Wyszukiwarka:
Rozważania tematyczne: Maryja - kobieta przy Nadziei

Mam dom

2025-04-04

News
Zdobywanie najwyższych górskich szczytów wiążę się z pewnym ryzykiem. Na to ryzyko składa się trudność trasy, warunki pogodowe, czy wreszcie sama wysokość góry. Dlatego bardzo ważną umiejętnością każdego turysty jest umiejętność rozpoznawania sytuacji, w których muszę odpuścić. Trzeba zawsze mieć świadomość że mogę wrócić, nie muszę iść dalej. Nadzieja daje podobne przeświadczenie. Nieważne dokąd w życiu zajdę, jak trudne jest samo życie albo złe moje wybory, zawsze mogę wrócić.


Czytaj!

[Jezus] powiedział też: «Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: "Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada". Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. Wtedy zastanowił się i rzekł: Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników. Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: "Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem". Lecz ojciec rzekł do swoich sług: "Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi!Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się,ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się". I zaczęli się bawić.

Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce.Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to ma znaczyć.Ten mu rzekł: "Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego". Na to rozgniewał się i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. Lecz on odpowiedział ojcu: "Oto tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twojego rozkazu; ale mnie nie dałeś nigdy koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę". Lecz on mu odpowiedział: "Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy. A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się"».

Łk 15,11-32


Rozważ!

Ta przypowieść Jezusa ma różne nazwy. Jedni akcentują bardziej rolę syna, nazywając ją przypowieścią o marnotrawnym synu. Inni zwracają uwagę na postawę ojca mówiąc, że to przypowieść o miłosiernym ojcu. Na potrzeby naszych rozważań chciałbym dodać kolejną nazwę, mianowicie przypowieść o domu, do którego można wrócić.

Gdy z uwagą wczytamy się w wersety tego opowiadania to dostrzeżemy kluczowy moment zmieniający dynamikę całej historii. Od swego początku przypowieść ta zmierza niejako w dół, bo opisane są coraz to gorsze występki młodszego syna: prosi o majątek, opuszcza ojca i brata, wydaje rozrzutnie, a na koniec nawet pasie świnie i chce ich pokarmu. Jednak właśnie w tym najniższym momencie dokonuje się zwrot, bo syn przypomina sobie, że ma dom, a w tym domu ojca: „Zabiorę się i pójdę do mego ojca”. Ta chwila jest jak trampolina, odtąd zaczyna się dziać już tylko lepiej. Od wspomnienia rodzinnego domu, w którym czeka ktoś dobry. Młodzieniec zawraca ze złej drogi.

Przypowieść ma swoje konkretne odniesienie do życia, bo opowiada historię powrotu grzesznika do Boga Ojca. Jednak spróbujmy ją odczytać w kluczu przedstawionym poniżej. Każdy z nas dokonuje czasem złych wyborów, popełnia zło i odchodzi od Boga. To, co powinniśmy mieć zawsze w głowie to prawda, że zawsze możemy zawrócić i mamy dokąd wracać. Domem, gdzie czeka na nas dobry Ojciec, jest Kościół. To tutaj przyjmuje nas w sakramencie pokuty a w Eucharystii daje nam wszystko, co najlepsze – Siebie samego.

W tym wypadku naszą kotwicą, a więc nadzieją, jest myśl o miłosiernym Bogu Ojcu i Jego Kościele. Kto zatroszczy się o swój obraz Kościoła, kto będzie widział go w takim świetle, dla tej osoby w każdym momencie życia zaświeci nadzieja ze słowami: masz dokąd wracać, masz dom, tam zaczniesz od nowa.

Maryja ma tytuł Matki Kościoła. Nadano go Jej z tego powodu, że była w momencie jego ustanowienia: pod krzyżem i w Wieczerniku, czekając na Ducha Świętego z Apostołami. Ciężko jednoznacznie powiedzieć co Maryja myślała sobie stojąc pod krzyżem własnego Syna. Mistycy, którzy dostąpili łaski widzenia tych chwil, wspominają o jakiejś przedziwnej pewności Matki Bożej w to, że ta cała historia jeszcze się odmieni. Skąd takie przeczucie? Może dlatego, że Maryja jak nikt wiedziała, że Bóg odmienia drogi życia. Jej krewna była niepłodna całe życie, a oto porodziła syna. Stąd nikt jak Maryja nie pomoże nam trwać w nadziei na odmianę losu.


Módl się!

Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić, odwagi, abym zmieniał to co mogę zmienić i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego. Pozwól mi co dzień żyć tylko jednym dniem i czerpać radość z chwili, która trwa. Amen.


Żyj!

1. Co myślę o Kościele?

2. Czy widzę w nim dom Boga Ojca, w którym na mnie czeka?

3. Kiedy ostatnio korzystałem z sakramentu pokuty i pojednania?

ks. Patryk Gawłowski

fot. Sanktuarium w Rudach; M. Tomiasiak

Pozostałe tematy
Aktualności

Kościół na początku

Dziewiąty tom Opera omnia kard. C.M. Mariniego (zm. 2012) jest kontynuacją dzieła, które prezentuje ogromy wkład intelektualny i duchowy Arcybiskupa Mediolanu w życie i misję Kościoła. Kolejny tom podejmuje temat eklezjologiczny ("Kościół na początku"). Pracy egzegetycznej towarzyszy komentarz duszpasterski wg ignacjańskich Ćwiczeń duchowych i metody lectio divina wybranych tekstów biblijnych; zob. opera 

więcej

Zakończenie cyklu 2024/25

Redakcja ssb24.pl dziękuje za udział w cyklu medytacji w rytmie lectio divina nt. "Maryja - kobieta przy Nadziei" (45 medytacji - wprowadzenie). Serdecznie dziękujemy kapłanom diecezji gliwickiej, którzy przygotowali medytacje w Roku Jubileuszowym. Owocem tej posługi słowa będzie też publikacja książki pt. Światło nadziei w psalmach, Wyd. Jedność, Kielce 2025. Nowy cykl 2025/265 rozpocznie się w I Niedzielę Adwentu. Zapraszamy!

więcej
zobacz wszystkie

Liczba wizyt: 20343666

Tweety na temat @Ssb24pl Menu
Menu