2020-01-31
(„Hymn do Biblii”).
Od dziadka otrzymał także słowa, będące swoistym testamentem: „Będziesz Biblię nieustannie czytał (…), będziesz ją kochał więcej niż rodziców… Więcej niż mnie… Nigdy się z nią nie rozstaniesz… A gdy zestarzejesz się , dojdziesz do przekonania, że wszystkie książki, jakie przeczytałeś w życiu, są tylko nieudolnym komentarzem do tej jedynej Księgi”.
Poeta i prozaik w stopniu doskonałym posiadł to, co sam nazywał „kulturą czytania Pisma Świętego”, a jego utwory, zakorzenione w biblijnej glebie „przypominają niekiedy czyste frazy biblijne, pełne zaśpiewów, refrenów, epickich opisów, zachwycenia pięknem i harmonią świata, które odzwierciedlają Piękno Absolutu” (Jurkowski, 1985: 11).
Biblijna jest u Brandstaettera także koncepcja widzenia świata. Rzeczywistość składa się w dużej mierze z części antynomicznych: porządku i chaosu, zła i dobra, brzydoty i piękna. „ Elementy te jednak (…) nie pozostają względem siebie w jaskrawej opozycji, przeciwnie — uzupełniają się , tworząc zobiektywizowaną i jakby wielowymiarową wizję” (Jurkowski, 1985: 147). Antynomie tworzą w sumie całość harmonijną, dobro i zło na równych prawach budują kosmos, stanowią o jego naturalnym porządku. Przyczyną sprawczą, Strażnikiem i Opiekunem owej jedności jest oczywiście Bóg.
W świecie ścierania się przeciwieństw wyjątkową pozycje zajmuje człowiek. Jest od początku świata podmiotem dynamicznym, aktywnym, stworzonym dla poznawania i ujarzmiania natury. Zostaje on „wpisany (…) w całokształt dziejów ludzkości, niejako ogarnia to, co było przed nim, oraz, co będzie po nim; nie tyle spadkobierca odwiecznych praw ludzkich czy kulturowych, co ich żywy współtwórca, nie podlegający żadnym granicom historycznym” (Jurkowski, 1985: 148).
Poeta, niczym starotestamentalny prorok, nawołuje do nieustannego zdobywania i zgłębiania wiary, do przezwyciężania jej paradoksów, do opowiadania się po stronie wartości. Nazywa wiarę „trudną twórczością” i dodaje :
„Musimy zostać artystami wiary
I nieustannie tę wiarę zdobywać,
I wciąż od nowa zdobywać jej głębię,
Jak zdobywamy nowe słowo w wierszu,
Jak zdobywamy nowy dźwięk w muzyce
I nowe barwy na płótnie obrazu”
(„Dzień gniewu”).
Pomimo wielu zwątpień i goryczy jest w tej poezji miejsce na radość, nadzieję, na piękno będące odbiciem Absolutu, a także na szczęście z rzeczy najprostszych: harmonię światła i barw, zapach traw, szum morza…
Podobna do biblijnej jest także koncepcja słowa i twórczości poetyckiej. W kulturze semickiej słowo i rzeczywistośćsą nierozłączne („dabar” = słowo i rzecz). Nie ma słowa, które nie mogłoby być rzeczywistością, i nie ma rzeczywistości, którą można by przedstawić bez użycia słowa. Nierozłączne są też słowo i działanie: mówić to działać, co jest prawdą zwłaszcza w odniesieniu do Boga, który stwarza za pomocą słowa. Poeta-moralista pragnie, aby słowo wzbudziło życie, stąd troska o odbiorcę i jego moralne wybory. Pragnie swą wypowiedzią budować dobro, chce być piewcą trudnej wiary i prosi Maryję:
„Abym nie zaprzeczył
Słowu
Abym nie rozminął się
Z Twoim Synem (…)
Niech ani jedno słowo
Nie nienawidzi (…)
Niech leczy.
Niech łagodzi.
Niech zamyka
Człowiecze rany
Jak skrzydła ołtarza”
(„Hymn do Czarnej Madonny”).
Poeta uważał ,iż być twórcą, to świadczyć Prawdzie, to ustawicznie poruszać problematykę moralną. Podstawowym jego „wyznaniem” jest głoszenie Księgi, a to najwyższa pasja twórcy, ziemia wewnętrzna, o której mówił :
„Wszystko jest w Tobie,
Cokolwiek przeżyłem.
Wszystko jest w Tobie,
Cokolwiek kochałem”
(„Biblio, Ojczyzno moja”).
Należy również zwrócić uwagę na wieloletnią i owocną pracę pisarza w najściślejszym „kręgu biblijnym”: trud przekładu niektórych ksiąg Pisma Świętego. Znakomicie orientował się w dogmatach judaizmu, w świecie myśli judeochrześcijańskiej, a także w tradycji, legendach żydowskich.
Jan Paweł II w telegramie kondolencyjnym po śmierci R. Brandstaettera napisał: „Znajomość tradycji Ojczyzny Chrystusa, a przede wszystkim świadoma przynależność do Narodu Wybranego, pozwalały mu tworzyć w oparciu o realia Wcielenia się Boga” (W drodze, 1988: 18).
Krystyna