Wyszukiwarka:
Rozważania niedzielne: Rok C

VIII Niedziela zwykła - 03.03.2019

2019-02-28

News
Słuchacze Jezusa zdawali Mu pytanie: Dlaczego nauczasz w przypowieściach? Dlaczego ta forma obrazowanych porównań, metafor była (i jest) tak skuteczna i dociera do wszystkich ludzi? Nauczyciel z Nazaretu uświadamiał, że nauczanie i wychowanie musi być zróżnicowane: jednym wystarczy obraz, a inni potrzebują wyjaśnienia, interpretacji i aktualizacji. Tak czyni również w przypadku przypowieści o niewidomych i obłudzie, drzewie i jego owocach oraz człowieku i jego sercu.


CZYTAJ!
Łk 6,39-45 (tłum. F. Mickiewicz SAC)

Jezus opowiedział uczniom przypowieść: "Czy niewidomy może prowadzić niewidomego? Czyż nie wpadną obaj do dołu? Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Ale każdy należycie wykształcony będzie jak jego nauczyciel. Dlaczego widzisz słomkę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Jak możesz mówić swemu bratu: <Bracie, pozwól, że wyjmę słomkę, która jest w twoim oku>, jeśli nie widzisz belki we własnym oku? Obłudniku! Wyjmij najpierw belkę z twego oka, a wtedy przejrzysz i będziesz mógł wyjąć słomkę z oka twego brata".

"Nie jest dobre to drzewo, które rodzi zgniłe owoce, jak też nie jest zgniłe drzewo, które rodzi dobre owoce. Każde bowiem drzewo poznaje się po jego owocach. Z cierni nie zbiera się fig ani z krzaka jeżyny nie zrywa się winogron. Dobry człowiek z dobrego skarba serca wydobywa dobro, zaś zły ze złego wydobywa zło. Jego usta bowiem mówią to, czym jest przepełnione serce".


ROZWAŻ!

Jezus opowiada. To jest Jego sposób nauczania, poprawiania, korygowania, wychowywania uczniów i ludu. Kiedy dostrzegł wśród swoich słuchaczy postawy obłudne, zakłamane, nieszczere, wtedy przywołał trzy obrazy: o niewidomych prowadzących samych siebie, o słomce i belce w oku, obłudnym wizerunku samych siebie oraz dwie inne przypowieści.

Pouczenia Mistrza z Nazaretu są zbudowane na zasadzie porównania stosunku żyjących we wspólnocie uczniów do określonych sytuacji w życiu ludzkim:

  • przypowieść o niewidomych odniesiona do ucznia, któremu wydaje się, że poradzi sobie bez nauczyciela (w. 39-40),
  • przypowieść o słomce i belce wykazuje sprzeczności i błędy w postawach uczniów (w. 41-42a),
  • przypowieść o obłudzie proponuje rozwiązanie i wzywa do nawrócenia (w. 42b),
  • przypowieść o drzewie i jego owocach (w. 43-44),
  • przypowieść o człowieku i jego sercu (w. 45 a-b).

Przypowieści Jezusa odzwierciadlają charakterystyczny dla Niego sposób opowiadania, który często zaczyna się pytaniem, mającym na celu nawiązanie bezpośredniego kontaktu ze słuchaczami i włączenia ich do refleksji nad konkretnym problemem i poszukiwaniem jego rozwiązania (por. NKB NT III/1, 359).

Nauczyciel i Wychowawca z Nazaretu korzysta z doświadczeń edukacyjnych świata semickiego i kultury greckiej. Ewangelia wskazuje na autorytet Mistrza, który nauczał z mocą i preferował osobowy i dialogiczny model relacji wychowawczych. Treść i styl Jego nauczania nie jest zbiorem prawd abstrakcyjnych, lecz udziałem w żywej tradycji Bożej. św. Jan Paweł II przekonywał, że „jedynie temu, kto tak naucza, przysługuje tytuł «Nauczyciela»” (por. Catechesi tradendae, nr 7-8). Mistrz z Nazaretu w tych krótkich przypowieściach przestrzegał uczniów, którzy jeszcze na etapie zdobywania wiedzy usiłują spełniać funkcje nauczyciela – przewodnika wobec innych (por. Mt 15,14; 10,24; 7,3-5).

W dobie podważania wszelkich autorytetów warto powrócić do antycznych i biblijnych kategorii pedagogicznych i właściwego znaczenia nauczyciela i wychowawcy, należycie (w pełni) wykształconego. Współcześnie autorytet rozumiany jest jako szacunek, zaufanie i poważanie dla nauczyciela jako eksperta, doradcy, przewodnika w trudnościach, osoby kompetentnej w procesie nauczania i wychowywania, źródła pedagogicznego wpływu, wzoru osobowego oraz relacji naturalnego i dobrowolnego podporządkowania się uczniów – nauczycielowi.

Autorytet wychowawczy odnosi się do obowiązków i powinności nauczycielskich wynikających z etyki zawodowej nauczyciela oraz świadomości własnego systemu wartości (cenione są: odwaga, szlachetność w postępowaniu oraz duże oddanie dla spraw własnej grupy podopiecznych). Wychowawca zachowujący taki autorytet ma pozytywny wpływ na uczniów, mobilizuje ich, uczy samodzielności, wzbudza poczucie odpowiedzialności za własny rozwój. Pomaga im stawać się kimś zgodnie z ewangeliczną kategorią katartídzo, wskazującą na działanie zmierzające do odtworzenia czegoś, naprawienia, wyprostowania, skorygowania, uczynienia ucznia takim jakim powinien być – udoskonalenia go poprzez ćwiczenie, kształcenie, wychowywanie.

Autorytet moralny (wewnętrzny) ma nauczyciel, który ma uznaną wiedzę w zakresie orzekania, co jest dobre a co złe, oraz sam dokonuje wyborów zgodnych z tą wiedzą. Niepokojącym zjawiskiem jest to, że dziś zapotrzebowanie na autorytety moralne jakby zmalało, skoro wartości moralne coraz częściej uważa się za rzecz względną. Mogłoby się wydawać, że w sytuacji relatywizacji wartości potrzeba istnienia moralnych drogowskazów, właśnie autorytetów, będzie większa. A jednak jest odwrotnie. Bo szukanie autorytetów, słuchanie ich i przyjmowanie ich propozycji wymaga wysiłku. Przyjęcie, że wartości są względne, bywa dla wielu z nas po prostu łatwiejsze.

Nieco inna jest sytuacja autorytetów profesjonalnych (zewnętrznych). Te mogą dziś być w większej cenie, bo w coraz bardziej złożonym, trudnym do zrozumienia, a tym bardziej sterowania świecie fachowość jest ważna. Nie szukamy pomocy przy rozstrzyganiu rozterek moralnych, bo albo takich rozterek nie mamy, albo własne sumienie uważamy z instancję rozstrzygającą w sposób ostateczny. Ale na kursy biznesu, zarządzania i języków obcych idziemy, bo dać nam mają wiedzę nieodzowną dla uzyskania lub utrzymania zawodowej pozycji.

W starożytności zdobywanie wiedzy (wykształcenia) odbywało się nie przez studiowanie książek (które, jeśli w ogóle istniały, były trudno dostępne), lecz przez ustne nauczanie - opowiadanie. Z tej prostej przyczyny uczeń był w stanie osiągnąć tylko taką wiedzę, jaką miał jego nauczyciel. Dopiero później, w pełni wykształcony, mógł ewentualnie prowadzić własne obserwacje lub przemyślenia i do zdobytej wiedzy dodać wyniki własnych badań. Dzisiaj powszechna dostępność tzw. „wiedzy książkowej” powoduje przerost treści nad formą, wiedzy nad doświadczeniem. Pełne wykształcenie wiąże się z odpowiednim procesem kształcenia oraz biblijną doskonałością, która jest sztuką odtwarzania, naprawiania, korygowania i udoskonalania tego, co jest jeszcze nie w pełni przygotowane, dojrzałe, ukształtowane (por. 2 Tm 3,16-17).

Sięgnijmy zatem do autorytetu jedynego Nauczyciela i Pana, który przypominał, że „uczeń nie jest większy od nauczyciela, ale każdy należycie wykształcony będzie jak jego nauczyciel (Łk 6,40; por. Mt 10,24n; J 13,16n; 15,20).

  • Kto zatem może szczycić się mianem nauczyciela dojrzałego, kompetentnego, w pełni wykształconego, wydoskonalonego?
  • Co decyduje o autorytecie nauczyciela – przewodnika – mistrza?
  • Jak odbudowywać właściwe relacje pomiędzy uczniem a nauczycielem/wychowawcą?


MÓDL SIĘ!

Ojcze, daj nam, którzy rozważamy słowa Twojego Syna, abyśmy je rozumieli i wprowadzali w czyn, byśmy nie przerażali się ich surowością, ale byśmy wniknęli w serce Tego, który jest Panem, Nauczycielem cichym i pokornym, i żyje i króluje z Tobą w jedności Ducha Świętego przez wszystkie wieki wieków.

kard. C.M. Martini


ŻYJ SŁOWEM!

Przywołaj w myślach i sercu swoich nauczycieli i wychowawców i podziękuj Bogu za nich. Stań w obronie współczesnych wychowawców: rodziców (na pierwszym miejscu), nauczycieli, katechetów. Przestrzegaj przed fałszywymi nauczycielami, którzy chcą demoralizować i wypaczać charaktery dzieci i młodzieży!

ks. Jan Kochel

fot. Nauczyciel - mozaika I. Rupnik SJ

Pozostałe tematy
Aktualności

Życzenia - Wielkanoc 2024

Raduj się, ziemio, opromieniona tak niezmiernym blaskiem, a oświecona jasnością Króla wieków, poczuj, że wolna jesteś od mroku, co świat okrywa! (Exultet)

Z okazji świąt Zmartwychwstania Pańskiego życzymy nadziei, by jej blask oświecał każdy dzień; miłości, by wypełniała wszelki mrok serca oraz wiary w pełne radości spotkanie Zmartwychwstałego Króla wieków. Redakcja ssb24.pl

więcej

Jak dobrze przeżyć W. Post?

WIELKI POST jest czasem walki duchowej i sztuki rozeznawania. Służą temu klasyczne formy pobożności: post, jałmużna, modlitwa..., droga krzyżowa, gorzkie żale, nawiedzanie kościołów stacyjnych, kazania pasyjne. Zapraszamy też do udziału w serii katechez o bałwochwalstwie; zob. katechezy.

więcej
zobacz wszystkie

Liczba wizyt: 13786268

Tweety na temat @Ssb24pl Menu
Menu