Wyszukiwarka:
Rozważania niedzielne: Rok B

XXIV Niedziela zwykła - 16.09.2012

2012-09-14

News

Nie wszystkie najważniejsze odkrycia dokonywane są w stolicy. W niepozornych wiejskich okolicznościach życia grupa rybaków rozpoznała najistotniejszą w historii osobę. Może jest Ona kluczowa także dla Ciebie?



CZYTAJ!

Mk 8,27-35

Jezus udał się ze swoimi uczniami do wiosek pod Cezareą Filipową. W drodze pytał uczniów: «Za kogo uważają Mnie ludzie?» Oni Mu odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za jednego z proroków». On ich zapytał: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Odpowiedział Mu Piotr: «Ty jesteś Mesjasz». Wtedy surowo im przykazał, żeby nikomu o Nim nie mówili. I zaczął ich pouczać, że Syn Człowieczy musi wiele cierpieć, że będzie odrzucony przez starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; że będzie zabity, ale po trzech dniach zmartwychwstanie. A mówił zupełnie otwarcie te słowa. Wtedy Piotr wziął Go na bok i zaczął Go upominać. Lecz On obrócił się i patrząc na swych uczniów, zgromił Piotra słowami: «Zejdź Mi z oczu, szatanie, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie». Warunki naśladowania Jezusa. Potem przywołał do siebie tłum razem ze swoimi uczniami i rzekł im: «Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje! Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z powodu Mnie i Ewangelii, zachowa je.


ROZWAŻ!

„Gdzieś na głębokiej prowincji padła główna, największa od lat wygrana”. Tak moglibyśmy właściwie zacząć współczesnym językiem ten fragment Ewangelii. Wprawdzie wiele pobożnościowych nurtów nieustannie będzie się starało wyakcentować w tym tekście: a to pytania, a to krzyż czy też odrzucenie, ale kluczowym wyrazem tego ewangelicznego wydarzenie będzie niezmiennie  M E S J A S Z.

- do Niego prowadzą pytania,

- Jego posłannictwo precyzuje krzyż i zmartwychwstanie,

- nikt i nic nie może Go odwieść od zbawczej misji,

- przyszedł na ziemię, by ludzie mieli kogo naśladować.

Można by powiedzieć, że pytania Jezusa ("Za kogo uważają Mnie ludzie?"; "A wy za kogo Mnie uważacie?") uświadomiły uczniom, że – posługując się rybackimi porównaniami, czyli kategoriami apostołów sprzed powołania – złowili "złotą rybkę". Najważniejszą osobowość historii. Opłacił się ten bezowocny nocny wysiłek i najmarniejszy połów, po którym zagościła w ich łodzi najprawdziwsza „gruba ryba”. Oczekiwanego przez wieki i wszystkie pokolenia człowieka mieli oto przed sobą. Ten, za którym tęsknili najwięksi giganci ducha był na wyciągnięcie ręki. Potomek Dawida zaprosił ich do współpracy. Największy cudotwórca w historii dzielił się z nimi swą niebywałą popularnością.

Musieli intensywnie przeżywać to doświadczenie. W najśmielszych marzeniach nie przypuszczali, że właśnie im się to przytrafi. Przecież to nierealne, nieprawdopodobne, wprost niemożliwe. A jednak stało się. Mogli krzyczeć wniebogłosy: Udało się! Znaleźliśmy Mesjasza!

Ów cud spotkania i odkrycia w Jezusie Mesjasza staje przed każdym z nas. I jest możliwością, którą Bóg Ci daje. Dostrzeżenie w Nim więcej niż proroka pozostaje kwestią wrażliwej wiary i duchowego rozeznania. Decyzja należy do Ciebie! I nie jest to tylko żonglerka słowna. Pewnie ciągle też korekty wymaga w naszych oczach Jego obraz. Cierpliwie nad tym Jezus pracuje tłumacząc nam i powtarzając prawdy o swej misji i ofierze, o mocy krzyża i chwale zmartwychwstania.

Tylko … czy chcemy Go słuchać?

Czy odkrycie Jezusa wzbudza dziś podobne do apostolskich emocje?

Najpierw nie rozumiemy chyba wagi tego odkrycia. Zarówno dla nas jak i dla apostołów. Niezrozumienie takie nie wynika z naszych braków w rybackim doświadczeniu łowienia czy w niepojmowaniu wyrażeń typu „gruba ryba” bądź „złota rybka”.

Lepiej uświadomimy sobie wagę tego odkrycia, gdy spojrzymy na wyznawców Judaizmu – oni NADAL czekają. Nadal szukają., nadal spoglądają na każdego izraelskiego rodzącego się chłopca jako na potencjalnego Mesjasza.

Rozpoznanie Jezusa było znalezieniem igły w stogu siana. I wcale nie jest to przenośnia patrząc na prawdopodobieństwo wypełnia się w jednej osobie 300 proroctw Starego Testamentu (1017). Przyjście na świat Syna Bożego jest cudem, ale i rozpoznanie Go, także jest cudem. Apostołowie wykonali dla nas kawał dobrej roboty.

Drugi problem to nasze rozumienie misji Mesjasza. Właściwie niewiele nam, chrześcijanom pochodzącym z pogaństwa, ta funkcja czy posłannictwo mówi. Dla Żydów Mesjasz (Namaszczony) stanowił centrum historii i punkt zborny wszystkich religijnych dążeń. Osoba, która stanowiła sens istnienia narodu. Dla jej wydania on się rozwijał i tworzył. Od Niego Izraelici oczekiwali decyzji w sprawach religijnych, gospodarczych, państwowych, społecznych, rodzinnych i osobistych. Bez Niego nie wyobrażali sobie przyszłości. My tak nie myślimy, więc nie rozumiemy po co ta cała bieganina z okrzykami: znaleźliśmy Mesjasza!

Trzeci problem stanowią uczeni w Piśmie – ci dawni i ci współcześni. Gdy ktoś – pomimo tych licznych, wymienionych wyżej powodów – zostanie jednak mocno poruszony i zaczyna z entuzjazmem opowiadać prawdę (!) o odnalezionym w Jezusie sensie życia, o uzdrowieniu ciała czy przemianie duszy, zostaje zgaszony mądrościami o konieczności zachowania stoickiego spokoju, neofickim zaślepieniu czy emocjonalnym braku równowagi. Ale przecież to Jezus – Mesjasz wywoływał i wywołuje nadal takie emocje. Już taki jest.

Był czas – do zmartwychwstania – gdy Jezus nakazała milczenie. Jest czas – po Zesłaniu Ducha Świętego, gdy On nakazuje głoszenie.

Może jednak nie wyciszać ani w sobie ani w innych tego wielkiego przesłania: znaleźliśmy Mesjasza?

Reprymenda jakiej Jezus udzielił Piotrowi powinna nam uzmysłowić, że cierpliwość traci Jezus właśnie wtedy, gdy próbujemy Go pouczać i decydować za Jego Ojca.


MÓDL SIĘ!

Jezu, wzbudź w moim sercu tęsknotę i entuzjazm. Nie pozwól mi być obojętny na Twoje przyjście. Budź moje serce, by w prozaicznych okolicznościach życia potrafiło rozpoznać Ciebie, ucieszyć się Tobą i słuchać Twych pouczeń i wyjaśnień. Wlewaj w me serce autentyczny zachwyt Twoją osobą i dziełem, którego na moich oczach dokonujesz.

 

ŻYJ SŁOWEM!

Do swojej porannej modlitwy dodaj krótkie ewangeliczne wyznanie: Jezu, Ty jesteś Mesjaszem. A potem postaw Go w centrum rozpoczynającego się dnia.

ks. Artur Sepioło

Pozostałe tematy
Aktualności

List do Galatów [2024]

Kolejny tom Komentarza Biblijnego Edycji św. Pawła budzi nadzieję na szybsze ukończenie wielkiego projektu polskiego środowiska biblistów. Komentarz Dariusza Sztuka SDB dotyczy dzieła, które Apostoł napisał pod koniec swego pobytu w Efezie jako odpowiedź na niepokojące wieści o niebezpieczeństwie zagrażającym wierze (por. Ga 3,2; 4,21; 5,4); NKB.

więcej

Katechezy eucharystyczne

Kongres Eucharystyczny w diecezji gliwickiej stał się okazją do zaangażowania poszczególnych wiernych, jak i grup, stowarzyszeń i ruchów lokalnego Kościoła. Studenci Wydziału Teologicznego UO przygotowali cykl katechez eucharystycznych dla młodzieży, by odpowiedzieć na apel Biskupa Gliwickiego i włączyć się w przygotowanie do dobrego przeżycia tego czasu łaski; zob. Wprowadzenie. Katecheza III.

więcej
zobacz wszystkie

Liczba wizyt: 13975052

Tweety na temat @Ssb24pl Menu
Menu