2018-03-19
Wielbi Pana moja dusza
i mój duch rozradował się w Bogu, moim Zbawicielu (Łk 1,46-47).
Te prorocze słowa Maryi nie są jeszcze w pełni zrozumiale dla Niej samej! On wielbi Boga po prostu za wielkie rzeczy, jakich dokonał w Jej życiu osobistym. My jednak w świetle orędzia ewangelicznego dostrzegamy w „Bogu – Zbawicielu” Maryi zarazem Ojca i Syna, którego Ona przyjęła do swego łona i wydała na świat!
Późniejsza teologia Kościoła stara się odróżnić dzieło zbawienia, dokonane przez Ojca, od dzieła odkupienia, jakiego Syn Boży dopełnił na krzyżu. Zbawienie jest pojęciem ogólnym, dotyczącym Bożego dzieła wobec grzesznej ludzkości. Odkupienie natomiast to jego historyczna realizacja, wykupienie nas z niewoli grzechu najświętszą krwią Chrystusa. Pisma Nowego Testamentu nie odnoszą jeszcze do Jezusa tytułu Odkupiciel; mówią jednak, że „w Nim mamy odkupienie przez krew Jego” (Ef 1,7).
Na początku każdej litanii wzywamy Syna Bożego jako Odkupiciela świata. Teraz zwracamy się do Maryi jako Matki Stworzyciela i Zbawiciela. Te dwa, ściśle ze sobą powiązane, wezwania kończą pierwszą część inwokacji litanijnych, których wspólnym mianownikiem była tajemnica Bożego Macierzyństwa. Liturgia Kościoła często wraca do tej niepojętej tajemnicy, wyrażając ją od tysiąca lat w brewiarzowej antyfonie Alma Redemptoris Mater:
Święta Matko Odkupiciela,
Bramo niebios zawsze otwarta,
Gwiazdo morza!
Wspomóż upadły lud, gdy powstać usiłuje.
Tyś zrodziła Stwórcę swojego
ku zdumieniu całej natury!
Święty papież Jan Paweł II przytacza tę antyfonę w zakończeniu swej encykliki Redemptoris Mater. Warto tutaj przypomnieć głębokie myśli Ojca świętego, które będą najlepszym zakończeniem rozważań nad macierzyństwem Maryi:
MÓDL SIĘ!
Matko Zbawiciela –
módl się za nami!
Wiernym Towarzyszem Maryi na "drogach zbawienia" był Jej Oblubieniec i Małżonek - św. Józef (Łk 2,4). Jan Paweł II pisał o nim w Redemptoris Custos: "Sobór Watykański II na nowo uwrażliwił wszystkich na wielkie sprawy Boże, na tę ekonomię zbawczej tajemnicy,
w której Józef w sposób szczególny uczestniczył. Polecając się przeto
opiece tego, któremu Bóg sam powierzył straż nad swymi najcenniejszymi i
największymi skarbami równocześnie uczymy się od niego służyć zbawczej ekonomii. Niech św. Józef stanie się dla wszystkich szczególnym nauczycielem uczestnictwa w mesjańskiej misji Chrystusa,
która jest w Kościele udziałem każdego i wszystkich: małżonków i
rodziców, ludzi żyjących z pracy rąk czy też jakiejkolwiek innej
pracy, osób powołanych do życia kontemplacyjnego, jak i do apostolstwa. Mąż sprawiedliwy, który nosił w sobie całe dziedzictwo Starego Przymierza, równocześnie został wprowadzony przez Boga w początki Przymierza Nowego i Wiecznego w Jezusie Chrystusie. Niech nam ukazuje drogi tego zbawczego Przymierza na progu Tysiąclecia,
w którym ma trwać i dalej się rozwijać pełnia czasu związana z
niewysłowioną tajemnicą Wcielenia Słowa" (nr 32). Prośmy o wstawiennictwo Świętych Małżonków!