2020-06-05
Jezus powiedział do Nikodema:
„Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony.Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego”.
Dzisiejsza perykopa Ewangelii pochodzi z rozmowy Jezusa z Nikodemem (J 3,1-21). Kluczowym pytaniem, na które Nikodem szuka odpowiedzi, jest sprawa powtórnego narodzenia się z Ducha Świętego. W kontekście tejże właśnie rozmowy ten fragment stanowi niejako podsumowanie misji Syna Bożego. Jezus bardzo mocno podkreśla swoją więź z Ojcem oraz jej przełożenie na dzieje zbawienia. Taki jest sens dzisiejszej uroczystości - nie jest to tyle istotne dla nas życie wewnętrzne Trójjedynego Boga, którego i tak własnym rozumem nie potrafimy zrozumieć, ale raczej Jego zwrot w stronę człowieka oraz Jego działanie w historii zbawienia.
Tajemnica Trójcy Świętej jest nierozerwalnie związana z tajemnicą miłości Boga do człowieka. Jezus niejednokrotnie potwierdzał, podobnie jak powyżej, więź między Nim a Ojcem (J 10,30) oraz pouczał o powodzie, dla których "Słowo stało się Ciałem" (J 1,14) - jest nim plan zbawienia pochodzącego z bezwarunkowej miłości Boga do człowieka (1 J 4,9-10, Rz 5,8) mającego swoje ukoronowanie w pełnej komunii w życiu wiecznym (J 14,2). Jedynym wymogiem do uzyskania tej łaski jest wiara - pełne zaufanie Bogu, powierzenie się jego opatrzności i objęcie się jego miłością - a przez to Nim samym (1 J 4,8).
Dzisiaj możemy w pełni radować się obecnością Trójcy Świętej w naszym życiu - Ojca, który stwarza i otacza bezgraniczną miłością, Syna, który zbawia od grzechu i śmierci oraz pośredniczy za nami i Ducha, który uzdalnia nas do życia w łasce i miłości. Trójjedyny był z nami od zawsze, ale nie byłby On przez nas w pełni poznany, gdyby nie Jezus (J 1,18; 14,6-7.26).
Panie wszechmogący, troisty w Osobach, Jedyny Boże, któryś był, jest i będziesz na wieki. Tobie polecam dziś i po wszystkie czasy duszę, ciało, zmysły, wszelkie myśli, słowa i czyny moje, wiarę i wytrwałość w dobrem, abyś je strzegł każdej godziny i każdego momentu mojego życia. Wysłuchaj mnie, o Trójco Przenajświętsza i ochroń mnie od wszelkiego zła, szczególnie od każdej niewierności przeciw Tobie, od wszystkich widzialnych i niewidzialnych nieprzyjaciół. Błagam o to przez przyczynę Najświętszej Maryi, przez modlitwy świętych Patriarchów, wstawiennictwo świętych Apostołów, stałość Męczenników i zasługi Wybranych. Amen.
św. Augustyn
ŻYJ SŁOWEM!
Znajdź moment ciszy w ciągu swojego dnia i dokonaj rachunku wdzięczności Bogu za każdą dobrą chwilę, w której miałeś/miałaś swój udział. Dziękuj za wszystko i proś o więcej!