2025-03-14
Czytaj!
A On podniósł oczy na swoich
uczniów i mówił:
«Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy królestwo
Boże.
Błogosławieni wy, którzy teraz głodujecie, albowiem będziecie
nasyceni.
Błogosławieni wy, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie.
Błogosławieni będziecie, gdy ludzie was znienawidzą i gdy was
wyłączą spośród siebie, gdy zelżą was i z powodu Syna Człowieczego podadzą w
pogardę wasze imię jako niecne:cieszcie się i radujcie w
owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak samo bowiem przodkowie
ich czynili prorokom.
Natomiast
biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą.
Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć
będziecie.
Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem smucić się i płakać
będziecie.
Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem
przodkowie ich czynili fałszywym prorokom.
Łk 6, 20-26
Rozważ!
Dzisiejsze rozważanie oparte jest o fragment tzw. mowy na równinie. W Ewangelii wg. św. Mateusza mamy obszerniejszy fragment o podobnej tematyce i przyjęło się go nazywać Kazaniem na Górze (Mt 5, 1-12). Istnieją między nimi pewne różnice. U św. Łukasza Jezus mówi do tłumów, które przebywają na równinie, a u Mateusza siedzi na tytułowej górze, która pełni rolę katedry, i Osiem Błogosławieństw jest wstępem do dłuższej mowy. U św. Łukasza również Jezus dodaje w drugiej części fragmentu tzw. przekleństwa, które pełnią rolę ostrzeżenia. Pomimo różnic w obu tekstach, gdy wczytamy się w ich treść to przebija z nich podobna myśl: Bóg odmienia los.
Powyższy tekst podzielony jest na dwie części. Pierwsza to cztery błogosławieństwa. Ubodzy, głodni, płaczący, znienawidzeni przez innych z powodu wiary. Ci ludzie, którzy przeżywają swoje cierpienie z Bogiem, wierni Jego przykazaniom, doświadczą w przyszłości odmiany losu. Ubodzy odziedziczą królestwo Boże, głodni będą nasyceni, płaczący będą się śmiać, a prześladowani będą się radować. Jeśli ktoś jest w trudnej sytuacji a mimo to pozostaje wierny Bogu, ten może żyć z nadzieją, że Pan nie zostawi go w potrzebie.
Druga część dotyczy ludzi, którzy na pozór wszystko mają: bogaci, syci, śmiejący się i będący chwaleni. I choć na pierwszy rzut oka niczego im nie brakuje, to jednak pozbawieni są wiary w Boga i wierności Jemu. Takich również spotka odmiana losu, jednak będzie ona mniej pozytywna. Nie będzie dana im żadna pociecha, będą płakać i cierpieć. Nie jest to zemsta ze strony Boga, a konsekwencja ich życia, w którym nie mieli miejsca ani czasu dla swego Stwórcy.
Na podstawie tego fragmentu widzimy, że losy ludzkie mogą ulec dramatycznej odmianie, powiedzielibyśmy, że o 180 stopni. Ludzi wierni Bogu powinni żyć przy nadziei, bo na nich czeka obietnica pięknej i dobrej zmiany. Ci, którzy nie chcą znać Boga, doświadczą takiego obrotu spraw, który nie będzie dla nich przyjemny. Losy Jezusa i Maryi są pięknym świadectwem tej prawdy.
W Wielkim Poście przypominamy sobie jak wielkie cierpienie dotknęło Chrystusa, jak niesprawiedliwie skazano Go na różne kary. Jednak koniec Wielkiego Postu to początek Wielkanocy, a więc kulminacyjnym momentem tego okresu jest właśnie przemiana: Bóg ze zła wyciąga największe dobro. Jezus przez zgorszenie krzyża przechodzi do życia jako Zmartwychwstały Pan.
Tradycja Kościoła Katolickiego przekazuje nam prawdę o tzw. siedmiu boleściach Maryi. Warto wiedzieć, że istnieje również siedem radości Matki Najświętszej. Czwarta, piąta i szósta boleść mówi o wydarzeniach związanych z Męką Jezusa, a więc było to ukrzyżowanie, zdjęcie z krzyża i złożenie do grobu. Natomiast szósta radość mówi o szczęściu Maryi wypływającym ze zmartwychwstania Jezusa. Jest to ważne w temacie naszego rozważania, bo widzimy, że Matka Najświętsza dzięki swojej wierności Bogu i nadziei w Nim pokładanej, otrzymała nagrodę: przemianę losu i pocieszenie.
„Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!” – mówił Hrabia Monte Christo. Moglibyśmy dodać, że cała ludzka mądrość to czekać, trwać przy Bogu i nie tracić nadziei. Jezus i Maryja są dla nas przykładem, że Bóg odmienia nawet najbardziej zawiłe losy ludzkie.
Módl się!
Rozważ krótko w ciągu najbliższych dni Siedem Boleści Maryi kończąc modlitwą Pod Twoją Obronę.
Żyj!
1. Co robisz, gdy coś ci się nie udaje lub idzie nie po twojej myśli?
2. Jak wygląda twoja modlitwa w czasie niepowodzeń?
3. Czy modlisz się o mądrość w zrozumieniu woli Bożej?