2025-09-26
Najdłuższy utwór Psałterza jest przykładem mądrości Bożej i doskonałości Bożego Prawa. Cierpliwa i uważna lektura całego Psalmu 119(118) jest pouczającą lekcją dla współczesnych ludzi, żyjących w ciągłym pośpiechu tzw. „kultury instant”, czyli natychmiastowości i powierzchowności. Stąd Benedykt XVI w orędziu na XXI Światowe Dni Młodzieży (2006) zwrócił uwagę na wartość słowa Bożego: „Twoje słowo jest pochodnią dla nóg moich i światłem na mojej ścieżce” (w. 105). Słowo wychowuje, oświeca umysł i daje mądrość (por. Prz 6,23; Ba 4,2). Papież przekonywał młodych o wartości edukacyjnej Pisma Świętego i metody medytacyjnej i modlitewnej jej lektury. Określił Biblię jako kompas, który wyznacza cel i kierunek naszej drogi życiowej. Psalm 119 przywołuje też obietnicę Boga, z którą człowiek może wiązać swą nadzieję (w. 49 i 116).
Czytaj!
[…]
[49]Pomnij na słowo swoje do Twojego sługi,
przez które mi dałeś nadzieję.
[50]W moim ucisku jest dla mnie pociechą,
że Twoja mowa obdarza mnie życiem.
[51]Ludzie zuchwali bardzo mi ubliżają,
a ja nie odstępuję od Twojego Prawa.
[52]Przypominając sobie Twe wyroki odwieczne,
Panie, doznaję pociechy.
[53]Gniew mnie ogarnia z powodu występnych,
co porzucających Twe Prawo.
[54]Twoje ustawy stały się dla mnie pieśniami
na miejscu mego pielgrzymowania.
[55]Nocą pamiętam
o Twoim imieniu, Panie,
by zachowywać Twe Prawo.
[56]Oto, co do mnie należy:
zachowywać Twe postanowienia.
[…]
[105]Twoje słowo jest lampą dla moich kroków
i światłem na mojej ścieżce.
[106]Przysiągłem i postanawiam
przestrzegać Twoich sprawiedliwych wyroków.
[107]Panie, jestem bardzo
udręczony,
zachowaj mnie przy życiu według Twego słowa.
[108]Przyjmij, o Panie, ofiary
z ust moich
i naucz mię Twoich wyroków.
[109]W moim ręku ciągle jest
moje życie,
i Prawa Twego nie zapominam.
[110]Występni zastawili na mnie
sidła,
lecz nie odstąpię od Twoich postanowień.
[111]Napomnienia Twoje są moim
dziedzictwem na wieki,
bo są radością mojego serca.
[112]Serce swoje nakłaniam,
by wypełniać Twoje ustawy
na wieki, na zawsze.
[113]Nienawidzę ludzi chwiejnych,
a Prawo Twoje miłuję.
[114]Ty jesteś obrońcą moim i
moją tarczą:
pokładam ufność w Twoim słowie.
[115]Odstąpcie ode mnie,
złoczyńcy,
strzec będę przykazań Boga mojego.
[116]Podtrzymaj mnie według
swojej obietnicy, bym żył;
nie zawiedź mojej nadziei!
[117]Wesprzyj mnie, a będę
ocalony
i zawsze będę zważał na Twoje ustaw.
[118]Odrzucasz wszystkich, co
odstępują od Twoich ustaw,
bo zamiary ich są kłamliwe.
[119]Jak żużle oceniasz
wszystkich występnych w kraju,
dlatego miłuję Twoje napomnienia.
[120]Drży moje ciało z bojaźni
przed Tobą
i lękam się Twoich wyroków.
[…]
Ps 119(118),49-56. 105-120 (BT)
Rozważ!
Psalm 119 jest utworem alfabetycznym podzielonym na 22 strofy, które odpowiadają kolejnym literom alfabetu hebrajskiego. Każda strofa składa się z ośmiu wiersz, a pierwsze słowo każdego wiersza w języku hebrajskim rozpoczyna się tą samą literą alfabetu. Ten zabieg stylistyczny zastosowany przez Psalmistę powtarza się w kilku innych psalmach (por. Ps 9; 25,34; 37; 111; 112; 145).
Utwór opiewa doskonałość Bożego Prawa i nazywa szczęśliwymi tych, których „droga nieskalana / postępują zgodnie z Prawem” (w. 1) oraz „słuchają Jego pouczeń / całym sercem szukają Jego woli” (w. 2 BŚP).
Psałterz Biblii Greckiej zachował schemat hebrajski Psalmu 118(119) (22 strofy), poprzedzając całość uroczystym „Alleluja”. Jak zauważa prof. Antoni Tronina: „W całym tym psalmie przemawia chór wszystkich świętych, którzy byli od początku świata i będą w przyszłości; należą do nich apostołowie, prorocy, męczennicy, wyznawcy, zakonnicy i wszyscy, którzy służyli Panu świętą czystością”. W tej redakcji psalm „podzielony jest na 22 oktonary [po 8 wierszy], zaczynających się od kolejnych liter hebrajskich alfabetu. Cyfra 8 oznacza zmartwychwstanie i prawdziwe obrzezanie serca” (Tronina, 1996, 220n).
Poszukując chrześcijańskiego orędzia nadziei wybieramy tylko trzy strofy/oktonary rozpoczynające się od liter: Zain (ww. 49-56); Nun (ww. 105-112) i Samek (ww. 113-120). W tych miejscach rozbłysło światło nadziei – wybrzmiewa modlitwa ufności. Najpierw autor zachęca: „Wspomnij na słowo Twoje dla Twego sługi, / w nim bowiem zawarłem moją nadzieję” (w. 49). Kim jest ten sługa? To Dawid „wybrany sługa, powołany z pasterskich zagród” (Ps 78,70). To on zapowiada Sługę Bożego (zob. 2 Sm 3,18; Mdr 9,4n; Dz 4,25), który „przyjął postać sługi (gr. doulos)” (Flp 2,7). Nowy Testament posługuje się innym terminem (gr. pais), by wskazać na Jezusa Sługę (Mt 12,18; Łk 1,69; 4,25.27.30). W Kościele posługa Jezusa sprowadza się do wypełnienia Prawa i do sądu nad całym światem: „Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu” (Mk 10,45; por. Dz 3,13.26; Flp 2,5-11). Zapowiedziany przez proroków i psalmy Sługa Boży jest „Panem, ku chwale Boga Ojca” (Flp 2,11), dlatego, śpiewając: „Chór świętych gorąco zachęca do złożenia nadziei w Bożych obietnicach. Dzięki temu wierni zniosą łatwo przeciwności świata. Nie boi się śmierci doczesnej ten, komu obiecano życie wieczne” (Tronina, 1996, 221). Jezus Chrystus jako Sługa Boży ogłosił światu Ewangelię – Słowo nadziei dla wszelkiego stworzenia.
Strofę Nun otwiera passus 105: „Twoje słowo jest lampą dla moi kroków / i światło na mojej ścieżce” (BT) lub „Twoje słowo jest pochodnią dla nóg moich, / i światłem na mojej ścieżce” (BŚP). Słowo Boże pełni tu rolę pochodni/lampy, która rozświetla mroki tego świata – niesie nadzieję. „Człowiek w swym życiu często idzie mrocznymi drogami, ale niespodziewanie ciemności rozjaśnia blask słowa Bożego” – komentował Papież w katechezie nt. Psalmu 119 (Liturgia Godzin z papieżem, 2007, 482). Prawdziwym Światłem dla świata jest Chrystus, „światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi” (J 1,9; 8, 12). Każdy Jego uczeń winien odbijać w sobie to światło, by być świadkiem nadziei (Mt 5,14n).
Ostatni rozbłysk światła nadziei pojawia się w strofie Semek (ww. 113-120), gdzie autor wzywa: „Podtrzymaj mnie według swojej obietnicy, bym żył; / nie zawiedź mojej nadziei!” (w. 116). Człowiek wyczekując pomocy Bożej, potrzebuje trwałego oparcia i niezawodnej nadziei. Oferuje mu je Ten, w którego słowie człowiek może „pokłada ufność” (w. 114); który daje życie wieczne (w. 116c). Warunkiem jest zachowanie prawa Pańskiego i bojaźń Boża. Potwierdza to komentarz św. Augustyna, w który pisze: „Psalm ten od samego (…) początku zachęcająco opiewa szczęśliwość, której każdy z nas oczekuje. Bo czy można było, czy można obecnie, albo też będzie można znaleźć takiego, kto nie chciałby być szczęśliwy? Czy zatem występuje potrzeba zachęty do tego, czego samorzutnie pożąda ludzi duch? (…) Po cóż zatem wraz z nami zajmuję się tym (…), jeśli nie z tego powodu, że wprawdzie wszyscy pragną szczęścia, ale bardzo wielu z nich nie wie, w jaki sposób do niego się dochodzi? Otóż tego właśnie uczy ten, kto powiada: «Błogosławieni nieskalani po drodze, którzy postępują zgodnie z Prawem Pańskim” (Ps 119,1)” (Liturgia Godzin z papieżem, 2007, 483).
Prawdziwie szczęśliwy może być człowiek, który chodzi w świetle słowa Bożego, stale go rozważa i życie nim na co dzień. Ten, kto „słucha słowa Bożego i wypełnia je” (Łk 8,21), należy do rodziny Bożej.
Pełni nadziei zapytajmy:
Módl się!
[…] Pamiętaj
o słowo wypowiedzianym,
do Twojego sługi,
które
jest moją nadzieję.
Pocieszam
się w moim poniżeniu,
że Twój wyrok mnie ożywi.
Zuchwali szydzą ze mnie,
ale ja nie odstępuję od Twojej nauki.
Pamiętam, o Panie
o Twoich
pradawnych wyrokach,
które są moją pociechą.
Gwałtownym gniewem pałam przeciw grzesznikom,
którzy porzucili Twoją naukę.
Twoje ustawy są moimi psalmami
w miejsce mojej pielgrzymki.
Nocą wspominam imię Twoje, o Panie,
i strzegę Twojej nauki.
To wszystko jest moim udziałem,
albowiem strzegę Twoich przykazań.
[…] Twoje
słowo jest pochodnią dla moich nóg,
światłem dla mojej ścieżki.
Przysiągłem i wypełnię:
będę strzegł Twoich sprawiedliwych wyroków.
Jestem bardzo udręczony, o Panie,
zechciej mnie ożywić według Twojego słowa.
Skwapliwość ust moich zechciej łaskawie przyjąć, o Panie,
Dusza moja trzepoce w mojej dłoni,
ale o nauce Twojej nie zapomniałem.
Bezbożni nastawili na mnie potrzask,
ale nie zawróciłem od Twoich ustaw.
Twoje świadectwa są moim wiecznym dziedzictwem
i rozkoszą mojego serca.
Nakłaniam moje serce,
aby spełniło Twoje ustawy.
Wieczna nagroda!
Nienawidzę
ludzi rozdwojonych,
ale kocham Twoją naukę.
Tyś
jest moją ucieczką i tarczą,
i czekam na Twoje słowo.
Odstąpcie
ode mnie, którzy czynicie zło,
bo chcę przestrzegać przykazań Boga.
Wesprzyj
mnie według Twego przyrzeczenia,
aby żył,
i nie
daj, abym był zawstydzony w ufności mojej.
Wspomóż
mnie, a będę zbawiony
i będę zawsze zachowywał Twoje przykazania.
Odtrącasz
wszystkich, którzy odstępują od Twoich ustaw,
albowiem ich myśli są mamidłem.
Odrzuciłeś
jak żużle wszystkich grzeszników ziemi,
dlatego umiłowałem Twoje świadectwo.
Ciało
moje drętwieje ze strachu przed Tobą,
bo lękam się Twoich wyroków […]
Ps 119(118),49-56. 105-120 (tłum. R. Brandstaetter)
Żyj Słowem!
Wielki miłośnik Biblii Roman Brandstaetter nazywał Księgę Psalmów „najdoskonalszym modlitewnikiem”. We wstępie do jego Psałterza, pisarz i poeta Thomas Merton OCSO (zm. 1968), pisał: „Psalmy są pieśnią ludzi, którzy wiedzieli, kim jest Bóg. Jeśli mamy się dobrze modlić, to i my również musimy «odkryć» Boga, z którym rozmawiamy. Modląc się słowami Psalmów uzyskujemy większy udział w tym błogosławionym odkryciu, utajonym w nich dla wszystkich pokoleń. Bóg bowiem chciał nam się dać poznać poprzez tajemnicę Psalmów” (Brandstaetter, 1989, 5). Módl się zatem codziennie Liturgią Godzin, by była „pochodnią dla moich nóg, światłem dla mojej ścieżki”!