Wyszukiwarka:
Rozważania niedzielne: Rok C

XXIX Niedziela zwykła - 20.10.2019

2019-10-17

News
Niepewność jutra, pochodząca z lęku przed agresywnym wrogiem, a z drugiej strony perspektywa zwycięstwa, która zapewni bezpieczną i spokojną przyszłość. Pomiędzy tymi dwiema możliwościami stanęła kobieta (wdowa), która nie mogła sobie sama pomóc, bo jej pozycja społeczna była zbyt słaba. W tym samym mieście żył mężczyzna (sędzia), który mógł wyciągnąć kobietę z tarapatów, ale ignorował i lekceważył jej prośby. Czy niewiasta była skazana na porażkę? A może znalazła sposób, który sprawił, że ów człowiek zmienił swój stosunek do niej i zainteresował się jej problemem?


CZYTAJ!
Łk 18,1-8

Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni się modlić i nie ustawać: "W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: „Obroń mnie przed moim przeciwnikiem”. Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: „Chociaż Boga się nie boję ani się z ludźmi nie liczę, to jednak ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie przychodziła bez końca i nie zadręczała mnie”.

I Pan dodał: "Słuchajcie, co ten niesprawiedliwy sędzia mówi. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?".


ROZWAŻ!

Przesłanie Łukaszowej perykopy wydaje się być nadzwyczaj jasne: Chrystus zachęca uczniów do nieustannej modlitwy. Tutaj moglibyśmy postawić kropkę, zamknąć Biblię i ucieszyć się piękną niedzielą. Tak, nieraz zdarza się nam przechodzić obojętnie obok słowa Bożego z myślą: "To już znam", "Przecież to oczywiste”! To może być przyczyna, dlaczego często gubimy głębię treści (orędzie) zawarte w poszczególnych fragmentach Pisma Świętego. Nie dajmy się ponieść tym pokusom, zatrzymajmy się i przyjrzyjmy się Słowu, które dzisiaj kieruje do nas Pan.

Bohaterką przeczytanej przypowieści jest wdowa. W Biblii symbolizuje ona osobę słabą, bezradną, która pozostaje jednak pod szczególną opieką Boga. Dla Ojców Kościoła wdowa była symbolem Kościoła prześladowanego, który może szukać pomocy jedynie u Boga. W tym momencie pojawiają się obrazy chrześcijan prześladowanych za wiarę na Bliskim Wschodzie, w Afryce, Azji i innych częściach świata. To oni są cierpiącymi członkami Kościoła.

Wdowa prosi sędziego o obronę przed przeciwnikiem (gr. antidikos). Tutaj chodzi o przeciwnika w sprawie sądowej. Św. Piotr w swoim pierwszym liście używa tego właśnie słowa na określenie diabła: „Przeciwnik (antidikos) Wasz, diabeł” (1 P 5,8). W dzisiejszej Ewangelii Chrystus mówi o Bogu, który stanie po stronie wybranych – Kościoła: „A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę” (18,7-8).

W przypowieści niesprawiedliwy sędzia łamie się pod siłą uporu (wytrwałości) biednej wdowy. Chrystus przekonuje: Sprawiedliwy Bóg obroni swoje dzieci przed przeciwnikiem. My, którzy stanowimy Kościół mamy wołać do Boga nieustannie, dniem i nocą, gdyż tylko On może nas zbawić "ode złego". Kościół na całej ziemi zanosi modlitwę do Boga 24h/dobę. W każdej minucie jakaś wspólnota celebruje Mszę świętą, nieustannie rzesze ludzi, niezależnie od siebie, w różnych częściach ziemi, klęczą przed Bogiem ukrytym w Najświętszym Sakramencie, wstawiając się za siebie i innych. Co chwilę ktoś chwyta za różaniec, otwiera Pismo święte, rozpoczyna modlitwę brewiarzową, czyniąc to indywidualnie lub wspólnotowo. Modlitwa do Boga wznosi się nieustannie. „A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie?”. I chociaż wydaje się nam, że Bóg zwleka, to jednak wiem, że ostatnie słowo należy do Niego. On jest Początkiem i Końcem (por. Ap 22,13.20).

Benedykt XVI tak uczy nas w encyklice o nadziei: „Bóg sam dał nam swój «obraz»: w Chrystusie, który stał się człowiekiem. W Nim, Ukrzyżowanym, odrzucenie błędnych obrazów Boga jest doprowadzone do końca. Teraz Bóg objawia swoje oblicze właśnie w postaci cierpiącego, który dzieli dolę człowieka opuszczonego przez Boga. Ten niewinny cierpiący stał się nadzieją - pewnością: Bóg jest i Bóg potrafi zaprowadzić sprawiedliwość w sposób, którego nie jesteśmy w stanie pojąć, a który jednak przez wiarę możemy przeczuwać. Tak, istnieje zmartwychwstanie ciał. Istnieje sprawiedliwość. Istnieje «odwołanie» minionego cierpienia, zadośćuczynienie, które przywraca prawo. Dlatego wiara w Sąd Ostateczny jest przede wszystkim i nade wszystko nadzieją - tą nadzieją, której potrzeba stała się oczywista zwłaszcza w burzliwych wydarzeniach ostatnich wieków. Jestem przekonany, że kwestia sprawiedliwości stanowi istotny argument, a w każdym razie argument najmocniejszy za wiarą w życie wieczne. Sama indywidualna potrzeba spełnienia, które nie jest nam dane w tym życiu, potrzeba nieśmiertelnej miłości, której oczekujemy, z pewnością jest ważnym powodem, by wierzyć, że człowiek został stworzony dla wieczności. Niemniej jednak konieczność powrotu Chrystusa i nowego życia staje się w pełni przekonująca tylko w połączeniu z uznaniem, że niesprawiedliwość historii nie może być ostatnim słowem” (Spe salvi, 43).

Zastanów się zatem:
  • Czy pamiętasz, że jesteś członkiem Kościoła?
  • Czy w swoich modlitwach wstawiasz się za innych, czy raczej myślisz tylko o sobie?
  • Co to znaczy, że winniśmy się modlić "nieustannie" (wytrwale) (por. Tb 4,19; Ps 34,2; 1 Tes 5,17)?


MÓDL SIĘ!

Osądź mnie, Boże, sprawiedliwie

i broń mojej sprawy przeciw ludowi nie znającemu litości,

wybaw mnie od człowieka podstępnego i niegodziwego.

Ty bowiem, Boże, jesteś ucieczką moją.

Dlaczego mnie odrzuciłeś?

Czemu chodzę smutny i gnębiony przez wroga?

Ześlij światłość i wierność swoją,

niech one mnie wiodą,

Niech mnie zaprowadzą na Twą górę świętą

i do Twoich przybytków.

I przystąpię do ołtarza Bożego,

do Boga, który jest moim weselem i radością,

i będę Cię chwalił przy dźwiękach lutni, Boże, mój Boże!

Czemu zgnębiona jesteś, duszo moja,

i czemu trwożysz się we mnie?

Ufaj Bogu, bo jeszcze wysławiać Go będę:

On zbawieniem mojego oblicza i moim Bogiem!

Psalm 43


ŻYJ SŁOWEM!

W czasie modlitwy uświadom sobie, że stajesz w obecności Bożej. Przypomnij sobie, że nie jesteś sam, że uczestniczysz w modlitwie całego Kościoła.

Podziękuj Bogu za dar Kościoła!

Rafał Grajczyk

Pozostałe tematy
Aktualności

Katechezy eucharystyczne

Kongres Eucharystyczny w diecezji gliwickiej stał się okazją do zaangażowania poszczególnych wiernych, jak i grup, stowarzyszeń i ruchów lokalnego Kościoła. Studenci Wydziału Teologicznego UO przygotowali cykl katechez eucharystycznych dla młodzieży, by odpowiedzieć na apel Biskupa Gliwickiego i włączyć się w przygotowanie do dobrego przeżycia tego czasu łaski; zob. Wprowadzenie. Katecheza III.

więcej

List do Galatów

Kolejny tom Komentarza Biblijnego Edycji św. Pawła budzi nadzieję na szybsze ukończenie wielkiego projektu polskiego środowiska biblistów. Komentarz Dariusza Sztuka SDB dotyczy dzieła, które Apostoł napisał pod koniec swego pobytu w Efezie jako odpowiedź na niepokojące wieści o niebezpieczeństwie zagrażającym wierze (por. Ga 3,2; 4,21; 5,4); NKB.

więcej
zobacz wszystkie

Liczba wizyt: 14054425

Tweety na temat @Ssb24pl Menu
Menu