Warto przeczytać
Książka jak ogień! - Biblia dla młodych [2015]
2016-02-20
Youcat Jugendbibel der Katholischen Kirche von Georg Fischer SJ; Dominik Markl SJ; Thomas Söding; Bernhard Meuser; Michael Langer, Yocat Foundatio (Augsburg) - Katholisches Bibelwerk (Stuttgart) 2015, ss. 432.
Po serii wydawnictw inspirowanych katechizmem dla młodych YOUCAT (np. Yocat-Spowiedź) przyszedł czas na nowe wydanie Pisma Świętego dla młodych. Kardynał Wiednia Christoph Schönborn powiedział: "Jeśli chcesz coś zrobić dla młodych ludzi, trzeba zrobić to z nimi!". Jest to odpowiedź na wcześniejszy apel bł. Pawła VI, który zachęcał, żeby sami młodzi, należycie uformowani w wierze i modlitwie, stawali się "apostołami swoich rówieśników" (EN 72). Promowanie zaangażowania młodych ludzi, którzy dzielą się swoimi doświadczeniami w rozumieniu tekstów Biblii jest mądrością Kościoła. Podobnie cenne są dobierane przez nich obrazy, komentarze czy dowcipne ilustracje Alexandera von Lengerke, który wprowadza sympatyczną postać "ludzika" w "fabułę" całej książki.
Młodzież rzeczywiście uczestniczyła w dyskusjach nad projektem nowego wydania Pisma Świętego i w redagowaniu komentarzy. Pomysł, by opracować to wydanie, podsunął prof. Thomas Söding, wykładowca Nowego Testamentu na uniwersytecie w Bochum, były członek Międzynarodowej Komisji Teologicznej, ojciec trojga dzieci. Uznał on, że należy dać młodym ludziom możliwość sięgnięcia do Biblii w sposób atrakcyjny, dostosowany do osób i czasu. Później w projekt włączyli się inni naukowcy: Georg Fischer SJ, Dominik Markl SJ, Bernhard Meuser; Michael Langer. Formalnie Jugendbibel der katholischen Kirche (Katolicka Biblia Młodych) wydana zostało przez Konferencję Episkopatu Austrii, a opracowana przez Fundację Yocat z Augsburga i Niemieckie Towarzystwo Biblijne (Stuttgart).
Jeden z współautorów, jezuita Dominik Markl, profesor Papieskiego Instytutu Biblijnego w Rzymie, zapytany przez Radio Watykańskie: Co wyróżnia to nowe wydanie Biblii? Odpowiedział: "Nie jest to wybór z Biblii, nie jest to [też] kompletna Biblia, ale (...) zrobiliśmy nasz, najlepszy wybór, który zapewni [młodym] łatwiejszy dostęp i łatwiejsze zrozumienie tekstów".
W Biblii młodych są rysunki, obrazy, wyjaśnienia i krótkie wstępy do każdej księgi; są tam nie tylko rzeczowe wyjaśnienia biblistów, ale także odpowiednie komentarze świętych, papieży, osobistości nauki i kultury oraz świadectwa młodych ludzi na temat osobistej lektury i życia według Pisma Świętego. "Biblia jest księgą całego Kościoła. Istnieje bardzo wiele głosów ludzi, które przez dwa tysiąclecia czytali Biblię, żyli z nią, zmagali się z nią. Tę różnorodność głosów należało zaprosić do dyskusji i udostępnić ją młodym ludziom. Uważam, że Biblia jest dziś równie ekscytująca, jak zawsze" - przekonuje D. Markl SJ.
Podobnie, jak Benedykt XVI napisał bardzo osobisty wstęp do Youcat - Katechizmu dla młodych, tak Franciszek w przedmowie dał piękne świadectwo o swoje "zdartej" Biblii. Papież w znany wszystkim sposób - bezpośredni, prosty i radosny - zachęcił młodych do lektury Youcat - Biblii:
"(...) Macie w ręku książkę jak ogień, książkę, w której mówi Bóg. Dlatego pamiętajcie: Biblia nie jest po, żeby ją postawić na półce, jest raczej po to, by trzymać ją w ręku, by czytać ją często ,codziennie, zarówno samemu, jak w towarzystwie. Zresztą w towarzystwie uprawiacie sport, chodzicie na zakupy; dlaczego zatem nie czytać Biblii razem, w dwójkę, w trójkę, w czwórkę? Bodaj na świeżym powietrzu, na łonie natury, w lesie, na brzegu morza, wieczorem przy świetle świecy... Będzie to doświadczenie mocne i poruszające. Czy może boicie się ośmieszyć przed innymi?
Czytajcie uważnie. Nie zatrzymujcie się na powierzchni, jak przy lekturze komiksów! Po Słowie Bożym nie można po prostu przebiec spojrzeniem! Zapytajcie siebie raczej: <Co to mówi mojemu sercu? Czy budzi we mnie tęsknotę, głębsze pragnienie? Co mamy czynić?>. Tylko w ten sposób Słowo Boże będzie mogło wyrazić całą swoją moc; tylko w ten sposób nasze życie będzie mogło się przeobrazić, stając się pełne i piękne.
Chcę wam powiedzieć w zaufaniu, jak czytam moją starą Biblię: często ją biorę, trochę czytam, potem odkładam i pozwalam, by Pan patrzył na mnie. Nie patrzę na Niego ja, ale On patrzy na mnie: Bóg wtedy naprawdę tam jest, jest obecny. I tak pozwalam, by mnie obserwował, i słucham - a nie jest to z pewnością sentymentalizm - w głębi duszy słucham, co Pan do mnie mówi.
Niekiedy nie mówi: i wówczas nie słyszę nic, tylko pustkę, pustkę, pustkę... Lecz cierpliwie trwam w oczekiwaniu, czytając i modląc się. Modlę się na siedząco, bo klęczenie sprawia mi ból. Niekiedy, modląc się, nawet zasypiam, ale to nic nie szkodzi: jestem jak syn koło swojego ojca, i to się liczy. Chcecie mnie uciszyć? Czytajcie Biblię" (por. polskie wydanie L`Osservatore Romano 1/2016, 36).
W tych słowach odkrywamy wiele ważnych i celnych pytań, piękne świadectwo ojcowskiego zatroskania i miłości do młodych przyjaciół; aż chce się od razu sięgnąć po swoje Pismo Święte, by czytać, rozważać, modlić się... Liczę więc, że szybko Edycja św. Pawła przygotuje polską edycję katolickiej Biblii dla młodych. Niech - poprzez ciekawą szatę i przystępną cenę - trafi do rąk wielu młodych ludzi w naszym kraju. Przed nami przecież Światowe Dni Młodzieży - Krakowie 2016!
ks. Jan Kochel
Po serii wydawnictw inspirowanych katechizmem dla młodych YOUCAT (np. Yocat-Spowiedź) przyszedł czas na nowe wydanie Pisma Świętego dla młodych. Kardynał Wiednia Christoph Schönborn powiedział: "Jeśli chcesz coś zrobić dla młodych ludzi, trzeba zrobić to z nimi!". Jest to odpowiedź na wcześniejszy apel bł. Pawła VI, który zachęcał, żeby sami młodzi, należycie uformowani w wierze i modlitwie, stawali się "apostołami swoich rówieśników" (EN 72). Promowanie zaangażowania młodych ludzi, którzy dzielą się swoimi doświadczeniami w rozumieniu tekstów Biblii jest mądrością Kościoła. Podobnie cenne są dobierane przez nich obrazy, komentarze czy dowcipne ilustracje Alexandera von Lengerke, który wprowadza sympatyczną postać "ludzika" w "fabułę" całej książki.
Młodzież rzeczywiście uczestniczyła w dyskusjach nad projektem nowego wydania Pisma Świętego i w redagowaniu komentarzy. Pomysł, by opracować to wydanie, podsunął prof. Thomas Söding, wykładowca Nowego Testamentu na uniwersytecie w Bochum, były członek Międzynarodowej Komisji Teologicznej, ojciec trojga dzieci. Uznał on, że należy dać młodym ludziom możliwość sięgnięcia do Biblii w sposób atrakcyjny, dostosowany do osób i czasu. Później w projekt włączyli się inni naukowcy: Georg Fischer SJ, Dominik Markl SJ, Bernhard Meuser; Michael Langer. Formalnie Jugendbibel der katholischen Kirche (Katolicka Biblia Młodych) wydana zostało przez Konferencję Episkopatu Austrii, a opracowana przez Fundację Yocat z Augsburga i Niemieckie Towarzystwo Biblijne (Stuttgart).
Jeden z współautorów, jezuita Dominik Markl, profesor Papieskiego Instytutu Biblijnego w Rzymie, zapytany przez Radio Watykańskie: Co wyróżnia to nowe wydanie Biblii? Odpowiedział: "Nie jest to wybór z Biblii, nie jest to [też] kompletna Biblia, ale (...) zrobiliśmy nasz, najlepszy wybór, który zapewni [młodym] łatwiejszy dostęp i łatwiejsze zrozumienie tekstów".
W Biblii młodych są rysunki, obrazy, wyjaśnienia i krótkie wstępy do każdej księgi; są tam nie tylko rzeczowe wyjaśnienia biblistów, ale także odpowiednie komentarze świętych, papieży, osobistości nauki i kultury oraz świadectwa młodych ludzi na temat osobistej lektury i życia według Pisma Świętego. "Biblia jest księgą całego Kościoła. Istnieje bardzo wiele głosów ludzi, które przez dwa tysiąclecia czytali Biblię, żyli z nią, zmagali się z nią. Tę różnorodność głosów należało zaprosić do dyskusji i udostępnić ją młodym ludziom. Uważam, że Biblia jest dziś równie ekscytująca, jak zawsze" - przekonuje D. Markl SJ.
Podobnie, jak Benedykt XVI napisał bardzo osobisty wstęp do Youcat - Katechizmu dla młodych, tak Franciszek w przedmowie dał piękne świadectwo o swoje "zdartej" Biblii. Papież w znany wszystkim sposób - bezpośredni, prosty i radosny - zachęcił młodych do lektury Youcat - Biblii:
"(...) Macie w ręku książkę jak ogień, książkę, w której mówi Bóg. Dlatego pamiętajcie: Biblia nie jest po, żeby ją postawić na półce, jest raczej po to, by trzymać ją w ręku, by czytać ją często ,codziennie, zarówno samemu, jak w towarzystwie. Zresztą w towarzystwie uprawiacie sport, chodzicie na zakupy; dlaczego zatem nie czytać Biblii razem, w dwójkę, w trójkę, w czwórkę? Bodaj na świeżym powietrzu, na łonie natury, w lesie, na brzegu morza, wieczorem przy świetle świecy... Będzie to doświadczenie mocne i poruszające. Czy może boicie się ośmieszyć przed innymi?
Czytajcie uważnie. Nie zatrzymujcie się na powierzchni, jak przy lekturze komiksów! Po Słowie Bożym nie można po prostu przebiec spojrzeniem! Zapytajcie siebie raczej: <Co to mówi mojemu sercu? Czy budzi we mnie tęsknotę, głębsze pragnienie? Co mamy czynić?>. Tylko w ten sposób Słowo Boże będzie mogło wyrazić całą swoją moc; tylko w ten sposób nasze życie będzie mogło się przeobrazić, stając się pełne i piękne.
Chcę wam powiedzieć w zaufaniu, jak czytam moją starą Biblię: często ją biorę, trochę czytam, potem odkładam i pozwalam, by Pan patrzył na mnie. Nie patrzę na Niego ja, ale On patrzy na mnie: Bóg wtedy naprawdę tam jest, jest obecny. I tak pozwalam, by mnie obserwował, i słucham - a nie jest to z pewnością sentymentalizm - w głębi duszy słucham, co Pan do mnie mówi.
Niekiedy nie mówi: i wówczas nie słyszę nic, tylko pustkę, pustkę, pustkę... Lecz cierpliwie trwam w oczekiwaniu, czytając i modląc się. Modlę się na siedząco, bo klęczenie sprawia mi ból. Niekiedy, modląc się, nawet zasypiam, ale to nic nie szkodzi: jestem jak syn koło swojego ojca, i to się liczy. Chcecie mnie uciszyć? Czytajcie Biblię" (por. polskie wydanie L`Osservatore Romano 1/2016, 36).
W tych słowach odkrywamy wiele ważnych i celnych pytań, piękne świadectwo ojcowskiego zatroskania i miłości do młodych przyjaciół; aż chce się od razu sięgnąć po swoje Pismo Święte, by czytać, rozważać, modlić się... Liczę więc, że szybko Edycja św. Pawła przygotuje polską edycję katolickiej Biblii dla młodych. Niech - poprzez ciekawą szatę i przystępną cenę - trafi do rąk wielu młodych ludzi w naszym kraju. Przed nami przecież Światowe Dni Młodzieży - Krakowie 2016!
ks. Jan Kochel
