2021-04-08
Ty
zaś, Izraelu, mój sługo, Jakubie, którego wybrałem sobie, potomstwo Abrahama,
mego przyjaciela! Ty, którego pochwyciłem na krańcach ziemi, powołałem cię z
jej stron najdalszych i rzekłem ci: Sługą moim jesteś, wybrałem cię, a nie
odrzuciłem.
Nie lękaj się, bo Ja jestem z tobą; nie trwóż się, bom Ja twoim
Bogiem. Umacniam cię, jeszcze i wspomagam, podtrzymuję cię moją prawicą
sprawiedliwą. Oto wstydem i hańbą się okryją wszyscy rozjątrzeni na ciebie.
Unicestwieni będą i zginą ludzie kłócący się z tobą. Będziesz ich szukał, lecz
nie znajdziesz tych ludzi, twoich przeciwników. Unicestwieni będą i na nic zejdą
ludzie walczący z tobą.
Albowiem Ja, Pan, twój Bóg, ująłem cię za prawicę mówiąc ci: Nie lękaj się, przychodzę ci z pomocą. Nie bój się, robaczku Jakubie, nieboraku Izraelu! Ja cię wspomagam ‑ wyrocznia Pana ‑ odkupicielem twoim ‑ Święty Izraela.
Autorem rozdziałów 40-55 Księgi Izajasza jest jakiś anonimowy prorok okresu niewoli babilońskiej. Nazywamy go umownie „Drugim Izajaszem”, gdyż świetnie zna on teologię wielkiego proroka z VIII wieku i umiejętnie do niej nawiązuje. Czas jego pisarskiej działalności to VI wiek, kiedy to Nabuchodonozor wydźwignął państwa neobabilońskie na szczyty potęgi. Po jego śmierci jednak (562) potęga babilońska chyli się ku upadkowi, aż władzę przejmie perski król Cyrus (538). Burzliwe wydarzenia tego okresu znajdują oddźwięk w wyroczniach proroka.
Przytoczony fragment Iz 41 mieści się w kontekście wielkiej rozprawy sądowej, jaką Jahwe toczy przeciw obcym narodom i ich bogom. Zawarte w środku wyrocznie zbawcze dla Izraela (41,8-20) stanowią kontrast z bezsilnością bóstw pogańskich. Nie mogły one wybawić swoich czcicieli z rąk Cyrusa; ten jednak jako „pomazaniec Jahwe” przyczyni się do uwolnienia Izraela i odbudowy świątyni w Jerozolimie.
Bóg kieruje swą zbawczą wyrocznię do Izraela, zwanego też Jakubem w nawiązaniu do epoki patriarchów. Jest on „sługą” Jahwe, wybranym – jak wasal wielkiego króla – do wypełnienia zamiarów Władcy świata. Być rozmówcą samego Boga, wezwanym do służenia Mu, to rzecz budząca lęk. Bojaźń, o której tu mowa, to nie tylko obawa stanięcia przed Bogiem; to także świadomość własnych grzechów, które sprawiły, że Bóg opuścił wygnańców. Mimo to Jahwe uspakaja swego wybrańca: Nie bój się, robaczku Jakubie, nieboraku Izraelu! Taka deklaracja musi być skuteczna, bo wypowiada ją „Święty Izraela”.
Jakim umocnieniem muszą
być te słowa także dla naszego narodu, który wrogowie od wieków usiłują wymazać
z mapy Europy!