ŚWIĄTYNIA BOGA (22)
2012-06-02
Największą świętością dla narodu wybranego była świątynia jerozolimska z Miejscem Najświętszym gdzie ustawiono Arkę Przymierza. Jednak i w późniejszych czasach świątynia była nie tylko świętym miejscem modlitwy i składania ofiar, ale stała się także symbolem przebywania Boga pośród swego ludu oraz zapowiedzią przyszłej chwały zbawionych.
TEKST GODZINEK
Witaj świątynio Boga
(Seksta)
ŹRÓDŁOWE TEKSTY BIBLIJNE
STARY TESTAMENT
Z Drugiej Księgi Samuela:
Gdy król Dawid zamieszkał w swoim domu, a Pan poskromił wokoło wszystkich jego wrogów, rzekł król do proroka Natana: «Spójrz, ja mieszkam w pałacu cedrowym, a Arka Boża mieszka w namiocie». Natan powiedział do króla: «Uczyń wszystko, co zamierzasz w sercu, gdyż Pan jest z tobą». Lecz tej samej nocy Pan skierował do Natana następujące słowa: «Idź i powiedz mojemu słudze, Dawidowi: To mówi Pan: Czy ty zbudujesz Mi dom na mieszkanie? Nie mieszkałem bowiem w domu od dnia, w którym wywiodłem z Egiptu synów Izraela, aż do dziś dnia. Przebywałem w namiocie albo przybytku. Przez czas, gdy wędrowałem z całym Izraelem, czy choćby do jednego z sędziów izraelskich, którym nakazałem paść mój lud, Izraela, przemówiłem kiedykolwiek słowami: Dlaczego nie zbudowaliście Mi domu cedrowego? A teraz przemówisz do sługi mojego, Dawida: To mówi Pan Zastępów: Zabrałem cię z pastwiska spośród owiec, abyś był władcą nad ludem moim, nad Izraelem. I byłem z tobą wszędzie, dokąd się udałeś, wytraciłem przed tobą wszystkich twoich nieprzyjaciół. Dam ci sławę największych ludzi na ziemi. Wyznaczę miejsce mojemu ludowi, Izraelowi, i osadzę go tam, i będzie mieszkał na swoim miejscu, a nie poruszy się więcej, a ludzie nikczemni nie będą go już uciskać jak dawniej. Od czasu kiedy ustanowiłem sędziów nad ludem moim izraelskim, obdarzyłem cię pokojem ze wszystkimi wrogami. Tobie też Pan zapowiedział, że ci zbuduje dom. Kiedy wypełnią się twoje dni i spoczniesz obok swych przodków, wtedy wzbudzę po tobie potomka twojego, który wyjdzie z twoich wnętrzności, i utwierdzę jego królestwo. On zbuduje dom imieniu memu, a Ja utwierdzę tron jego królestwa na wieki. Ja będę mu ojcem, a on będzie Mi synem, a jeżeli zawini, będę go karcił rózgą ludzi i ciosami synów ludzkich. Lecz nie cofnę od niego mojej życzliwości, jak ją cofnąłem od Saula, twego poprzednika, którego opuściłem. Przede Mną dom twój i twoje królestwo będzie trwać na wieki. Twój tron będzie utwierdzony na wieki».
(2 Sm 7, 1-16)
NOWY TESTAMENT
Z Ewangelii według św. Jana
Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus udał się do Jerozolimy. W świątyni napotkał siedzących za stołami bankierów oraz tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie. Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał. Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: «Weźcie to stąd, a nie róbcie z domu mego Ojca targowiska!» Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: Gorliwość o dom Twój pochłonie Mnie. W odpowiedzi zaś na to Żydzi rzekli do Niego: «Jakim znakiem wykażesz się wobec nas, skoro takie rzeczy czynisz?» Jezus dał im taką odpowiedź: «Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo». Powiedzieli do Niego Żydzi: «Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty ją wzniesiesz w przeciągu trzech dni?» On zaś mówił o świątyni swego ciała. Gdy więc zmartwychwstał, przypomnieli sobie uczniowie Jego, że to powiedział, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus.
(J 2, 13-22)
Z Listu świętego Pawła Apostoła do Koryntian:
My bowiem jesteśmy pomocnikami Boga, wy zaś jesteście uprawną rolą Bożą i Bożą budowlą. Według danej mi łaski Bożej, jako roztropny budowniczy, położyłem fundament, ktoś inny zaś wznosi budynek. Niech każdy jednak baczy na to, jak buduje. Fundamentu bowiem nikt nie może poło-żyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus. I tak jak ktoś na tym fundamencie buduje: ze złota, ze srebra, z drogich kamieni, z drzewa, z trawy lub ze słomy, tak też jawne się stanie dzieło każdego: odsłoni je dzień [Pański]; okaże się bowiem w ogniu, który je wypróbuje, jakie jest. Ten, którego dzieło wzniesione na fundamencie przetrwa, otrzyma zapłatę; ten zaś, którego dzieło spłonie, poniesie szkodę: sam wprawdzie ocaleje, lecz tak jakby przez ogień. Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest świętą, a wy nią jesteście.
(1 Kor 3, 9-17)
ROZWAŻANIE
Świątynia Boga
Świątynię Jerozolimską, którą zapragnął zbudować król Dawid, zbudował dopiero jego syn Salomon, co było zgodne z zapowiedzią proroka Natana (por. 1 Sm 7, 1-16). Zbudował on wspaniałą świątynię, której piękno i przepych był znany nawet wśród ościennych narodów. Jej sława sięgała po krańce ówczesnego świata. Jest jednak rzeczą pouczającą i wymowną, że tak wspaniała świątynia legła w gruzach. Taki okazał się los świątyni, kiedy lud zaczął zapominać o Bogu. A ponowne odbudowanie świątyni, wiązało się najpierw z moralną odnową narodu. Wtedy świątynia na powrót stała się symbolem żywej wiary narodu izraelskiego. Tak było przez wieki. Oto świątynia jerozolimska i jej losy złączyły się z losami narodu wybranego i jego kondycją wiary. Wierność Bogu była odzwierciedlona świątynią, a odejście od wierności, nieuchronnie prowadziło do upadku świątyni. Tak oto murowana świątynia stała się symbolem duchowej świątyni. Właśnie
Świątynia zbudowana ludzkimi rękami, stała się obrazem duchowego życia człowieka. Mówił już o tym sam Pan Jezus kiedy wyrzucił przekupniów ze świątyni i zapowiedział swoje zmartwychwstanie (por. J 2, 13-22). Wyraź-nie wskazuje na tę prawdę także św. Paweł, Apostoł Narodów, kiedy przypomina Koryntianom prawdę, że każdy człowiek jest świątynią Ducha Świętego i że w każdym człowieku mieszka Bóg (por. 1 Kor 3, 9-17). Na tym zasadza się m.in. godność każdego człowieka.
Również Matka Najświętsza stała się w potrójnym wymiarze „świątynią”. Najpierw Jej serce było świątynią Ducha Świętego. Ona modliła się w swoim sercu, rozmawiała z Bogiem. Potem pod swoje serce przyjęła Jezusa Chrystusa – Syna Bożego i nosiła Go w swoim matczynym, dziewiczym łonie. Jej łono stało się miejscem zamieszkania Boga. Wreszcie, Jej bliskość z Bogiem, Jej zjednoczenie z Tym, którego umiłowała, stało się zapowiedzią Jej wiecznej bliskości z Bogiem.
Dlatego bardzo bogaty w swej wymowie jest tytuł odniesiony do Matki Najświętszej – Świątynia Boga.
Rozważając tytuł – Świątynia Boga – trzeba sobie koniecznie postawić kilka pytań:
Czy mamy świadomość, że jesteśmy duchową świątynią Boga?
Jakie jest oblicze mojej świątyni w oczach Boga?
Czy w sercu rozmawiam z Bogiem?
Czy przyjmuję Go do serca w Słowie i Eucharystii?
Czy sposób mojego trwania w Bogu dziś, może być zapowiedzią mojego wiecznego trwania w chwale zbawionych?
MODLITWA
Ps 42
Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?
Łzy stały się dla mnie chlebem
we dnie i w nocy,
gdy mówią mi co dzień:
«Gdzie jest twój Bóg?»
Gdy wspominam o tym, rozrzewnia się dusza moja we mnie,
ponieważ wstępowałem do przedziwnego namiotu,
do domu Bożego,
wśród głosów radości i dziękczynienia
w świątecznym orszaku.
Czemu jesteś zgnębiona, moja duszo,
i czemu jęczysz we mnie?
Ufaj Bogu, bo jeszcze Go będę wysławiać:
Zbawienie mego oblicza i mojego Boga.
A we mnie samym dusza jest zgnębiona,
przeto wspominam Cię z ziemi Jordanu
i z ziemi Hermonu, i z góry Misar.
Głębia przyzywa głębię
hukiem Twych potoków.
Wszystkie twe nurty i fale
nade mną się przewalają.
Za dnia udziela mi
Pan swojej łaski,
a w nocy Mu śpiewam,
sławię Boga mego życia.
Mówię do Boga: Moja Skało,
czemu zapominasz o mnie?
Czemu chodzę smutny,
gnębiony przez wroga?
Kości we mnie się kruszą,
gdy lżą mnie przeciwnicy,
gdy cały dzień mówią do mnie:
«Gdzie jest twój Bóg?»
Czemu jesteś zgnębiona, moja duszo,
i czemu jęczysz we mnie?
Ufaj Bogu, bo jeszcze Go będę wysławiać:
Zbawienie mego oblicza i mojego Boga.
ks. Franciszek Koenig