzeba wychwycić Boży głos i wezwanie skierowane do człowieka.
Było to w piętnastym roku rządów Tyberiusza Cezara. Gdy Poncjusz Piłat był namiestnikiem Judei, Herod tetrarchą Galilei, brat jego Filip tetrarchą Iturei i kraju Trachonu, Lizaniasz tetrarchą Abileny; za najwyższych kapłanów Annasza i Kajfasza skierowane zostało słowo Boże do Jana, syna Zachariasza, na pustyni. Obchodził więc całą okolicę nad Jordanem i głosił chrzest nawrócenia dla odpuszczenia grzechów, jak jest napisane w księdze mów proroka Izajasza: Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego! Każda dolina niech będzie wypełniona, każda góra i pagórek zrównane, drogi kręte niech się staną prostymi, a wyboiste drogami gładkimi! I wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże.
ROZWAŻ!
Słowo jest skierowane do człowieka. Można je puścić mimo uszu albo przyjąć otwartym sercem. Jan, syn Zachariasza, jest przykładem tej wielkiej otwartości na Boży głos. M.in. dzięki niemu można odkryć, że Bóg wypowiada swoje Słowo bardzo konkretnie i bardzo osobiście. Jest ono adresowane i przeznaczone do konkretnej osoby. To pierwsza przesłanka, którą możemy odkryć w tym zdaniu (Łk 3,2). Druga to odkrycie skutków przyjętego Słowa. Ten skutek to konkretne zaangażowanie Jana: obchodził, głosił, chrzcił.
Obchodził
Jan nie stoi w miejscu. Nie pozostaje w spoczynku. Przemierza całą okolicę nad Jordanem. Jest aktywny i poszukujący ludzi, z którymi może się podzielić otrzymanym słowem.
Co to oznacza dla ciebie?
Twój stopień zaangażowania można uznać za weryfikację przyjętego Słowa. Jeśli jesteś leniwy, bierny i niechętny jakimkolwiek działaniom, to być może znak, że powinieneś bardziej otworzyć się na Słowo, bardziej świadomie je przyjąć bądź dopuścić do najgłębszych pokładów twojej duszy. Słowo jest twórcze i nie pozwala nam trwać w bezczynności.
Głosił
Słowo zawiera konkretne przesłanie. Ma poruszającą treść, wzywającą do nawrócenia. Jego bogactwo to oparcie się na silnych korzeniach tradycji (proroctwo Izajasza) i uderzenie w konkretne wydarzenie w przyszłości (nadchodzący właśnie Mesjasz).
Co to oznacza dla ciebie?
Nawrócenie jest zawsze istotnym elementem odniesienia względem Boga. Nie jest raz podjętym i zakończonym wydarzeniem, ale jest ciągłym procesem przybliżania się do świętego Boga. Ma swoje kluczowe momenty, jak: porzucenie złych przyzwyczajeń, sakrament pokuty czy decyzję przebaczenia swoim winowajcom. Jak widać z Janowego wezwania, nie jest też tylko pobożnościową czynnością. Musi sięgać do naszej codzienności w każdym jej wymiarze. W końcu zaś nawrócenie obliguje do głoszenia tego usłyszanego Słowa. Człowiek przestaje być już tylko biorcą, ale staje się aktywną cząstką historii zbawienia.
Chrzcił
Jan używa znaku oczyszczenia i zmiany życia. Zanurzenie oznacza śmierć, a wynurzenie – nowe życie. Ten znak wpisał się w duchową historię Izraela i był konkretnym działaniem na drodze duchowego przygotowania narodu.
Co to oznacza dla ciebie?
Twoje działania, podjęte pod wpływem Bożego wezwania, nigdy nie są puste. Małżonkowie słyszący wezwanie: Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela, realizują to słowo przez budowanie jedności w sferze fizycznej, psychicznej i duchowej. Żaden gest, żaden pocałunek, żadna praca na rzecz domu nie są puste. Wynikają bowiem z dynamizmu, który niesie skierowane do nich Słowo. Tak może być też każdego dnia, gdy rankiem czytasz fragment Ewangelii i rozumiesz jej zdania jako skierowane do siebie i domagające się zrealizowania, czyli konkretnego działania w swoim środowisku.
Za każdym razem więc, gdy usłyszysz o Janie Chrzcicielu, przypomnij sobie, że przyjęte Słowo jest sprężyną 3 wymiarów: chodzenia, głoszenia i działania.
Boże, który nieustannie przemawiasz do człowieka, nie pozwól, abym rozminął się z Twoim Słowem. Pozwól mi je rozpoznać i przyjąć. Spraw, aby wywołało życiodajną burzę w moim sercu i nawróciło mnie do głębi duszy. Niech stanie się dla mnie sprężyną i motywacją aktywnego chrześcijaństwa, opartego na mocy nadchodzącego Chrystusa.
W ciągu najbliższego tygodnia przeczytaj teksty dotyczące działalności Jana Chrzciciela (Łk 3, 1-6; Łk 3, 10-14; Łk 7, 18-23; J 1, 29-34) i każdego dnia wyznacz sobie zadanie, które w twoim środowisku podjąłby Jan Chrzciciel. Pomódl się o siłę do takiego właśnie działania.
ks. Artur Sepioło