2021-07-29
Po sześciu dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. A oto im się ukazali Mojżesz i Eliasz, którzy rozmawiali z Nim. Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: «Panie, dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza». Gdy on jeszcze mówił, oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: «To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie!» Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli. A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: «Wstańcie, nie lękajcie się!» Gdy podnieśli oczy, nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa.
Scena Przemienienia łączy się z wyznanie wiary Piotra i rozpoczyna drugi etap ziemskiego życia Zbawiciela. Dotąd Jezus objawiał stopniowo swe posłannictwo mesjańskie. Odrzucony przez przywódców narodu, postanawia teraz usunąć się z życia publicznego i poświęcić się formacji uczniów. W drodze do Jerozolimy mówi im o konieczności pojęcia własnego krzyża.
Św. Mateusz w swym opisie sceny Przemienienia mocno podkreśla tajemnicę światła. Głos z obłoku dodaje, że Ojciec ma upodobanie w swym umiłowanym Synu. Na te słowa uczniowie upadli na twarz i bardzo się zlękli. Jest to zwykła odpowiedź grzesznych ludzi w zetknięciu z Bożą świętością. Teraz Jezus podnosi ich słowami otuchy: «Wstańcie, nie lękajcie się!» Podobnie przy ogłoszeniu Prawa na Synaju Mojżesz zwrócił się do ludu (Wj 21,20). Jezus objawia się im zatem jako nowy Mojżesz, niosący pełnię objawienia.
Zapytajmy siebie: