IV Niedziela zwykła - 28.01.2018
2018-01-25
Ewangelia dana
Kościołowi w czwartą niedzielę zwykłą ukazuje moc słowa Jezusa. Słowo, które zadziwia, oczyszcza i zwalcza moce ciemności.
Otwórzmy serca na słowo uwalniające moc
Jezusa, zachwyćmy się Nim!
CZYTAJ!
Mk 1,21-28
W mieście Kafarnaum Jezus w szabat wszedł do synagogi i nauczał. Zdumiewali
się Jego nauką; uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak uczeni w
Piśmie. Był właśnie w synagodze człowiek opętany przez ducha nieczystego. Zaczął on
wołać: „Czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić.
Wiem, kto jesteś: Święty Boży”. Lecz Jezus rozkazał mu surowo: „Milcz i wyjdź z niego”. Wtedy duch nieczysty
zaczął go targać i z głośnym krzykiem wyszedł z niego. A wszyscy się zdumieli, tak że jeden drugiego pytał: „Co to jest? Nowa jakaś
nauka z mocą. Nawet duchom nieczystym rozkazuje i są mu posłuszne”. I wnet
rozeszła się wieść o Nim wszędzie po całej okolicznej krainie galilejskiej.
ROZWAŻ!
Dzisiejszy
fragment Ewangelii ukazuje początek publicznej działalności Jezusa. Pan przybywa do miasta Kafarnaum nad Jeziorem Galilejskim (Mk 2,1; 3,20). Wokół Niego są już pierwsi uczniowie, których
powołał nad Jeziorem. Poszli za Nim, stając się Jego naśladowcami. Wśród pierwszych uczniów są Szymon,
Andrzej oraz Jakub i Jan, synowie Zebedeusza. W szabat wchodzą do synagogi, aby wsłuchiwać się w słowa Tory.
Jezus naucza i uzdrawia: zdumiewali się Jego nauką;
uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę (w. 22) Jezus nie komentował Tory, jak uczeni w Piśmie,
ale wprowadzał słuchaczy w wiarę (por. Łk 24,27). Nauczał jako Ten, który ma
władzę nad duchem nieczystym - uwalnia opętanego. W synagodze w Kafarnaum ujawnia się moc Słowa Życia, które stało się ciałem (por. J 1,14; 1 J 1,1).
Rzeczywistość Słowa i odczuwalna Prawda prowadzi do zachwytu i nie pozostaje bezowocna. Uczestników uzdrowienia opętanego ogarnęło zdumienie... jeden drugiego pytał: "Co to jest? Jakaś nowa nauka z mocą!" (w. 27).
Paradoksalnie, potwierdzeniem nauczania Jezusa, stała się manifestacja nieczystego
ducha. Zły duch wyjawia tożsamość Jezusa z Nazaretu, dodając, iż jest Świętym
Boga. Nie jest to wyznanie podobne do wyznania setnika pod krzyżem (Mk 15,39), lecz w poczuciu lęku przed Tym, który
przyszedł, by zbawić świat.
Słowo Jezusa ma więc moc sprawczą. W Ewangelii słyszymy: skarcił ducha nieczystego albo włóż
sobie kaganiec (gr. fimotheti), bądź też: wyjdź z niego. Duch
nieczysty (szatan) w konfrontacji z Jezusem może jedynie "szczekać" na ile tylko Jezus dopuści. Ostatecznie nakazując milczenie Złemu, uwalnia człowieka od jego wpływu. Podczas tego egzorcyzmu Jezus ujawnia swoją władzę. To Bóg zbawia - Bóg jest moim zbawieniem. On już zwyciężył!
Mówi się, że szatan to rozwścieczony
pies trzymany na łańcuchu. Dużo szczeka, miota się! Jeśli jednak nie będzie się
podchodziło za blisko, to on nie ugryzie, nie zrobi nam żadnej krzywdy. Dlaczego jednak tak wielu daje się mu pogryźć, poszarpać, a czasem nawet wciągnąć do budy?
Może w swoim zakłamaniu i
mistrzowskim kamuflażu przybiera postać szpica miniaturowego (rasa psa
uważana za najsłodszą na świecie)?
Jaka nauka płynie z omawianego wydarzenia ewangelicznego?
Chodzi o to, by być zawsze blisko Jezusa. Zły stale da nam o sobie znać, kłamie, kusi, zniewala. Być jak najdalej od niego, ale bez lęku. Jezus jest Bogiem Mocnym. On zwyciężył
świat (J 16,33).
Zapytajmy zatem:
MÓDL SIĘ!
Kiedy przyjdzie na Ciebie pokusa, módl się (wielokrotnie) aktem strzelistym: Jezu, zbaw mnie!
ŻYJ SŁOWEM!
Postaraj się regularnie czytać, rozważać, modlić się i żyć według Słowa Życia, gdyż chroni nas przed wpływam złego ducha.
Mateusz Beer