2021-06-24
Gdy On jeszcze mówił, przyszli ludzie od przełożonego
synagogi i donieśli: «Twoja córka umarła, czemu jeszcze trudzisz Nauczyciela?»
Lecz Jezus słysząc, co mówiono, rzekł przełożonemu synagogi: «Nie bój się,
wierz tylko!». I nie pozwolił nikomu iść z sobą z wyjątkiem Piotra, Jakuba i
Jana, brata Jakubowego. Tak przyszli do domu przełożonego synagogi. Wobec
zamieszania, płaczu i głośnego zawodzenia, wszedł i rzekł do nich: «Czemu
robicie zgiełk i płaczecie? Dziecko nie umarło, tylko śpi». I wyśmiewali Go.
Lecz On odsunął wszystkich, wziął z sobą tylko ojca, matkę dziecka oraz tych, którzy z Nim byli, i wszedł tam, gdzie dziecko leżało. Ująwszy dziewczynkę za rękę, rzekł do niej: «Talitha kum», to znaczy: "Dziewczynko, mówię ci, wstań!" Dziewczynka natychmiast wstała i chodziła, miała bowiem dwanaście lat. I osłupieli wprost ze zdumienia. Przykazał im też z naciskiem, żeby nikt o tym nie wiedział, i polecił, aby jej dano jeść.
W Ewangelii św. Marka dość częste jest umieszczanie jednego opowiadania wewnątrz innego. Taki sposób przedstawiania wydarzeń na ukazać ich wzajemne powiązanie. W historię córki Jaira (5,21-43) wpleciono mianowicie uzdrowienie chorej na krwotok kobiety (5,25-34). Wspólnym elementem obu narracji jest tajemnicza wzmianka o „12 latach” trwania choroby i wieku dziewczynki. Włączenie sceny z uzdrowieniem kobiety miało znaczenie dla wzmocnienia wiary ojca dziewczynki.
Głównym bohaterem całego opowiadania jest bowiem ojciec dziecka, „przełożony synagogi, imieniem Jair”. Na początku pojawia się on zaraz po przybyciu Jezusa na galilejski brzeg jeziora. Głęboki pokłon Jaira, oddany Jezusowi, nie oznacza jeszcze równie głębokiej wiary. Właśnie synagoga w Kafarnaum był miejscem pierwszego cudu Jezusa (Mk 1,21-28). Nie dziwi więc fakt, że rozpoznawszy cudotwórcę przełożony pokornie prosi Go o ratunek dla konającego dziecka.
Tu właśnie, w drodze do domu Jaira, włącza Marek scenę z uzdrowieniem kobiety. Jej prosta wiara okaże się zbawienna nie tylko dla niej, ale i dla Jaira. Kiedy za chwilę dojdzie do niego wieść o śmierci, Jezus natychmiast podnosi go na duchu:«Nie bój się, wierz tylko!». Słowa te mają uprzedzić wątpliwości ojca i są wymierzone przeciw niewierze, która mogłaby zniweczyć jego prośbę. Zbawcze słowa Jezusa są przytoczone po aramejsku («Talitha kum») dla podkreślenia autentyczności całego zdarzenia. Reakcją świadków tej sceny jest osłupienie: kolejny raz początkowy strach przed śmiercią zamienia się w bojaźń Bożą.