Wyszukiwarka:
Rozważania niedzielne: Uroczystości i święta

Uroczystość św. Józefa, Oblubieńca - 19.03.2020

2020-03-17

News
Jak postąpić, kiedy nie mam pewności, czy moja decyzja jest słuszna? Jak wierzyć kiedy nie wiem, czy to ma sens? Zobacz czego uczy Józef z Nazaretu, który sam przeżył podobne chwile!



CZYTAJ!
Mt 1,16.18-21.24a

Jakub był ojcem Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem (...).

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem prawym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: „Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów”.

(...) Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański.


ROZWAŻ!

Józef z Nazaretu - staje wobec trudnego wyboru, który zaważy na jego życiu i życiu jego małżonki Maryi. Wyobraźmy sobie tę sytuację. Zakochany w młodej Maryi dowiaduje się, że Jego wybranka jest w stanie błogosławionym. Co mógł począć? Mógł oskarżyć ją o złamanie narzeczeńskiej przysięgi. Niektórzy bibliści twierdzą, że wówczas, po dochodzeniu sądowym, skazano by ją na niechybną śmierć przez ukamienowanie. Nie miał jednak pewności czy Maryja jest winna, a wiedział, że już samo dochodzenie prawdy mogłoby ją zniesławić, a w oczach wielu zostałaby uznana za cudzołożnicę! Postanawia więc, będąc człowiekiem sprawiedliwym, oddalić ją, ale potajemnie, tzn. dając jej list rozwodowy, dzięki temu uratowałby jej dobre imię.

Maryja – jej los jest przesądzony. Tylko Ona zna prawdę. W dniu zwiastowania przyjęła do swojego łona Boga, zgadzając się na to, nie była pewna, czy zostanie przyjęta przez swojego oblubieńca. Mimo to postanawia zawierzyć się Bogu! I oto staje wobec próby. Możemy sobie wyobrazić, jak ciężka była to sytuacja dla tych Dwojga! Jaka ciemność, samotność, bezradność panowała w duszy Józefa, kiedy podejmował decyzję. Nie wiedział: czy dobrze postępuje? W beznadziejnej sytuacji z pomocą przychodzi Bóg, który odmienia decyzję Józefa. Józef jest posłuszny poleceniu Bożemu i przyjmuje Maryję "do siebie", na nowo jej się oddaje. Co więcej daje wiarę Bogu, ufa Jego słowu i ufa Maryi – nie ma stuprocentowej pewności, ale "wie komu zawierzył" (por. 2 Tm 1,12).

A my? Myślę, że wielu z nas może doświadczać w swojej wierze ciemności. Są to sytuacje kiedy czujemy się bezradni i samotni, nie wiemy jak postąpić; komu ufać, komu zawierzyć? Może w takich sytuacjach pojawić się kryzys wiary, pytanie o jej sens. Józef jest bliski wszystkim, którzy doświadczają tej ciemności, bo sam był bliski zwątpienia. Jego doświadczenie uczy nas, że prawdziwa wiara nigdy nie ma stuprocentowej pewności, że prawdziwa wiara polega na zaufaniu Bogu, na zawierzeniu w to, co Bóg objawił w swoim Słowie. Wierzę w Boga dlatego, że nam się objawił, nie dlatego, że naukowcy mogą Jego istnienie udowodnić (bo nie mogą!). Wierzę w takiego Boga jakiego nam objawił Jezus Chrystus!

Św. Józef pokazuje, że żadna relacja nie jest możliwa bez zaufania. Dotyczy to relacji między ludźmi, jak i relacji z Bogiem. Jeśli chcę stworzyć piękną przyjaźń, to muszę zaufać - zawierzyć. Dzieje się to stopniowo, z upływem czasu. Kiedy poznaję drugą osobę i przebywam z nią, zaczynam coraz bardziej jej ufać, aż w końcu mogę powiedzieć: „To mój przyjaciel; stał mi się bliski”. Tak samo dzieje się w naszej relacji z Bogiem. Jeśli chcę stworzyć z Nim piękną przyjaźń, to muszę Mu zaufać. Jest to proces, która domaga się czasu. Kiedy Go poznaję (zwłaszcza przez czytanie i rozważanie Słowa), wtedy przebywam z Nim (np. w czasie Eucharystii, Adoracji Najświętszego Sakramentu), zaczynam coraz bardziej Mu ufać, aż w końcu mogę powiedzieć: „To mój Przyjaciel; stał mi się bliski”.


MÓDL SIĘ!

Jezu, ufam Tobie!

Jezu, ufam Tobie!

Jezu, ufam Tobie!


ŻYJ SŁOWEM!

W okresie zagrożenia epidemiologicznego, kiedy spędzamy wiele czasu w domu, znajdę więcej czasu na przyjaźń z Bogiem i drugim człowiekiem. Stanę się bliski tym, z którymi mieszkam i przebywam na co dzień.

Rafał Grajczyk

fot. John E. Millais - Christ In The House Of His Parents (1849/50) - Tate Britain.

Pozostałe tematy
Aktualności

Kościół na początku

Dziewiąty tom Opera omnia kard. C.M. Mariniego (zm. 2012) jest kontynuacją dzieła, które prezentuje ogromy wkład intelektualny i duchowy Arcybiskupa Mediolanu w życie i misję Kościoła. Kolejny tom podejmuje temat eklezjologiczny ("Kościół na początku"). Pracy egzegetycznej towarzyszy komentarz duszpasterski wg ignacjańskich Ćwiczeń duchowych i metody lectio divina wybranych tekstów biblijnych; zob. opera 

więcej

Zakończenie cyklu 2024/25

Redakcja ssb24.pl dziękuje za udział w cyklu medytacji w rytmie lectio divina nt. "Maryja - kobieta przy Nadziei" (45 medytacji - wprowadzenie). Serdecznie dziękujemy kapłanom diecezji gliwickiej, którzy przygotowali medytacje w Roku Jubileuszowym. Owocem tej posługi słowa będzie też publikacja książki pt. Światło nadziei w psalmach, Wyd. Jedność, Kielce 2025. Nowy cykl 2025/265 rozpocznie się w I Niedzielę Adwentu. Zapraszamy!

więcej
zobacz wszystkie

Liczba wizyt: 20304686

Tweety na temat @Ssb24pl Menu
Menu