Wyszukiwarka:
Warto przeczytać

Pamiętnik wiejskiego proboszcza - G. Bernanos

2018-12-25

News

Georg Barnanos, Pamiętnik wiejskiego proboszcza, wyd. Fronda, Warszawa 2010.

Bardzo długo zastanawiałem się, jaką pozycję książkową wybrać, aby jak najwięcej z niej zaczerpnąć. Postanowiłem wybrać książkę francuskiego autora Georgesa Bernanosa – Pamiętnik wiejskiego proboszcza.

Nie znając treści tej książki, analizując tytuł uznałem, że będzie to "przygodowa,, opowiadająca o losach prostego proboszcza wiejskiej parafii". Uznałem, że zapoznanie z treścią tej powieści będzie łatwe i nie będzie wymagać głębszej analizy i refleksji. Okazało się jednak, że czytając strona po stronie rzeczywistość okazała się zupełnie inna.

Powieść francuskiego autora okazała się bogata w treść, z której  - jako przyszli teologowie, księża, pedagodzy - możemy wiele zaczerpnąć!

Książka opowiada o losach młodego księdza katolickiego, który zostaje mianowany proboszczem w małej wiejskiej parafii na północy Francji. Młody ksiądz od początku posługi stara się być oddany swoim wiernym. Jak się później okazało nie jest to takie proste, ponieważ wiara i przywiązanie jego wiernych do Kościoła okazały się bardzo słabe. Proboszcz wkładał wiele wysiłku, aby zmienić istniejący stan rzeczy. Do każdego wiernego podchodził indywidualnie, a szczególnie do zdemoralizowanej młodzieży. Starał się umocnić ich w wierze lub pomóc w rozwiązaniu trudnych problemów, nie zawsze jednak wierni tego od niego oczekiwali. Kapłan uważał, że mimo wszystko powinien do nich podchodzić z miłością i zrozumieniem, ponieważ odpowiada za powierzony mu wiernych, którzy jak stwierdził w pamiętniku są "żywą komórką niezniszczalnego Kościoła, a nie fikcją administracyjną".

Mieszkańcy parafii byli nie tylko ubodzy duchowo, ale i materialnie. Większość z nich pracowała za niskie wynagrodzenia i żyło w biedzie. Z tego ubóstwa próbował ich wyciągnąć. Dobrze ich rozumiał, ponieważ sam pochodził z biednej rodziny. O ubóstwie dyskutował z duchownymi, hrabią, szukał rozwiązania ich niedoli, jednak nie znajdował zrozumienia.

W większości przypadków, kiedy ludność miejscowa jest uboga, to i parafia ma problemy ze stabilnością finansową – tak było i w tym przypadku. Proboszcz zmagał się z problemami finansowymi parafii. Nie chciał być dodatkowym obciążeniem dla parafii, i dlatego żył bardzo skromnie. Dochodziły jeszcze jego problemy zdrowotne – chorował na żołądek, co powodowało wiele bólu i cierpienia.

Problemy duchowe i materialne parafian kumulowały kolejne – psychiczne i emocjonalne. Ksiądz wszystkie te sprawy przeżywał, brał je siebie do serca i zadawał pytania odnośnie do swojej posługi, życia i wiary.

W związku z licznymi przeciwnościami szukał wsparcia u Boga. Wiele czasu spędzał na modlitwie i kontemplacji, swoje sprawy przekładał Bogu. Kolejną osobą, u której szukał wsparcia był człowiek. Był to proboszcz sąsiedniej parafii, który stał się dla niego wielkim autorytetem. Był osobą, która zawsze go wysłuchiwała i pomagała mu przezwyciężyć trudności. Niestety choroba nowotworowa zabrała jego przyjaciela, który umarł w wielkim cierpieniu i samotności.

Czego możemy nauczyć się od młodego proboszcza z wiejskiej francuskiej parafii?

1. Ksiądz traktował swoją pracę jako służbę Bogu i człowiekowi, niezależnie od warunków w jakich przyszło mu pracować.

2. Uczył budowania poprawnych relacji na linii Bóg – człowiek, człowiek – człowiek. Ukazał nam jak ważne jest budowanie poprawnych relacji pomiędzy Bogiem a człowiekiem oraz między człowiekiem a człowiekiem. Jego przykład pokazuje, że jeśli te relacje będą poprawne, to będziemy mieli z kim podzielić się problemami dnia codziennego i będziemy mieli gdzie szukać rozwiązania.

3. Mimo swoich wad, starał się być dobrym pasterzem, który każdą zagubioną owcę chciał doprowadzić do Boga.

Czy dzisiejsza posługa duszpasterska jest podobna do tej opisanej w powieści Beranosa?

Uważam, że mimo iż opisane wydarzenia miały miejsce na przełomie XIX i XX wieku, to można w nich dostrzec podobieństw do dnia dzisiejszego. Wielu proboszczów, nawet w naszym kraju, ma podobne problemy w swoich parafiach. Duszpasterze i katecheci wiele wysiłku wkładają w to, aby wierni, wśród których przyszło im pracować, żyli zgodnie z Ewangelią, a ich parafie nie były tylko fikcjami administracyjnymi, lecz żywymi Kościołami. Niestety wielu wiernych nie dostrzega ich wysiłku i traktuje Kościół jako punkt usługowy, a nie żywą wspólnotę ludzi wierzących, kierującymi się określonymi zasadami moralnymi.

Wengel Dawid
Pozostałe tematy
Aktualności

Katechezy eucharystyczne

Kongres Eucharystyczny w diecezji gliwickiej stał się okazją do zaangażowania poszczególnych wiernych, jak i grup, stowarzyszeń i ruchów lokalnego Kościoła. Studenci Wydziału Teologicznego UO przygotowali cykl katechez eucharystycznych dla młodzieży, by odpowiedzieć na apel Biskupa Gliwickiego i włączyć się w przygotowanie do dobrego przeżycia tego czasu łaski; zob. Wprowadzenie. Katecheza III.

więcej

List do Galatów

Kolejny tom Komentarza Biblijnego Edycji św. Pawła budzi nadzieję na szybsze ukończenie wielkiego projektu polskiego środowiska biblistów. Komentarz Dariusza Sztuka SDB dotyczy dzieła, które Apostoł napisał pod koniec swego pobytu w Efezie jako odpowiedź na niepokojące wieści o niebezpieczeństwie zagrażającym wierze (por. Ga 3,2; 4,21; 5,4); NKB.

więcej
zobacz wszystkie

Liczba wizyt: 14068299

Tweety na temat @Ssb24pl Menu
Menu