2022-03-05
Tak też i ja przyszedłszy do was, bracia, nie przybyłem, aby błyszcząc słowem i mądrością głosić wam świadectwo Boże. Postanowiłem bowiem, będąc wśród was, nie znać niczego więcej, jak tylko Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego. I stanąłem przed wami w słabości i w bojaźni, i z wielkim drżeniem. A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
(1 Kor 2,1-5)
Święty Paweł nie należał do grona bezpośrednich uczniów Chrystusa. Jako Żyd odebrał wykształcenie w szkole faryzeusza Gamaliela, który to był uczniem Hillela. Była to szkoła, w której Torę interpretowano nie według litery, a według ducha. Nie skupiano się więc na szczegółowo na słowach, ale szukano tego, co one chcą przekazać i wnieść do życia duchowego. Oprócz tak dobrego wykształcenia w prawie żydowskim, Paweł znał język aramejski i grecki. Te informacje ukazują nam Apostoła Narodów jako człowieka niezwykle dobrze wykształconego i inteligentnego. Jednak to nie jego wykształcenie było podstawą jego głoszenia.
Stając przed mieszkańcami Koryntu święty Paweł przyznaje, że największą wartość w ewangelizacji ma moc Boża, której źródłem jest Chrystus ukrzyżowany. Znał się na tak wielu sprawach, a jednak potrafi powiedzieć, że nie chce znać niczego oprócz Jezusa.
Nie wiadomo co wpłynęło na taką postawę Pawła. Z jednej strony jego autorytet był nieustannie podważany przez Koryntian. Do tego porównania go do Apollosa, świetnego retora. Także częste doświadczenie uderzania głową w mur, bo słowa świętego Pawła wielokrotnie odbijały się od jego słuchaczy z Koryntu. Te niepowodzenia mogły być podstawą do refleksji, że choćby nie wiadomo jak wielkie było wykształcenie i umiejętność przemawiania, jeśli nie jest to oparte na mocy z góry to na nic się zda. A znajomość Jezusa, czyli znajomość Biblii, w tym wypadku jest kluczowa.
Odsłonięta zostaje przed nami kolejna prawda funkcji prorockiej, w której uczestniczymy. Nasz relacja z Jezusem, zarówno w sakramentalnych postaciach i obrzędach, jak i w Jego Słowie, jest kluczowym elementem naszej mocy głoszenia. Regularne czytanie Pisma Świętego, rozważanie go, stoi u podstaw ewangelizacji. Cała wiedza teologiczna, psychologiczna, umiejętności przekazu treści czy umiejętności przemawiania, to wszystko są czynniki drugoplanowe. Pierwsza jest więź ze Słowem Wcielonym.
Panie Jezu, uwielbiam Ciebie w Twoim Słowie, które mi dajesz. Proszę obdarz mnie łaską coraz lepszej znajomości Ciebie. Wlej w me serce gorące pragnienie czytania Biblii, a przez jej lekturę pogłębiaj moją więź z Tobą. Zsyłaj mi swojego Ducha aby tłumaczył mi Pismo Święte i pomógł rozeznawać Twoją wolę. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
Maryjo, Matko Słowa, módl się za nami!
1. Jak jesteś w stanie określić na dzień dzisiejszy stan swojej znajomości Biblii, a szczególnie Ewangelii?
2. Czy masz świadomość, że od tego zależy twoja relacja z Bogiem?
3. Jak często czytasz Pismo Święte?