2016-12-27
Dziś nasz wzrok i nasze serca kierujemy ku rodzinie, Świętej Rodzinie: Jezusowi, Maryi i Józefowi. To właśnie w tej rodzinie narodził się nasz Zbawiciel i Pan - Jezus. Chciejmy się więc pochylić wspólnie nad tekstem, który daje nam dziś do rozważania Kościół.
ROZWAŻ!
Czytając dzisiejszą perykopę ewangelijną nasza uwaga
skupia się na słowach, które dwukrotnie usłyszał święty Józef we śnie: Wstań, weź
Dziecię i Jego Matkę… (2,13.20).
Bóg po raz kolejny przychodzi do niego przez sen. Przypomnijmy, że po Zwiastowaniu, gdy Józef chciał oddalić Maryję, aby ją chronić, Anioł Pański ukazał mu się we śnie. Zapewne wykonanie poleceń nie było łatwe. Maryja dopiero co porodziła syna w betlejemskiej stajni, możemy się domyślać, że św. Józef już myślał nad przyszłością, nad zapewnieniem swej małżonce i Jezusowi godnych warunków. Plan Boży jest jednak odmienny, Bóg bowiem przenika wszystko i wszystkich, i wie, co dzieje się w sercu Heroda. Nakazuje Józefowi wraz ze Świętą Rodziną uchodzić do Egiptu. „Jakże to ciężkie, ale to daleko, jak my tam dojdziemy, co tam będzie z nami?” – zapewne wiele innych pytań zadalibyśmy Bogu, otrzymując nakaz od Niego: Wstań i idź!
Józef nie zadaje pytań, wykonuje posłusznie polecenie Boga i udaje się do Egiptu. W pełni pokłada ufność w Panu. W tym też wyraża się jego głęboka wiara, w tym całkowitym i natychmiastowym posłuszeństwie Bożemu Słowu.
Święta Rodzina pozostała w Egipcie aż do śmierci Heroda. I wtedy znów
we śnie Józef słyszy nakaz i znane już słowa: Wstań, weź Dziecię i Jego
Matkę… (w. 20). Tym razem jednak Józef wahał się, lęka się wracać w rodzinne strony. Wynikało to zapewne z jego
ojcowskiej troski o życie Jezusa, Syna Bożego, który został powierzony jego
opiece.
Jednak Józef pozostaje wzorem "ojcostwa" - prawości, wierności, oddania (por. Łk 2,48). Bóg utwierdza go po raz kolejny, dając nakaz, który z pełną ufnością realizuje. Wraca wraz z Maryją i Jezusem do Nazaretu, gdzie tworzą wspólnie dom pełen ciepła, miłości i troski.
Posłuszeństwo – to słowo wychodzi w dzisiejszej perykopie na plan pierwszy. Posłuszeństwo jest ważną cnotą w życiu człowieka. Posłuszeństwa należy się stale uczyć, dojrzewać w nim: wobec rodziców i starszych, wychowawców, nauczycieli i wreszcie tego najważniejszego – wobec Boga. Chciejmy z głęboką wiarą i zaufaniem stawać się posłusznymi słowu Boga, jak posłuszny był święty Józef.
Zadajmy sobie pytanie, patrząc na tę postać:
MÓDL SIĘ!
Proponuję dziś uczynić trzykrotnie krótkie wezwanie do Świętej Rodziny. Tym wezwaniem kończy się modlitwę różańcową prowadzoną przed Mszą Świętą w moim parafialnym kościele św. Rodziny w Zawadzkiem: Jezu, Mario, Józefie – oświecajcie nas, dopomagajcie nam, ratujcie nas!
ŻYJ SŁOWEM!
Chciejmy w chwili ciszy, może podczas wieczornej modlitwy, wsłuchać się w głos Boga, w Jego nakazy, które kieruje ku nam w naszych domach, rodzinach, wspólnotach.
Kamil Żyłka