2025-02-13
Czytaj!
Łk 6,17.20-26
Zszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie. Był tam duży poczet Jego uczniów i wielkie mnóstwo ludu z całej Judei i Jerozolimy oraz z wybrzeża Tyru i Sydonu; A On podniósł oczy na swoich uczniów i mówił: «Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże. Błogosławieni wy, którzy teraz głodujecie, albowiem będziecie nasyceni. Błogosławieni wy, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie. Błogosławieni będziecie, gdy ludzie was znienawidzą, i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy zelżą was i z powodu Syna Człowieczego podadzą w pogardę wasze imię jako niecne: cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili prorokom.
Natomiast biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą.Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie. Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem smucić się i płakać będziecie.Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym prorokom.
Rozważ!
Ewangelista Łukasz ukazuje nam nauczanie Jezusa o błogosławionych i tych,którym mówi: „biada wam”. Chrystus, podnosząc oczy na swoich uczniów, wskazuje, że ta nauka jest skierowana przede wszystkim do nich. Skoro do nich, to i do nas. Jezus nie zwraca się ogólnikami, ale swoje słowo kieruje do konkretnego człowieka, do mnie i do Ciebie. Są to słowa adresowane do Kościoła i do tych, którzy wierzą w Chrystusa. O czym jest ta nauka? Nauka ta jest o byciu błogosławionym, czyli szczęśliwym (gr. makarios). Jezus rozgranicza między pozornym, a prawdziwym szczęściem.
Być błogosławionym to znaczy być prawdziwie szczęśliwym. Jezus, poprzez swoje słowa, ujawnia nam, gdzie możemy znaleźć to, co nas wypełni, a nie tylko „zapełni”. Błogosławieni ubodzy i głodni, błogosławieni płaczący, błogosławieni znienawidzeni i prześladowani. Skrajne wydarzenia, nieprzyjemne emocje i dodatkowo fizyczne katusze. Momenty walki o życie są dla Jezusa momentami szczęścia… Jak to jest możliwe? Jak to jest możliwe, że osoba biedna jest szczęśliwsza od niejednego bogatego człowieka? Każdy, kto wierzy w Boga oraz żyje i idzie z Nim, jest szczęśliwy... Bo trwa w Nim: „Wytrwajcie we Mnie, a Ja [będę trwał] w was. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie, jeśli nie trwa w winnym krzewie, tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie” (J 15,4). Trwać w Panu, tzn. być w stałej relacji z Nim; iść w zaufaniu, mimo przeciwności życia (ubóstwo, choroba, wojna). Wierność jest fundamentem trwania w Jezusie – źródle prawdziwego szczęścia. To nie jest przepis na sukces, ale byciem chrześcijaninem.
Jezusowe biada odsłania nam pozorne źródła szczęścia. Sytość, śmiech, bycie chwalonym, poleganie tylko na sobie: „bo odebraliście już pociechę waszą” (Łk 6,24). Jezus nie krytykuje korzystania z dóbr świata, ale przestrzega, aby nie zasłoniły Boga. albo - co gorsze - nie weszły w Jego miejsce. Tak o tym mówi prorok Jeremiasz w I czytaniu: „Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce.Jest on podobny do dzikiego krzaka na stepie, nie dostrzega, gdy przychodzi szczęście: wybiera miejsca spalone na pustyni, ziemię słoną i bezludną”. Bóg dzisiaj mówi do mnie i do ciebie, abyśmy pokładali w Nim nadzieje i zapuszczali korzenie przy Jego źródle miłości.
Zastanów się:
Módl się!
Boże, Ty chcesz przebywać w sercach prawych i szczerych, † daj, abyśmy z pomocą Twojej łaski * stali się godnym mieszkaniem dla Ciebie. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Żyj Słowem!
Spróbuj przez ten tydzień zawalczyć o relację z Jezusem.
Serafin Rduch
fot. Uczniowie Jezusa - The Chosen