2012-10-08
W ostatnim czasie zaskoczenie wzbudzają nie tyle decyzje o beatyfikacji czy kanonizacji osób, które żyły przed wiekami, ale tych, którzy żyli pośród nas. Wśród nich coraz częściej pojawiają się osoby świeckie, małżonkowie, młodzież i dzieci. Na oficjalną decyzję Kościoła oczekują pierwszy polityk (Robert Schumann), były premier (Aldo Moro) czy więzień skazany na śmierć (Jacques Fesch). Nierzadko żyją jeszcze członkowie rodzin czy bezpośredni świadkowie ich heroicznych postaw i decyzji. Zachowała się dokumentacja multimedialna, zapis telewizyjny czy internetowy. Jest to wymowny znak czasu, który przypomina, że każdy powołany jest do świętości, a Kościół jest „komunią świętych” (KKK 946). Sancta sanctis! – „to, co święte, dla tych, którzy są święci” – taką aklamację wypowiada celebrans w większości liturgii wschodnich przed udzielaniem Komunii. Wierni i wolni od grzechu członkowie Kościoła są karmieni Ciałem i Krwią Chrystusa, by wzrastać w tej niezwykłej komunii i przekazywać ją światu. Szczególnie blisko „komunii w rzeczach świętych” (sancta) są szafarze najświętszych Tajemnic wezwani do wyraźnego świadectwa wobec tych, do których zostali posłani: „[Bóg] wypróbował ich jak złoto w tyglu i przyjął ich jak całopalną ofiarę” (Mdr 3, 6).
Udział w świętych tajemnicach wiąże się z pobożna lekturą (lectio divina) Biblii. Zwrócił na to uwagę Benedykt XVI w Verbum Domini, gdzie podkreślił, że interpretacja i aktualizacja Biblii „nie byłaby pełna, gdybyśmy nie wysłuchali również tych, którzy naprawdę żyli słowem Bożym, czyli świętych” (VD 48). Papież przywołując myśl św. Grzegorza przekonuje, że viva lectio est vita bonorum (Moralia in Job XXIV, VIII, 16). Najgłębsza interpretacja Pisma Świętego pochodzi zatem od tych, którzy pozwolili się kształtować słowu Bożemu przez słuchanie go, czytanie i wytrwałe rozważanie, czyli osobistą praktykę lectio divina. Na ten wzór każdy współczesny chrześcijanin może wzrastać w wierze ćwicząc się w osobistej lekturze słowa Bożego. Divina eloquentia crescit cum legente („Słowo Boże wzrasta wraz z tym, kto je czyta”) – ponownie przekonuje św. Grzegorz Wielki. Musimy pozwolić wzrastać Słowu w sercach, a wtedy wzrastać będzie również wzajemna miłość, jedność i świętość wspólnot chrześcijańskich (Dz 4, 32).
Wielkie duchowości i przemiany w Kościele zawsze wiązały się z ponownym odkryciem odnawiającej siły Ewangelii, która jest odwiecznie nowa i niezmienna (Ap 14, 6; 21, 1; Ga 1, 6-9; Mt 24, 14; 2 P 3, 13). Dla kogoś, kto potrafi zachwycić się dobrą nowiną –zdumieć się nad jej prostotą i aktualnością, otwierają się nowe perspektywy życia i misji w Kościele i świecie. Święci widzieli jasno i konkretnie znaczenie słowa Bożego. Czytali Pismo oczyma dziecka, odkrywali sercem ukryte w nim skarby, stąd szybko dojrzewali i z uczniów, stawali się nauczycielami i przewodnikami dla innych (Mt 13, 52).
W sytuacji pilnej potrzeby nowej ewangelizacji znów trzeba zwrócić się w stronę świętych. Jedną z głównych idei pobudzenia ewangelizacji, jaką dał II Sobór Watykański, jest powszechne powołanie do świętości, które jako takie dotyczy wszystkich chrześcijan (Lumen gentium, 39-42) – przekonywał Benedykt XVI na placu św. Piotra w homilii inaugurującej Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów nt. Nowej ewangelizacji dla przekazu wiary chrześcijańskiej. Papież zwrócił uwagę wiernych i ojców synodalnych na rolę świętych w procesie re-ewangelizacji: „Święci są prawdziwymi protagonistami ewangelizacji we wszystkich jej wyrazach. Są oni także szczególnie pionierami i animatorami nowej ewangelizacji: poprzez wstawiennictwo i przykład swego życia, wyczulonego na wyobraźnię Ducha Świętego ukazują oni osobom indyferentnym, lub wręcz wrogim, piękno Ewangelii i komunii w Chrystusie i zachęcają wiernych, że tak powiem «letnich», by żyli z radością wiarą, nadzieją i miłością, do odkrycia „smaku” Słowa Bożego i sakramentów, zwłaszcza chleba życia – Eucharystii” (por. Homilia, Rzym - 7.10.2012).
Benedykt XVI kontynuuje – wbrew głosom krytyki – praktykę swojego Poprzednika licznych beatyfikacji i kanonizacji osób z różnych stanów, kontynentów, grup społęcznych. Wyraźnie zaznaczył, że „świętość nie zna przeszkód kulturalnych, społecznych, politycznych, religijnych. Jej język – język miłości i prawdy – jest zrozumiały dla wszystkich ludzi dobrej woli i zbliża ich do Jezusa Chrystusa, niewyczerpalnego źródła nowego życia”. Świadectwo życia świętych promieniu i wskazuje drogę. Takie „świadectwo już jest wieszczeniem Dobrej Nowiny, milczącym, ale bardzo mocnym i skutecznym. Już tutaj ma miejsce jakiś początek ewangelizacji” – podkreślał Paweł VI (EN 21). I ten papież dostrzegał ich siłę oddziaływania na ludzi oddalonych, zagubionych, poszukujących. Świadek budzi pytania o sens żywej wiary: „Te pytania, może pierwsze, postawi sobie wielu niechrześcijan, czy to będą ludzie, którym nigdy nie mówiono o Chrystusie, czy ochrzczeni, ale nie praktykujący życia chrześcijańskiego, czy tacy, co żyją w społeczności chrześcijan, ale nie według zasad chrześcijańskich, czy ludzi boleśnie poszukujących czegoś lub «Kogoś», kogo przeczuwają, a nie umieją nazwać. Podniosą się też inne, wyższe i natarczywe pytania: rozbudzi je to samo świadectwo, jako że postuluje obecność, współuczestnictwo i wspólnotę życia i konieczną, z reguły pierwszą częścią ewangelizacji” (EN 21). Do takiego świadectwa powołani są wszyscy chrześcijanie – przekonywał Paweł VI.
2. Nowe podejście w interpretacji Pisma Świętego
Dokument Papieskiej Komisji Biblijnej Interpretacja Biblii w Kościele (1993) rozróżnia „metody” i „podejścia” w interpretacji Pisma Świętego. R. Rubinkiewicz zauważa, że „różnica pomiędzy metodą a podejściem jest istotna. Przez słowo metoda rozumie zespół dociekań naukowych zastosowanych do wyjaśnienia tekstu, a przez termin podejście(fr. approche, wł. aproccio, niem. Zugang) rozumie pewien aspekt (…), pod kątem którego bada się tekst biblijny”. Pewnym novum jest uwaga zawarta w punkt 48 Verbum Domini, gdzie chyba po raz pierwszy w oficjalnych dokumentach Kościoła podejmuje się tego typu hermeneutyczne podejście, pod kątem którego bada się teksty biblijne. „Interpretacja Pisma Świętego – podkreśla Benedykt XVI – nie byłaby pełna, gdybyśmy nie wysłuchali również tych, którzy naprawdę żyli słowem Bożym, czyli świętych (…). Najgłębsza interpretacja Pisma pochodzi bowiem od tych, którzy pozwolili się kształtować słowu Bożemu przez słuchanie go, czytanie i wytrwałe rozważanie” (VD 48). Jeśli zatem możemy mówić o podejściu, czyli aspekcie socjologicznym, antropologicznym, psychologicznym, feministycznym itp. (IBK C – E), to dlaczego nie o hagiograficznym.
Oczywiście w świetle Biblii tylko Bóg sam jeden jest święty. Bóg Izraela w wizji proroka jest po trzykroć święty: „Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów. Cała ziemia pełna jest Jego chwały” (Iz 6, 3). Wzywa wszystkich do naśladowania swej świętości; „Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty” (Kpł 19, 2; por. Oz 11, 9). Nowy Testament mówi o świętości Chrystusa jako Głowy Ciała Mistycznego oraz Wychowawcy do świętości. Jego dzieła i Jego słowa pozwalają poznać Go jako „Świętego Bożego” (Mk 1, 24; J 6, 69; Dz 3, 14) i wzór świętości (Mt 11, 29). Apostoł Narodów rozwijał świadomość i potrzebę dążenia do świętości. Wielokrotnie wzywał i mobilizował do świętości wiernych gmin chrześcijańskich, które sam zakładał. W Kościele pierwotnym termin „święci” stało się synonimem chrześcijan (por. 1 P 2, 9). Sam Kościół jest święty (por. Ef 5, 25-27; KK 8. 48; KKK 823-829), stąd świętość jest jednym z jego przymiotów.
Powszechne jest również przekonanie o świętości Biblii, a ona sama pozwala mówić o świętości ziemi, świątyni i miasta Jerozolimy. Pomocą w interpretacji życia i misji świętych będzie również właściwe odczytywanie atrybutów i symboli hagiograficznych, które najczęściej są wyrazem odczytania przez nich pełnego sensu Ewangelii czy też wskazaniem na wyjątkowe ich cechy i heroiczne postawy. Francuski biblista Th. Chifflot przekonywał, że „Biblię trzeba czytać z Kościołem. Z Kościołem, tzn. z hierarchią, z papieżem i biskupami, którzy nam ją autorytatywnie wyjaśniają, gdyż są następcami tych, do których Chrystus powiedział: Kto was słucha, Mnie słucha (Łk 10, 16). Z Kościołem tzn. z Ojcami i teologami, którzy przez wieki medytowali nad Biblią (...). Z Kościołem, tzn. z jego liturgią: gdy Kościół się modli, Biblia staje się jego modlitwą, a przez to dla nas staje się zrozumiała. Z Kościołem, tzn. ze wszystkimi świętymi, którzy czytali ją na kolanach, z tymi naszymi braćmi, którzy w niej szukali światła i przekazali ją nam, abyśmy dokonali tego samego odkrycia”. Ideę odczytywania Pisma Świętego w Kościele i z Kościołem rozwinął Sobór Watykański II (por. KL 7. 51; KO 21-22. 25), przypomniał Katechizm Kościoła Katolickiego (KKK 127. 131-133) oraz Benedykt XVI w adhortacji Verbum Domini (por. VD 50n).
3. Święci – ikonami nowej ewangelizacji
W adhortacji o Słowie Bożym Papież przywołuje całą galerię przykładów świętych, którzy są „jakby promieniami światła wychodzącymi ze słowa Bożego”, np. św. Antoniego Opata, św. Bazylego Wielkiego, św. Benedykta, św. Franciszka z Asyżu, św. Klarę, św. Dominika Guzmana, św. Teresę od Jezusa, św. Teresę od Dzieciątka Jezus, św. Ignacego Loyolę, św. Jana Bosko, św. Jana Marię Vianney`a, św. ojca Pio z Pietrelciny, ale i nam współczesnych św. Józefa Marię Escriva, bł. Matkę Teresę oraz św. Teresę Benedyktę od Krzyża (Edytę Stein) oraz bł. Alojzego Stepinaca, kardynała, arcybiskupa Zagrzebia (por. VD 48-49).
Można by tę listę wydłużyć o wiele innych przykładów. W zakończeniu homilii inaugurującej obrady Synodu Biskupów o Nowej Ewangelizacji Ojciec św. wskazał – poza dwojgiem nowych doktorów Kościoła: św. Janem z Avila i św. Hildegardą z Bingen – dwa konkretne przykłady świętych patronów „nowej ewangelizacji”: Maryję – Gwiazdę Nowej Ewangelizacji i bł. Jana Pawła II – Wielkiego Papieża doby Nowej Ewangelizacji.
Dlaczego współczesnym chrześcijanom potrzebne są wzorce osobowe, postaci świętych?
Odpowiedź wydaje się prosta. Matka Słowa przewodzi nam na drogach wiary i wskazuje kierunki odnowy, a błogosławiony Papież Jan Paweł II pierwszy wezwał do nowej ewangelizacji na przełomie XX i XXI w.
Każdy z nas ma swoich orędowników – przyjaciół przed Bogiem, świętych, którzy odgrywają ważną rolę w naszym życiu. Może to patronsakramentu chrztu, bierzmowania lub ktoś, kto zachwycił nas swoją postawą, duchowością, własnym i oryginalnym odczytaniem Ewangelii. Mamy świętych, którzy są dla mnie przewodnikiem – promieniem „światła wychodzącymi ze słowa Bożego”. Nie trzeba ich specjalnie szukać. Oni są blisko nas – orędują za nami u Boga.
Benedykt XVI – w niedzielę 21 października – przewodniczyć będzie kanonizacji nowych sześciorga męczenników i wyznawców: Jakuba Barthieu, jezuity, misjonarza i męczennika na Madagaskarze (+1896); Piotra Calungsoda, świeckiego katechety, męczennika z Filipin (+1672); Jana Chrzciciela Piamarty, kapłana–świadka wiary, wychowawcy młodzieży (+1913); Matki Marianny (Barbary Cope), świadka wiary w leprozorium na Molokai (+1918); Marii z Góry Karmel, zakonnicy z Hiszpanii (+1911); Katarzyny Tekakwitha, świeckiej Indianki, konwertytki na wiarę katolicką (+1680); Anny Schäffer, osoby świeckiej z Bawarii, świadka miłości Chrystusa na łożu cierpienia (+1925). Spójrzmy jakie bogactwo wzorców osobowych z różnych stanów, zawodów, profesji. Potrzebujemy takich wyrazistych, aby samemu podjąć dzieło świadectwa wobec innych. Słowo Boże wysłuchane, przemodlone i przyjęte „rozszerzać się coraz bardziej” (Dz 12, 24). Tak jak rozrastało się w Kościele pierwotnym, tak rozszerza się w Kościele współczesnym. „Przekazywanie wiary chrześcijańskiej jest dla Kościoła istotną misją” – przekonywał Papież w najnowszej adhortacji wiernych prześladowanego Kościoła na Bliskim Wschodzie. „Aby lepiej sprostać wyzwaniom dzisiejszego świata, zachęciłem wszystkich wiernych Kościoła do nowej ewangelizacji. Jeśli ma ona przynieść owoce, musi odbywać się w wierności wobec wiary w Jezusa Chrystusa. „Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii!” (1 Kor 9, 16) wykrzyknął Paweł. W zmieniającej się obecnej sytuacji ta nowa ewangelizacja pragnie uświadomić wierzącemu, że jego świadectwo życia nadaje moc jego słowu, gdy ośmiela się on mówić o Bogu otwarcie i odważnie, aby głosić Dobrą Nowinę o zbawieniu” (por. Ecclesia in Medio Oreinte nr 85). Jest to echo słów Paweł VI, który wołał: „Kto przyjął Ewangelię, z kolei ewangelizuje innych. To jest dowodem prawdy, to jest probierzem ewangelizacji: bo nie można pojąć, żeby ktoś przyjął Słowo i poświęcił się Królestwu, a równocześnie nie stał się jego świadkiem i głosicielem” (EN 24).
Sama Ewangelia podpowiada nam jak ewangelizować we współczesnym świecie. Świętość życia promieniuje i zaraża, tak jak uśmiech rodzi inny uśmiech (Mt 5, 13). Ten sposób ewangelizacji koresponduje ze słowami Jezusa: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię” (Łk 12, 49) – ogień zapala nowy płomień (Dz 2, 3). Podobnie św. Piotr, w swoim Pierwszym Liście, wyjaśniał kobietą chrześcijańskim, których mężowie nie wierzyli Słowu, że mogą doprowadzić ich do wiary poprzez iskrę dobrego przykład życia, bez zbędnych słów (1 P 3,1 n). Możemy wreszcie przyjąć formę ewangelizacji przez zakwaszenie, które spotykamy także w Nowym Testamencie. Kiedy kobieta wkłada drożdże do ciasta inicjuje proces zakwaszenia, który jest niezwykle skuteczny i efektowny (Mt 13, 33).
Nowa Ewangelizacja musi być dynamiczna i atrakcyjna dla współczesnych wyznawców Chrystusa. Winna budzić oddalonych i obojętnych z letniości i bylejakości. Pierwsza wspólnota w Jerozolimie nie wysyłała misjonarzy i ewangelizatorów, a tłum przybyły do miasta zbliżył się do niej dlatego, że było atrakcyjna i wielojęzyczna. Łukasz pisze: „Zdumieli się, gdyż każdy z nich słyszał, że przemawiają jego własną mową. Dziwili się temu bardzo…” (Dz 2, 6n). Przekaz wiary winien być dzisiaj atrakcyjny i pociągający jak skarb ukryty w ziemi (Mt 13,44) czy drogocenna perła (Mt 13,45-46). Winien wykorzystywać wszystkie możliwe środki i formy wyrazu, a język przekazu ma być komunikatywny i prosty, aby współcześni odbiorcy mogli wyznać: „słyszymy, jak w naszych językach mówią o wielkich dziełach Boga” (Dz 2, 11). Pozwólmy Duchowi Świętemu na Nową Pięćdziesiątnicę w naszym Kościele: „Pozwól nam, twym sługom, odważnie głosić twoje słowo. Wyciągnij swoją rękę, aby w imię Twojego Świętego sługi, Jezusa, dokonywały się uzdrowienia, znaki i cuda” (Dz 4, 29-31). Niech gwałtownie szumi i wieje Jego wiatr i napełnia nasze domy i świątynie!
***
Na zakończenie Synodu Biskupów Papież jeszcze raz powrócił do roli
świętych w dziele nowej ewangelizacji i powołania do świętości. W
homilii wygłoszonej na Placu św. Piotra powiedział: "Chciałbym tu
podkreślić trzy wskazania duszpasterskie wypływające z
Synodu. Pierwsze dotyczy sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego.
Potwierdzono potrzebę, by odpowiednia katecheza towarzyszyła
przygotowaniu do chrztu, bierzmowania i eucharystii. Podkreślono także
znaczenie sakramentu pokuty, sakramentu Bożego miłosierdzia. Przez tę
drogę sakramentalną przechodzi Boże wezwanie do świętości, skierowane do
wszystkich chrześcijan. Wiele razy powtarzano bowiem, że prawdziwymi protagonistami nowej ewangelizacji są święci: mówią oni językiem
zrozumiałym dla wszystkich przykładem swego życia i pełnionych dzieł
miłosierdzia" (Rzym - 28 październik 2012 r.). Apel Papieża jest wyzwaniem dla współczesnych katechetów i nauczycieli, by nauczanie katechetyczne chętnie sięgało po wzorce osobowe świętych i błogosławionych Kościoła i szukało ich wstawiennictwa w realizacji programu nowej ewangelizacji.
ks. Jan Kochel
Literatura
Benedykt XVI, Adhortacja apostolska Verbum Domini. O Słowie Bożym w życiu i misji Kościoła, Kraków 2010.
Kochel J., Katecheza u źródeł Ewangelii, Poznań 2006.
Kochel J., Marek Z., Pedagogia biblijna w katechezie, Kraków 2012.
Martin A., Gesu primo evangelizzatore, <Credere Oggi> 31 (2012) 191, 32-41.
Paluzzi S (red.), Catechesi missionaria. Bilancio e prospettive, Bologna 2011.
Pontificio Consiglio per la promozione della Nuova Evangelizzazione, Enchiridion della nuova evangelizzazione. Testi del magistero pontyficio e conciliare 1939-2012, Citta del Vaticano 2012.
Ruccia A., Comunita e nuova evangelizzazione. Riflessione sul nostro tempo e proposte pastorali, Bologna 2012.
Słotwińska H., Wychowawcza wartość wzorców osobowych, Gaudium, Lublin 2008.
* Artykuł ukazał się drukiem [w:] Historia - Teologia - Tradycja. Księga Jubileuszowa dedykowana Księdzu profesorowi Józefowi Krętoszowi w 65. rocznicę urodzin, "Studia Pastoralne" 10(2014) nr 10, s. 162-172.