Wyszukiwarka:
Rozważania niedzielne: Uroczystości i święta

Uroczystość Wszystkich Świętych - 01.11.2016

2016-10-31

News

Chcę być święty! Niekoniecznie muszę być wyniesiony przez papieża na ołtarze, ale chcę pójść do nieba. Chcę tak żyć, aby móc tam trafić. Chcę – tak jak woła do mnie Pan Jezus – cieszyć się i radować „albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie”.


CZYTAJ!
Mt 5,1-12a

Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami: Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni jesteście, gdy /ludzie/ wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie.


ROZWAŻ!

Obchodzimy dzisiaj uroczystość Wszystkich Świętych. Wspominamy tych, którzy byli „inni” niż wszyscy. Kiedy mówimy, że Bóg jest po trzykroć święty, mamy na myśli Jego doskonałość, wielkość, wszechmoc, potęgę. Jest on ODDZIELONY od tego, co nie święte, jest INNY. Kiedy natomiast mówimy, że jakiś człowiek jest święty, widzimy wyraźnie, że jest on inny niż ten świat, wyróżnia się swoim życiem, postępowaniem. Jakby za nic miał złudne bogactwa tego świata, jakby zależało mu tylko na tym, by głosić Ewangelię, by z niej czerpać radość.

Dzisiaj odwiedzamy groby naszych bliskich, dla niektórych będzie to kolejne spotkanie z osobą, która była dla mnie ważna. Dla wielu z kolei może być to czas bardzo trudny. Jednak w tym być może trudnym czasie paradoksalnie chciałbym powiedzieć o byciu szczęśliwym i radości.

Dlaczego tak? Bo słowo błogosławieni, które oznacza dosłownie szczęśliwi, pada w dzisiejszej Ewangelii aż 9 razy. Chciałbym skupić się na tym, co daje mi szczęście i dlaczego tak często nie jest to Jezus, a mówiąc Jezus, mam na myśli właśnie osobę Jezusa obecną w Jego słowie i sakramentach. W modlitwie powszechnej często używamy zwrotu „aby zmarli osiągnęli szczęście wieczne w niebie”. Święci to szczęście już osiągnęli, ale jestem przekonany, że doświadczali już tego szczęścia na ziemi.

Zastanówmy się przez chwile nad tym, co nam przynosi radość? Pomyślmy jednak o tych zwykłych, codziennych prostych rzeczach, nie silmy się od razu na górnolotne stwierdzenia. Dla mnie niech to będzie np. ulubionych obiad – pierogi na słodko, wzięcie gitary do ręki i wydobycie kilku akordów, informacja o tym, że zaplanowany wykład jednak się nie odbędzie. To jest coś, co czyni mnie chociaż przez chwilę szczęśliwym.

Czy podobnie mogę się czuć biorąc Pismo Święte do ręki lub idąc na Msze świętą? Oczywiście to porównanie mocno kuleje, dużo zależy od tego, jak często jestem w kościele, jak często się modle.

Jest jedna różnica, pierogi kiedyś w końcu zjem, gitara mi się po jakimś czasie znudzi, po odwołanym wykładzie jest następny, który tym razem się odbędzie. A słowo Boże, które raz przeczytam, stale we mnie pracuje. Chodzi mi o to, że o wiele łatwiej jest nam doświadczać, szukać szczęścia w taki sposób jak to opisałem wyżej, niż znaleźć je na modlitwie. I to jest rzeczywiście bardzo trudne, sam się z tym cały czas zmagam.

Co mnie motywuje do szukania? To, że pomimo tego, iż jestem grzesznikiem i upadam, Pan Jezus nie przestaje mnie kochać ani przez sekundę. I tak jak po zjedzeniu owocu przez Adama i Ewę, Bóg chodzi po ogrodzie i szuka Adama, pragnie go znaleźć, nie chce go samego w tym grzechu zostawić, tak Jezus szuka mnie cały czas. Sęk w tym, żebym i ja chciał go szukać. Spójrzmy w jak trudnych sytuacjach Pan Jezus nazywa nas szczęśliwymi: kiedy się smucimy, kiedy nam urągają, kiedy nas prześladują... Życie czasem potrafi być bardzo trudne, przede wszystkim w takich momentach powinniśmy uklęknąć i powiedzieć o tym wszystkim, co nas dręczy, Jezusowi. Podczas modlitwy rozmawiajmy z nim, tak jak byśmy się zwierzali przyjacielowi.

Oto kolejne pytanie: Jak wygląda moje spotkanie z Bogiem? To prawda, że piękne są te modlitwy, które recytujemy z pamięci, ale czy jest w tym spotkaniu także miejsce na swobodną, szczerą rozmowę?

Przyglądamy się świętym, którzy otrzymali szczęście wieczne w niebie. Szczęście te znaleźli na ziemi, bo byli wytrwali, nie przestawali szukać. Słowo dzisiejsze jest trudne i bardzo bogate w treść. Ciężko jest skupić się na jakimś konkretnym aspekcie. Medytując ten fragment, pojawiła mi się właśnie ta myśl, że tylko Jezus daje prawdziwe i trwałe szczęście, wszystko inne przemija. Takiego szczęścia pragnę szukać.


MÓDL SIĘ!

Panie Jezu, Ty mnie powołałeś do radości. Jest wiele chwil, które są po prostu trudne i nie potrafię sobie z nimi poradzić. Dodaj mi sił, bym szczególnie w takim momencie potrafił prosić Cię o pomoc, bo najczęściej właśnie w takich chwilach nachodzi pokusa poddania się. Pomóż mi uwierzyć, że Ty jesteś jedynym i prawdziwym szczęściem.

Wieczny odpoczynek racz wszystkim zmarłym dać Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci. Niech odpoczywają w pokoju wiecznym. Amen.


ŻYJ SŁOWEM!

Postaraj się dzisiaj ucieszyć każdą czynnością, którą będziesz wykonywał. Kiedy wstaniesz rano, uciesz się z tego. Kiedy pójdziesz odwiedzić grób kogoś bliskiego, czy z rodziny, uciesz się tą osobą. Kiedy zjesz dobry obiad, uciesz się także z tego. Gdy miniesz bezdomnego, pomódl się za niego. Szukaj Boga. „Oto pokolenie tych, co Go szukają, którzy szukają oblicza Boga Jakuba” (Ps 24).

Michał Picz

Pozostałe tematy
Aktualności

Życzenia - Wielkanoc 2024

Raduj się, ziemio, opromieniona tak niezmiernym blaskiem, a oświecona jasnością Króla wieków, poczuj, że wolna jesteś od mroku, co świat okrywa! (Exultet)

Z okazji świąt Zmartwychwstania Pańskiego życzymy nadziei, by jej blask oświecał każdy dzień; miłości, by wypełniała wszelki mrok serca oraz wiary w pełne radości spotkanie Zmartwychwstałego Króla wieków. Redakcja ssb24.pl

więcej

Jak dobrze przeżyć W. Post?

WIELKI POST jest czasem walki duchowej i sztuki rozeznawania. Służą temu klasyczne formy pobożności: post, jałmużna, modlitwa..., droga krzyżowa, gorzkie żale, nawiedzanie kościołów stacyjnych, kazania pasyjne. Zapraszamy też do udziału w serii katechez o bałwochwalstwie; zob. katechezy.

więcej
zobacz wszystkie

Liczba wizyt: 13775667

Tweety na temat @Ssb24pl Menu
Menu