2025-06-02
W Psałterzu wyróżnia się jeszcze jedna kategoria psalmów tzw. „pieśni stopni” lub „pieśni pielgrzymów” (Ps 120-134), które były śpiewane przez pielgrzymów zdążających do świętego miasta Jerozolimy. Utwory te śpiewano w drodze, a zwłaszcza kiedy pielgrzymi zbliżali się do Miasta Pokoju i stawali u jego bram lub wkraczali w progi świątyni. Mają one charakter pokutny i wynagradzający. Psalmista prowadzi modlących się „z otchłani grzechu ku Bożemu miłosierdziu”, stąd w centrum pieśni wybrzmiewa orędzie nadziei: „W Panu pokładam nadzieję, / nadzieję żywi moja dusza: / czeka na Twe słowo” (Ps 130,5).
Czytaj!
[1] Pieśń
stopni.
Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,
[2] o Panie, wysłuchaj głosu mego!
Nakłoń swoich uszu
ku głośnemu błaganiu mojemu!
[3] Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,
Panie, któż się ostoi?
[4] Ale Ty udzielasz przebaczenia,
aby Ci służono z bojaźnią.
[5] W Panu pokładam nadzieję,
nadzieję żywi moja dusza:
czeka na Twe słowo.
[6] Dusza moja oczekuje Pana
bardziej niż strażnicy świtu,
<bardziej niż strażnicy świtu>.
[7] Niech Izrael wygląda Pana.
U Pana bowiem jest łaska
i w obfitości u Niego odkupienie.
[8] On odkupi Izraela
ze wszystkich jego grzechów.
Ps 130(129),1-8 (BT)
Rozważ!
Psalm De profundis (Ps 130) koresponduje z innym psalmem pokutnym Miserere (Ps 51). W pobożności ludowej i obrzędach pogrzebowych towarzyszy on wiernym jako pieśń opiewająca Boże miłosierdzie oraz pojednanie między grzesznikiem i Bogiem. Człowiekowi, pogrążonemu w grzechu i bólu oraz stającemu na progu życia i śmierci, pozwala wzywać: „Z głębokości wołam do Ciebie, Panie, /o Panie, wysłuchaj głosu mego!” (w. 1).
Struktura modlitwy człowieka pogrążonego w otchłani zła i śmierci dzieli się na dwa etapy: najpierw jest wołanie do Pana o uwolnienie z grzechu, przywołujące łaskawość miłosiernego Sędziego (ww. 1-6), a zaraz potem wybrzmiewa radosne dziękczynienie, by inni pokutujący dowiedzieli się, z jaką dobrocią zostali przygarnięci, gdy zaufają i przyjmą pomoc Bożą (ww. 7-8). Nadzieja przenika więc to wołanie pokutne człowieka! Powtórzenie wezwania do ufności w tym wersecie potwierdza tylko siłę orędzia: „W Panu pokładam nadzieję, / nadzieję żywi moja dusza” (w. 5). Modlitwa ufności świadczy o potrzebie serca i duszy człowieka. Grzesznik czeka na słowo zmiłowania (przebaczenia), czeka na „Twoje słowo” nadziei (w. 5c).
Grzesznik, który szczerze żałuje i wyznaje swoje winy, może zawsze liczyć na przebaczenie i pojednanie: „U Pana bowiem jest łaska / i w obfitości u Niego odkupienie” (w. 7b). Miłosierdzie jest obrazem Boga w całym Piśmie Świętym. Miłosierdzie to imię Boga (Franciszek). Pan Bóg jest bowiem „miłosierny i łaskawy, nieskory do gniewu, bogaty w łaskę i wierność, zachowujący swą łaskę w tysiączne pokolenie, przebaczający niegodziwość, niewierność, grzech” (Wj 34,6-7), co potwierdza Apostoł: „A Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie, przez wielką swą miłość, jaką nas umiłował” (Ef 2,4). Obraz Boga, bogatego w miłosierdzie, budzi nadzieję! Dlatego papież Franciszek pisał: „Jeśli więc Miłosierdzie to imię Boga, Nadzieja jest imieniem, którym zostaliśmy nazwani, gdyż odpowiada ono naszej najgłębszej rzeczywistości, naszej najprawdziwszej istocie. Jesteśmy stworzeni w życiu i dla życia” (Franciszek, 2025, 315).
Współcześni pielgrzymi, zdążający do sanktuariów Bożego miłosierdzia rozsianych po całym świecie, stają dzisiaj na progu kościołów i u kratek konfesjonałów z wielką ufnością. A modlitwa słowami psalmu 130 przypomina im słowa, zapisane przez św. Faustynę (zm. 1938) w Dzienniczku i wypowiadane w koronce: „Jezu, ufam Tobie!”. Tam wielkość Bożego została określone podobnymi terminami, np. „morze miłosierdzia” (Dz. 178, 309, 718, 1210, 1214, 1218), „przepaść miłosierdzia” (Dz. 85, 88, 171, 206, 361, 438, 1146, 1188), „głębia miłosierdzia” (Dz. 1307, 1485), „otchłanie miłosierdzia” (Dz. 1059); „źródło miłosierdzia” (Dz. 206, 1209, 1486) czy „płomienie miłosierdzia” (Dz. 50, 177, 1074, 1321). Określenia te pokazują, że wielkość Bożego miłosierdzia, jest nieskończona i niemożliwa do zbadania przez umysł ludzki. Miłosierdzie Boże „[nie] zachowuje pamięci o grzechach” (Ps 130,3), dając grzesznikowi nadzieję i zbawienie „dla świata całego”.
W obliczu tajemnicy Bożego miłosierdzia warto zapytać:
Módl się!
Pieśń wstępowań.
Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,
Panie, usłysz głos mój! * Niech będą uszy Twoje otwarte
* na głos błagania mego!
Jeżeli pamięć o występkach zachowasz, Panie, * któż się ostoi?
Ale z Tobą jest przebaczenie, * abyś w bojaźni był czczony.
Nadzieję pokładam w Panu, * nadzieję w Panu pokłada dusza moja,
* i czekam na Jego słowo.
Dusza moja czeka na Pana, * bardziej niż nocne straże na przyjściu poranka,
* niż nocne straże na przyjściu poranka.
Oczekuj, Izraela, Pana, * bo w Panu jest łaska
* i wielka moc odkupienia.
On sam odkupi Izraela *
ze wszystkich jego grzechów.
Ps 130(129) (tłum. Cz. Miłosz)
Żyj Słowem!
Podejmij osobistą formę „pielgrzymki pokutnej”, np. modlitwę, umartwienie, jałmużnę czy dzieło miłosierdzia lub pielgrzymkę do jednego z sanktuariów Bożego miłosierdzia.