2014-11-26
„Na początku było słowo (…)”.
„Oskarżali mnie
w zamian za miłość moją;
a ja się modliłem.
Odpłacili mi złem za dobre
i nienawiścią za moją miłość”.
Wszystkich tych jednak,
którzy Je nie przyjęli,
Szatan wezwie przed sąd,
i zwróci się do Sprawiedliwości Pana.
I powie samą tylko prawdę
żądając sprawiedliwej kary,
I powie o nich:
„(…) niech prośba jego stanie się winą.
Niech dni jego będą nieliczne,
a urząd jego niech przejmie kto inny!
Niechaj jego …”
„Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli (…)”
dało nadzieję, że Pan
odparł Szatana i
„(…) stanął po prawicy biednego,
aby go wybawić od sądzących jego życie”.
Pobierz prezentację ps-re-109 (poniżej).
wprowadzenie
Jan
fot. James Tissot, The Ruins (1885)