Wyszukiwarka:
Rozważania niedzielne: Rok C

XXXIII Niedziela zwykła – 17.11.2019

2019-11-15

News
Dziś obchodzimy Światowy Dzień Ubogich. W tym dniu, podziwiając Bożą ofiarność, starajmy się kształtować nasze serca na otwarte i pomocne względem potrzebujących. Najpierw przyjrzyjmy się biblijnej postawie ubóstwa: Co tzn. być ubogim (u-Boga)? Czy potrafimy stawać się ubogimi w oczach tego świata, a bogatymi w oczach Bożych? Czy możemy powiedzieć o sobie, że jesteśmy ubodzy "w duchu"? Stawka jest ogromna, bo przecież: błogosławieni ubodzy w duchu... do nich należy królestwo niebieskie (Mt 5,3).


CZYTAJ!
Łk 21,5-19

Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony».

Zapytali Go: «Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to się dziać zacznie?».

Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „To ja jestem” oraz: „Nadszedł czas”. Nie podążajcie za nimi! I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw „musi się stać”, ale nie zaraz nastąpi koniec».

Wtedy mówił do nich: «Powstanie naród przeciw narodowi” i królestwo przeciw królestwu. Wystąpią silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».


ROZWAŻ!

Już od wieków wielcy władcy państw i zamożni ludzie wznosili fantastyczne pałace tętniące przepychem i elegancją. Podobnie król Dawid, któremu Pan obficie błogosławił, postanowił wznieść świątynię na chwałę JAHWE. Niestety nie udało mu się tego zrobić, dokonał tego jego syn - Salomon (por. 2 Sm 7; 1 Krl 6). Wspaniała świątynia w wyniku zawirowań historycznych dwa razy została zburzona, a później na nowo odbudowana. Świątynia Salomona odznaczała się ogromnym bogactwem i przepychem, co potwierdza Ewangelista Łukasz: niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami (21,5). Tak więc Żydzi ogromnie chlubili się swoją świątynią, gdyż była dla nich "miejscem świętym", w którym przebywa Bóg - sercem religijnego życia Izraela (wiary w JAHWE).

Trudno wyobrazić sobie oburzenie, jakie wywołały słowa Jezusa: Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony. Z pewnością była to mroczna wizja, którą natychmiast wszyscy odrzucili, choć Jezus zapewniał, że w trzy dni wzniesie ją na nowo (J 2,19b). Proroctwo Jezusa zrealizowało się. Około roku 70 n.e. Rzymianie wkroczyli do Jerozolimy. Walki toczyły się również na terenie świątyni, w wyniku czego cała budowla została doszczętnie zniszczona. Gdzie zatem jest ta nowa świątynia, którą zapowiedział Jezus? On [przecież] mówił o świątyni swego ciała - wyjaśnia św. Jan (J 2,21), która została „odbudowana” przez chwalebne Zmartwychwstanie. ON dał początek Kościołowi - Nowej Świątyni (1 Kor 3,16n). Do tej świątyni wszyscy mogą mieć dostęp, zarówno poganie jak i Żydzi (Ef 2,14-22). Nadto każdy chrześcijanin jest świątynią Boga, przybytkiem Ducha Świętego, żywym kamieniem w prawdziwym sanktuarium uczynionym nie ręką ludzką (Iz 66,1n; por. 2 Kor 6,16-18; Dz 7,49-51; 17,24).

Chrześcijanie łatwo przywiązują się do darów Bożych, podobnie jak Żydzi do swojej świątyni. Wolimy zatrzymać promyk Jego łaski, zamiast przyjąć Słońce Wschodzące z wysoka (Łk 1,78) - Chrystusa, który jest fundamentem Bożej budowli (królestwa) i pragnie zjednoczenia z nami. Jak często zadowalamy się życiem tu na ziemi, pogrążając się w radościach tego świata, a przecież Jezus napomina: Nie podążajcie za nimi! (Łk 21,8b). Nie łudźmy się, że droga wiary będzie łatwa, gdyż podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników (Łk 21,12). Jednak nie trwóżmy się, ponieważ włos z głowy nam nie spadnie (Łk 21,18).

Prawdziwi czciciele Boga ("u-Boga") - ubodzy w duchu ("ubodzy wedle serca"; "ubodzy przed Bogiem") nie przywiązują się do dóbr tego świata, nie boją się o jutro. Jezus bowiem w kontekście wieczności zachęca do odkrycia bogactwa wewnętrznej świątyni - wartości wewnętrznych w każdym z nas. Prawdziwi ubodzy ("będący u-Boga") to, ci wszyscy, którzy nie liczą na własne siły; wiedzą bowiem, że posiadają niewiele z tego, czym można się chlubić albo na czym można by się oprzeć. Ich pewnością jest Bóg, Jego dobroć, Jego potęga, Jego miłosierdzie. "Ubodzy" to ci, którzy w Bogu położyli wszelką nadzieję!

Jako chrześcijanie nie możemy się bać stawiać czoła trudnościom i prześladowaniom, z którymi będziemy się spotykać we współczesnym świecie. One były i będą, zgodnie z tym co Jezus zapowiedział: A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich (Łk 21,16-17). Niech to nie będzie przeszkodą dla nas w dążeniu do Światłości Świata (J 1,4; 8,12; 12,35n), bo jeżeli Bóg jest z nami, któż przeciwko nam (Rz 8,31). Pamiętajmy, że nagroda nasza będzie wielka, i będziemy Synami Najwyższego (Łk 6,35b), bo przez swoją wytrwałość ocalimy nasze życie (Łk 21,19).

Zastanów się zatem:

  • Czy pamiętam, że moim celem jest wieczna radość w niebie z Bogiem?
  • Czy pamiętam o modlitwie za chrześcijan, którzy są prześladowani?
  • Czy pamiętam, aby posilać się Bożym Słowem, po to by nie ustać w drodze?

 

MÓDL SIĘ!

Boże w Trójcy Świętej Jedyny, przedwieczna i nieskończona Miłości, użycz mi łaski doskonałej miłości Twojej, aby ogniem swoim wyniszczyła we mnie wszelkie lęki miłości własnej.

Daj, bym miłował Ciebie, jedyny Skarbie mój i wszystka szczęśliwości moja, ponad wszelkie stworzenie, i siebie samego w Tobie, dla Ciebie i przez Ciebie. I abym miłował bliźniego, znosząc brzemiona jego, jak pragnę, by inni znosili moje.

Wszystko zaś, cokolwiek jest oprócz Ciebie, daj, bym tylko o tyle miłował, o ile to może być mi pomocą w dojściu do Ciebie.


ŻYJ SŁOWEM!

Trwaj w Bożej Świątyni, krzepiąc się Jego Słowem w codziennej modlitwie, biorąc przykład z Maryi, która niosła Słowo w swoim sercu i rozważała je (por. Łk 2,19.51). Stań się prawdziwie ubogim "w duchu" (ewangelicznie), będąc otwartym na Bożą wolę, a przez to, bogatym w Jego łaskę, dobroć i miłosierdzie.

Mateusz Cerkowniak

fot. jk

Pozostałe tematy
Aktualności

Katechezy eucharystyczne

Kongres Eucharystyczny w diecezji gliwickiej stał się okazją do zaangażowania poszczególnych wiernych, jak i grup, stowarzyszeń i ruchów lokalnego Kościoła. Studenci Wydziału Teologicznego UO przygotowali cykl katechez eucharystycznych dla młodzieży, by odpowiedzieć na apel Biskupa Gliwickiego i włączyć się w przygotowanie do dobrego przeżycia tego czasu łaski; zob. Wprowadzenie. Katecheza III.

więcej

List do Galatów

Kolejny tom Komentarza Biblijnego Edycji św. Pawła budzi nadzieję na szybsze ukończenie wielkiego projektu polskiego środowiska biblistów. Komentarz Dariusza Sztuka SDB dotyczy dzieła, które Apostoł napisał pod koniec swego pobytu w Efezie jako odpowiedź na niepokojące wieści o niebezpieczeństwie zagrażającym wierze (por. Ga 3,2; 4,21; 5,4); NKB.

więcej
zobacz wszystkie

Liczba wizyt: 14083260

Tweety na temat @Ssb24pl Menu
Menu