2021-09-16
[Paweł] odszedł stamtąd i poszedł do domu pewnego
"czciciela Boga", imieniem Tycjusz Justus. Dom ten przylegał do
synagogi. Przełożony synagogi, Kryspus, uwierzył w Pana z całym swym domem,
wielu też słuchaczy korynckich uwierzyło i przyjmowało wiarę i chrzest. W nocy
Pan przemówił do Pawła w widzeniu: «Przestań się lękać, a przemawiaj i nie
milcz, bo Ja jestem z tobą i nikt nie targnie się na ciebie, aby cię
skrzywdzić, dlatego że wiele ludu mam w tym mieście». Pozostał więc i głosił im
słowo Boże przez rok i sześć miesięcy.
Podczas swej misyjnej podróży Paweł dotarł do Koryntu, stolicy rzymskiej prowincji Achaja. Postanowił tam zatrzymać się dłużej, widząc otwartość pogańskich mieszkańców na dobrą nowiną o Jezusie. Początkowo zatrzymał się w domu żydowskich przybyszy z Rzymu, Akwili i Pryscylli, zarabiając na życie pracą fizyczną. Żydzi z miejscowej synagogi gwałtownie jednak przeszkadzali mu w pracy misyjnej.
Wówczas Paweł postanowił zerwać z synagogą i głosić Chrystusa w środowisku pogańskim. Jego nowy gospodarz Tycjusz Justus był poganinem życzliwie nastawionym do religii żydowskiej. Ludzi takich nazywano "czcicielami Boga", gdyż kierowali się w życiu bojaźnią Bożą bardziej niż względami ludzkimi. Ponieważ jego dom przylegał do synagogi, wielu żydów miało okazję przysłuchiwać się nauczaniu Pawła. Za przykładem przełożonego synagogi wielu słuchaczy uwierzyło i przyjęło chrzest.
Wtedy właśnie Paweł otrzymał w nocnym widzeniu umocnienie od Pana: Przestań się lękać, a przemawiaj i nie milcz, bo Ja jestem z tobą. Tak więc dzięki życzliwości „bogobojnego” Tycjusza rozpoczął Paweł systematyczną misję wśród judeochrześcijan i pogan otwartych na Chrystusa. Korynt, miasto pogrążone w pogaństwie i zabobonie, staje się ważną metropolią Kościoła powszechnego.