XX Niedziela zwykła – 18.08.2019
2019-08-16
"Przyszedłem rzucić ogień na ziemie i bardzo pragnę, aby już zapłonął"! - woła Pan Jezus. Czyż nie żyjemy w czasach rozpalonego ognia, w wczasach podziałów z powodu Jezusa? Ogień to jeden z czterech elementów, który - obok ziemi, powietrza i wody - stanowi część składową wszelkich stworzeń. Znane są dwa skutki działania ognia: z jednej strony oświetla i rozgrzewa, z drugiej zaś niszczy i unicestwia. Ogień jest przede wszystkim symbolem Ducha Świętego, przemieniającego i pochłaniającego wszystko - znakiem objawienia się mocy Bożej (por. Dn 7,10; Dz 7,30; Ap 19,12).
CZYTAJ!
Łk 12,49-53
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już
zapłonął! Chrzest mam przyjąć i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie. Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz
rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje
stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a
syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa
przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej”.
ROZWAŻ!
Wypowiedź Jezusa z dzisiejszej Ewangelii pojawia się w kontekście Jego wielkiego pragnienia, aby jak najszybciej dokonało się zbawienie świata. Chodzi o ogień czasów ostatecznych - znak oczyszczenia i sądu nad światem.
Prorocy wcześniej podobnie wołali:
Bo oto Pan przybędzie w ogniu, a Jego rydwany pędzą jak huragan, aby wylać żar swego gniewu i swoją grozę wśród płomieni ognia (Iz 66,15).
Ześlę więc ogień na dom Chazaela... na mury Gazy, by pożarł jej pałace (Am 1,4.7).
Bo oto nadchodzi dzień, palący jak piec, a wszyscy zuchwali i czyniący zło będą jak słoma. Ten nachodzący dzień spali ich - mówi PAN Zastępów. Nie pozostanie po nich ani korzeń, ani gałązka. Ten sam prorok jednak dodaje: Dla was zaś, którzy boicie się mojego imienia, wzejdzie słońce sprawiedliwości, a w jego płomieniach będzie ocalenie (Ml 3,19).
Oto zapowiedź Dobrej Nowiny - Dobrego Ognia - Słońca Sprawiedliwości, które nie niszczy, ale oczyszcza i odnawia. Ognień Wschodzącego Słońca, który zapowiadał Zachariasz nawiedzi nas z wysoka... i objawi się pogrążonym w ciemności i cieniu śmierci i poprowadzi nad na drogę pokoju (Łk 1,78n).
Jest to ten Sam Pan i Zbawiciel - JEZUS CHRYSTUS!
Pragnienie Jezusa, rozpalone podczas publicznej działalności, osiągnęło swoje apogeum w tajemnicy paschalnej, kiedy On sam wyznał: Tak bardzo pragnąłem spożyć tę Paschę z wami, zanim będę cierpiał... (Łk 22,15) i na krzyżu, kiedy rzekł: Pragnę (J 19,28). Ten ogień nie zgasł, lecz przerodził się w żywy żar Daru - Ducha Prawdy, który w dzień Pięćdziesiątnicy zstąpił na uczniów w postaci szumu z nieba, gwałtownie wiejącego wiatru oraz języków podobnych do ognia (Dz 2,3).
Ten Ogień okazał się twórczy, rozwiał wszelkie wątpliwości i podziały; pozwalał się jasno wypowiadać tym, którzy Go otrzymali. Trzeba zatem modlić się o ten Dar Życiodajny na nasze czasy!
Dzisiaj, kiedy panuje rozłam; kiedy pięcioro jest podzielonych (poróżnionych) w jednym domu: troje staje przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej (12,52n); kiedy jeden polityk staje przeciw drugiemu, jeden nienawidzi i obraża drugiego, a coraz częściej jeden napada na drugiego, potrzeba nowego ognia Bożego - Ducha Prawdy i Pocieszyciela!
JEZUS przyniósł ziemi piękny dar pokoju: od Betlejem (Łk 2,14) po Wieczernik (Łk 24,36), i aż na krańce ziemi (Dz 1,8). Dar pokoju (harmonii) mocno związany jest jednak z pokutą i pojednaniem: Pokój wam! Jak Mnie posłał Ojciec, tak i Ja was posyłam... Przyjmijcie Ducha Świętego. Tym, którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone; którym zatrzymacie, są zatrzymane (J 20,21-23).
Nie może być pokoju, zgody i pojednania bez żalu i wyznania grzechów - sakramentu pokuty i pojednania. Tam, jak w ogniu, spala się złość, nienawiść, waśnie, spory... grzech; tam rodzi się nowe życie - pokój i zgoda.
Trzeba zatem zapytać:
- O jaki ogień zabiegał Jezus? Jakiego ognia my dziś potrzebujemy?
- Co wyraża inne wołanie Pana: Ja natomiast, gdy zostanę wywyższony nad ziemię, przyciągnę wszystkich do siebie (Łk 12,32)?
- Przed jakim ogniem Biblia nas ostrzega (por. Mt 5,22; Ap 20,10. 14n)?
MÓDL SIĘ!
Panie, Boże nasz, Twoje wołanie o ogień życia wiecznego jest naglące i stanowcze. Nikt nie może przejść wobec niego obojętnie. Wyraża Twoje: "Tak - tak, nie - nie, a co nadto od Złego pochodzi". Twój Ogień pojawiał się już nie raz na ziemi - zapłonął nowy w owej godzinie, jak Wschodzące Słońce, i odtąd płonie Ogniem Nieugaszonym - Duchem Świętym. Ten ogień zapłonie jeszcze raz przy końcu czasów; będzie to ogień sądu ostatecznego. I wtedy przyjmiesz ofiarę całopalenia, jaką składamy z naszego życia. Oby była ona miła Tobie i oby okazała się owocem służby z pobożnością i bojaźnią, bo "[jesteś] przecież ogniem pożerającym!". Amen. Przyjdź, Panie Jezu. Łaska Pana Jezusa ze wszystkimi.
ŻYJ SŁOWEM!
Poszukaj na modlitwie dobrych cech u swoich bliźnich i oponentów, zapomnij przykre słowa, przebacz wszelkie zło. Pomódl się też o pojednanie w swojej rodzinie, wspólnocie, Ojczyźnie!
ks. Jan Kochel