2023-11-16
Jezus opowiedział swoim uczniom tę przypowieść: „Pewien człowiek, mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał. Zaraz ten, który otrzymał pięć talentów, poszedł, puścił je w obrót i zyskał drugie pięć. Tak samo i ten, który dwa otrzymał; on również zyskał drugie dwa. Ten zaś, który otrzymał jeden, poszedł i rozkopawszy ziemię, ukrył pieniądze swego pana.
Po dłuższym czasie powrócił pan owych sług i zaczął rozliczać się z nimi. Wówczas przyszedł ten, który otrzymał pięć talentów. Przyniósł drugie pięć i rzekł: "Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem". Rzekł mu pan: "Dobrze, sługo dobry i wierny. Byłeś wierny w niewielu rzeczach, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana". Przyszedł również i ten, który otrzymał dwa talenty, mówiąc: "Panie, przekazałeś mi dwa talenty, oto drugie dwa talenty zyskałem". Rzekł mu pan: "Dobrze, sługo dobry i wierny. Byłeś wierny w niewielu rzeczach, nad wieloma cię postawię; wejdź do radości twego pana". Przyszedł i ten, który otrzymał jeden talent, i rzekł: "Panie, wiedziałem, żeś jest człowiek twardy: chcesz żąć tam, gdzie nie posiałeś, i zbierać tam, gdzieś nie rozsypał. Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz swoją własność". Odrzekł mu pan jego: "Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że chcę żąć tam, gdzie nie posiałem, i zbierać tam, gdziem nie rozsypał. Powinieneś więc był oddać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie byłbym z zyskiem odebrał swoją własność. Dlatego odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który ma dziesięć talentów. Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz w ciemności; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”.
Adam i Ewa mogli się poszczycić szczególną relacją do Boga. Stwórca powierzył im wyjątkową misję – mieli być administratorami świata. W Rdz 1,28 czytamy: „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi”. W tym fragmencie występują dwa bardzo ważne czasowniki: kawasz i rada. Pierwszy z nich oznacza: deptać, krępować, rządzić, podbić i podporządkować, a drugi można przetłumaczyć jako: mieć władzę, rządzić, dominować. Nie chodzi tu o despotyczne wykorzystywanie poddanych, lecz o mądre, troskliwe i odpowiedzialne rządy, by poddani czuli się bezpiecznie oraz mogli żyć w pokoju i dobrobycie. Taka też powinna być misja człowieka jako dzierżawcy na tym świecie.
Ten Boży majątek został nam dany, byśmy go rozwijali i pomnażali. Pan Bóg podobny jest do bohatera dzisiejszej przypowieści, który – zanim wyruszył w podróż – przekazał swoim sługom majątek. Jednemu dał pięć talentów, drugiemu – dwa, a trzeciemu – jeden. Talent to grecka jednostka wagi. Jeden talent to w przybliżeniu od 20 do 40 kg złota. Dwaj pierwsi słudzy pomnożyli swoje talenty. Natomiast trzeci sługa zakopał talent w ziemi.
Po pewnym czasie bohater przypowieści powrócił i zaczął rozliczać się ze swoimi sługami. Ten moment powrotu może symbolizować koniec życia człowieka lub koniec świata. Pierwsi dwaj słudzy pochwalili się tym, że pomnożyli przekazany im majątek. Ich pan nie krył entuzjazmu i nazwał ich sługami dobrymi i wiernymi. Stwierdził, że byli wierni w małych rzeczach (że dał im niewiele) i zapowiada wielką nagrodę, czyli wejście do radości Pana. Po pewnym czasie do pana podszedł trzeci sługa, który określił swego pana jako twardego i niesprawiedliwego. Trzeci sługa pogrzebał skarb/ zakopał go/ nie pomnożył. Jego pan nie krył zdenerwowania i nazwał trzeciego sługę złym, gnuśnym i nieużytecznym. Kazał wyrzucić go na zewnątrz, w ciemności, gdzie słychać płacz i zgrzytanie zębów. Oczywiście chodzi o królestwo potępionych.
Talent, o którym wspomina ewangelista Mateusz, to 20-40 kg złota, ale pod ten termin możemy też podciągnąć: uzdolnienia fizyczne, łaskę Bożą, dary i owoce Ducha Świętego oraz wiarę i życie Boże w nas. Człowiek tych talentów nie może zakopywać w ziemi, ale powinien je pomnażać, gdyż „kto nie idzie do przodu, ten się cofa” (Johann Wolfgang von Goethe).
Zastanów się:
Panie, nasz Boże, spraw, abyśmy znajdowali radość w Twojej służbie, † albowiem szczęście trwałe i pełne możemy znaleźć tylko w wiernym oddaniu się Tobie, * Stwórcy wszelkiego dobra. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Staraj się dbać o środowisko, np. oszczędzaj wodę i papier, właściwie segreguj śmieci, ogranicz zużycie prądu, podnieś papierek z ziemi itd.
ks. Łukasz Florczyk
fot. Moneta rzymska Vespazjana; pokop.com