2020-06-28
Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że rozmowa Jezusa z uczniami to tylko zwykła pogawędka. Jednak wgłębiając się w tekst można zauważyć, że rozgrywają się w niej jedne z ważniejszych chwil w zbawczej historii świata.
Wartość oraz swoista tajemniczość, a także ważność tego
wydarzenia podkreśla tło całej sytuacji. Jezus zabiera uczniów do oddalonej o
50 kilometrów od Jeziora Galilejskiego, Cezarei Filipowej. Wszystko po to, żeby
oddalić się od środowiska żydowskiego i w pełnej wolności zadać pytanie
uczniom: Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego? Uczniowie zaczęli
przedstawiać jak bardzo podzielona jest opinia ludzi. Jednak zaś chwilę później
pada pytanie skierowane do uczniów: A wy za kogo mnie uważacie? Właśnie
dlatego oddalili się tak bardzo, ponieważ Jezus żąda jasnej odpowiedzi na
zadane pytanie. Wcześniej uczniowie oddali Jezusowi cześć jako Synowi Bożemu,
ale teraz Jezus pyta ich po raz pierwszy wprost – za kogo mnie uważacie?
Uczniowie znaleźli się w bardzo niezręcznej sytuacji, ale to Piotr zebrał się na odwagę i powiedział Ty jesteś Mesjasz. Ile odwagi i wiary musiało być w Piotrze, że zdeklarował się na taką odpowiedź. Wszyscy mówili w Galilei co innego, opinii i plotek było mnóstwo na temat Jezusa, ale większość mówiła o Jezusie jako proroku, Janie Chrzcicielu, albo jako o Eliaszu, czy Jeremiaszu. Jezus od razu widzi, że to co Piotr powiedział nie pochodziło z jego istoty ludzkiej, z ciała i krwi, ale otrzymał on wtedy wgląd w tajemnice Jezusa jako objawienie od Ojca. Poskutkowało to tym, że Piotr stał się głową Kościoła, skałą, na której budowany jest Kościół. Nie była to byle jaka skała, ale Jezus użył takiego określenia, które oznaczało potężną skałę.
Spróbuj postawić się w tej samej sytuacji co uczniowie, idziesz razem z nimi do Cezarei, wiesz, że Jezus chce poruszyć jakiś bardzo ważny temat, idąc tak daleko masz już całkowity mętlik w głowie. Nagle po raz pierwszy w życiu słyszysz z samych ust Jezusa słowa Za kogo wy mnie uważacie? W głowie krążą wszystkie usłyszane o nim opinie. Słyszałeś mnóstwo obelg padających w stronę Jezusa, ale także mnóstwo pozytywnych opinii. Jednak czy jesteś w stanie powiedzieć, że Jezus jest twoim Panem, że jest Mesjaszem? Wiesz, że jak skłamiesz to Jezus zaraz to będzie wiedział, Jego nie oszukasz. Co mówisz kiedy pyta Cię o to nie kolega z pracy, nie znajoma z czasów szkolnych, ale sam Jezus Chrystus – Syn Boży?
Odpowiadasz, że wierzysz – to świetnie! Kiedy tak odpowiedział Piotr, to zaraz na jego barki spadła odpowiedzialność za Kościół. Niewiarygodnie ciężkie zadanie, Jezus jednak wiedział, że Piotr jest potężną skałą, który wytrzyma taki ciężar. Zastanów się jak wielka jest twoja skała, jak duży jest twój fundament wiary, na którym budujesz swoje życie. Jak silna jest twoja wiara, żeby móc przyjąć na siebie taki ciężar i tak zaufać Jezusowi, jak to było w przypadku Piotra?
Pamiętaj, że Pan jest zawsze z Tobą, im bardziej mu ufamy i im bardziej wierzymy w Niego, tym bardziej dostrzegamy, że jest On z nami w każdej chwili naszego życia. Każde doświadczenie istnienia jest doświadczeniem Jego obecności. Właśnie to pozwala nam budować naszą skałę – przekonanie, że moje życie to Jezus, ponieważ skoro żyje to On jest!
Święty Pawle, Apostole pełen gorliwości, uproś nam głęboką wiarę, niewzruszoną nadzieję, gorącą miłość do Chrystusa, abyśmy mogli z Tobą powiedzieć: „Nie żyję już ja, lecz żyje we mnie Chrystus.” Pomóż nam stawać się świadkami jego prawdy pośród mroków naszych czasów; oddanymi synami i córkami Jego Kościoła. Z Tobą wielbimy Boga, naszego Ojca: „Jemu chwała w Kościele i w Chrystusie, przez wszystkie wieki wieków.” Amen.
Patryk Adler
fot. Greek Orthodox Icons