2020-10-28
Abram rzekł: "O Panie, mój Boże, na cóż mi ona, skoro zbliżam się do kresu mego życia, nie mając potomka; przyszłym zaś spadkobiercą mojej majętności jest Damasceńczyk Eliezer". I mówił: "Ponieważ nie dałeś mi potomka, ten właśnie, zrodzony u mnie sługa mój, zostanie moim spadkobiercą". Ale oto usłyszał słowa: "Nie on będzie twoim spadkobiercą, lecz ten po tobie dziedziczyć będzie, który od ciebie będzie pochodził". I poleciwszy Abramowi wyjść z namiotu, rzekł: "Spójrz na niebo i policz gwiazdy, jeśli zdołasz to uczynić potem dodał: Tak liczne będzie twoje potomstwo". Abram uwierzył i Pan poczytał mu to za zasługę.
Tematem przewodnim tej sceny jest obietnica potomstwa. Wychodząc z ziemi ojczystej w nieznane (Rdz 12,1-3), Abram otrzymał od Boga potrójną obietnicę: ziemi, błogosławieństwa i potomstwa. Minęły jednak lata, życie patriarchy i jego żony zbliża się do kresu, a wciąż nie widać spełnienia trzeciej obietnicy. Z obawy przez bezpotomną śmiercią Abram i Sara zapisali swój majątek jednemu ze sług przyprowadzonych niegdyś z wyprawy wojennej spod Damaszku.
Po zawarciu przymierza z Abramem, Bóg objawia mu się podczas sennego widzenia. Pierwszy w Biblii dialog Boga z patriarchą zaczyna się przestrogą: „Nie obawiaj się, Abramie!”. Będzie to odtąd formuła częsta w prorockich wyroczniach zbawczych (Iz 7,4; 10,24). Lęk jest najgorszym doradcą, który zniekształca rzeczywistość. Próby życiowe, jakich doświadczyli Abram i Saraj, doprowadziły ich do połowicznych rozwiązań. Do kompromisów, które często kończą się kompromitacją.
Najgorsze w tym wszystkim jest oskarżanie Boga za własne niepowodzenia („nie dałeś mi potomka”). Bóg ponawia więc swoją obietnicę, wystawiając kolejny raz wiarę Abrama na doświadczenie. Bo wiara to oparcie się na słowie Bożym. „Wierzę, w coś objawił, Boże: Twe słowo mylić nie może!” Tym razem próba okazał się skuteczna: Abram uwierzył i Pan poczytał mu to za zasługę. Odtąd będzie on „ojcem wszystkich wierzących” (por. Ga 3,6-9). W tym sensie Jezus i wszyscy, którzy do Niego należą, są potomstwem Abrahama.
Postawmy sobie na koniec kilka pytań. Abram po zwycięskiej próbie otrzymał nowe imię: Abraham, „ojciec mnóstwa narodów” (Rdz 17,5).