2019-01-02
Biblijny obraz wychowawcy realizuje proces edukacyjny nie tylko w znaczeniu „opieki, żywienia, utrzymywania” (trefō) wybranego ludu, ale również w znaczeniu „nauczania, ćwiczenia, napominania” (paideuō). Pan, Bóg poucza swój lud. Księga Powtórzonego Prawa przypomina podstawowe formy kultu, normy i prawa w tzw. „kodeksie deuteronomicznym” (Pwt 12,1–26,15). Lud Boży musi „wiedzieć” Komu zawierzył i w co wierzy! Bóg objawia się ludowi jako opiekuńczy i troskliwy ojciec (Pwt 2,7; 3,31-33; 32,10-11), ale również jako wierny, zachowujący przymierze i miłość (7,6-9; 26,16-19), zazdrosny (5,9n; 6,15), wymagający i mocny, jak „ogień trawiący” (4,24; 9,3; 10,17). Treść wiary autor zebrał w jeden „katechizmowy” zbiór praw i przykazań, których konsekwentnie nauczano.
A teraz, Izraelu, słuchaj praw i nakazów, które uczę was wypełniać, abyście żyli i doszli do posiadania ziemi, którą wam daje Pan, Bóg waszych ojców. Nic nie dodacie do tego, co ja wam nakazuję, i nic z tego nie odejmiecie, zachowując nakazy Pana, Boga waszego, które na was nakładam (…). Patrzcie, nauczyłem was praw i nakazów, jak mi rozkazał czynić Pan, Bóg mój, abyście je wypełniali w kraju, do którego idziecie, by objąć go w posiadanie. Strzeżcie ich i wypełniajcie je, bo one są waszą mądrością i umiejętnością w oczach narodów, które usłyszawszy o tych prawach, powiedzą: „Z pewnością ten wielki naród to lud mądry i rozumny”. Bo któryż wielki naród ma bogów tak bliskich, jak Pan, Bóg nasz, ilekroć Go wzywamy? Któryż wielki naród ma prawa i nakazy tak sprawiedliwe, jak całe to Prawo, które ja wam dziś daję?
W tradycji żydowskiej księga Pwt nosi prosty tytuł „słowa” (dĕbārîm), a z greckiego przekładu Septuaginty (Pwt 17,18 LXX) dotarł do nas za pośrednictwem łac. deuteronomium– „powtórzone prawo”. Chodzi zatem o re-lekturę Prawa Przymierza (Wj 20,23 – 23,19). Lud „uczył się” praw i nakazów, które Bóg przekazał Mojżeszowi na górze Synaj. Staje powracają zachęty i nakazy dydaktyczne: „słuchaj!” (4,1; 5,1; 6,4), „strzeżcie ich” (4,6.23. 40; 7,11; 8,11; 11,8.22), „ucz się ich i dbaj o to, aby je wypełniać” (5,1; 11,32), „zapytaj” (4,32), „poznaj” (4,39); „zapamiętaj [i nie zapomnij]” (7,18n; 8,18; 9,7; 16,3).
Nauczanie jest zaplanowane i systematyczne, ma na celu utrwalenie wiedzy i wywołanie pożądanych trwałych zmian w postępowaniu ludu pod wpływem uczenia się i opanowywania „praw i nakazów”. Wielokrotnie i w różnych formach gramatycznych powtarza się zachęta do „uczenia się” (4,1.5.10.14.36; 5,1.31; 6,1; 8,1; 11,19; 17,19; 31,12.19; 33,10), ale również ostrzeżenie, by „nie uczyć się” tego, co jest błędne i fałszywe (11,2; 18,9; 20,18). Autor Pwt pisze też o utrwaleniu treści na piśmie, np. Dekalogu – na „dwóch tablicach kamiennych” (4,13), modlitwy Szema (6,4) – na „odrzwiach swojego domu i na twoich bramach” (6,9) albo metaforycznie: „(…) na tablicy serca je wypisz” (Prz 3,3; 7,3). Mowa jest również o przewiązywaniu „słowa” jako „znaku na ręku” i jako „ozdoby między oczyma” (6,8; 11,18; 30,14; por. Wj 13,9.16). Zalecenie to dało początek zwyczajowi noszenia filakterii (od gr. phalaso – „strzec [Prawa]”; hebr. tēphilîn – tephilla – „modlitwa”), zalecenia praktykowanego również w czasach Jezusa (Mt 23,5 – filakterie z Murabba`at). Były to dwie miniaturowe skórzane szkatułki, zawierające cztery istotne fragmenty Pięcioksięgu, przymocowywane tasiemkami do czoła i lewego przedramienia (na wysokości serca). Te znaki pomagały utrwalać najważniejsze prawa, nakazy i modlitwy Izraela. Inną pomocą dydaktyczną były tabliczki z fragmentami Pwt umieszczane na futrynach odrzwi tzw. mezuzy. Mojżesz Majmonides, nawiązując do tekstu Psalmu 34,8, twierdził, że „mezuza oraz tefilin są aniołami, którzy chronią od grzechu”.
Chrześcijaństwo tworzyło swoje pomoce dydaktyczne, pomagające poznać i utrwalić podstawowe treści wiary, np. symbole wiary, tablice domowe, testiomonia, obrazy (tzw. „Biblia pauperum”), exempla, pieśni, tablice katechizmowe, katechizmy. Stopniowo, odwołując się do bogactwa tradycji biblijnej i patrystycznej, utrwaliła się formuła „siedmiu kolumn” katechezy: trzech etapów historii zbawienia – Stary Testament, życie Jezusa Chrystusa i historii Kościoła oraz czterech filarów wykładu – symbol wiary, sakramenty, przykazania i Modlitwa Pańska (KKK 13).
Bóg pouczał Mojżesza i proroków, a ci swoich uczniów, by uczyć „praw i nakazów” (Pwt 4,5; 31,14n). W społeczeństwach odwołujących się do tradycji, które pojawiają się na kartach Biblii, głównym celem nauczyciela jest przekazywanie nauki następnym pokoleniom. Pojawiają się więc takie obrazy nauczania, jak przyjmowanie i przekazywanie świętej tradycji (por. Ps 79,13; 143,4; 1 Kor 11,2.23; 15,3; 2 Tes 2,15; 3,16). Podobnie Mistrz z Nazaretu rozesłał swoich uczniów z misją: „Idźcie więc i pozyskujcie uczniów we wszystkich narodach! Udzielajcie im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego! Nauczajcie ich, aby zachowywali wszystko, co wam nakazałem” (Mt 28,19n). Depozyt wiary (gr. paratheke) to zbiór pouczeń, stanowiących przedmiot wiary, przekazywany najpierw drogą ustnej tradycji, a później utrwalony na piśmie (por. 1 Tm 6,20; 2 Tm 1,12.14). Utrwalony zbiór „praw i nakazów” świadczy o mądrości i umiejętności „w oczach narodów, które usłyszały o tych prawach” (4,6; por. Ps 19,8; Prz 1,7; Syr 1,14-16). Księga Prawa została w szczególny sposób uczczona i wyeksponowana: „Weźcie tę Księgę Prawa i połóżcie ją obok Arki Przymierza, Boga waszego, a niech tam będzie przeciwko wam jako świadek” (Pwt 31,26). Najważniejsze jednak jest to, by było to nauczanie apostolskie – zdrowe, dobre i zbawienne (1 Tm 1,10; 4,6; 6,3; 2 Tm 4,3; Tt 1,9; 2,1), w przeciwieństwie do błędów i herezji (Mt 16,12; Ef 4,14; Kol 2,22; 1 Tm 4,1; Ap 2,14n). Ostatecznie nauczającym we wspólnocie chrześcijańskiej jest Duch Święty – Paraklet, który obdarza nauczycieli i wychowawców swoim „namaszczeniem” (1 J 2,20.27).
Trzeba zatem pytać:
Panie, Boże, uczysz nas „dziesięciu słów” (dekalogu) – zapisałeś je na kamiennych tablicach, przekazałeś Mojżeszowi i prorokom – powtórzył je i nadał im nowe znaczenie Syn Boży w kazaniu na górze: „Nie sądzicie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić (…). Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni”. On mówił o nowej sprawiedliwości, która przewyższa starą. On stawiał wyższe wymagania („A ja wam mówię…”). Wszystkie jednak prawa i przykazania sprowadzają się do nowego przykazania – przykazania miłości Boga i bliźniego, a także nieprzyjaciół. Aby być „doskonałym, jak doskonały jest [wasz] Ojciec niebieski”, nie wystarczy przestrzegać przykazań, trzeba „uczynić coś więcej”, i pójść za Jezusem, naszym Panem i Bogiem. Który żyje i króluje na wieki wieków. Amen.
Działaj!
BÓG POUCZA
Obejrzyjcie z dziećmi obrazek!
Omówcie postać nauczyciela, który ma otwartą księgę oraz słuchającego go ucznia. Ten młody bohater otrzymał imię:Dreptuś, ponieważ jego zadaniem jest postępować wg wskazań Boga.
Tablice i serce objęte są trójkątem Opatrzności. Od Boga otrzymujemy zarówno przykazania, jak i serce.
Gdy rodzic widzi, że jego dziecko potyka się i chwieje, chce je ostrzec przed upadkiem. Przykazania to takich dziesięć ostrzeżeń.
Dlaczego tak zostało narysowane? Bóg stworzył w człowieku takie właśnie serce: szukające szczęścia i miłości. Przykazania odpowiadają sercu, pasują do niego.
Przykazaniami jakie dał Bóg nie są przypadkowe, wymyślone czy niezrozumiałe. Uczą człowieka w jaki sposób kochać Boga i bliźniego. Czyli odpowiadają na pragnienia serca. Chcemy być szczęśliwi i mieć serce pełne miłości, więc Bóg podpowiada jak to osiągnąć. Żyjąc przykazaniami wypełniamy pragnienie serca.
Porozmawiajcie o tym z dziećmi, by zrozumiały związek między sercem, a Bożym prawem. Serce nie znajdzie prawdziwego szczęścia, jeśli nie będzie słuchać Boga.
Bóg nas poucza, byśmy odnaleźli drogi do szczęścia.
Jest jeszcze jedna postać na rysunku: wiatr łączący tablice przykazań z sercem.
Gołębica jest pomiędzy nauczycielem, a Dreptusiem.
Nie da się zrozumieć i wprowadzić w życie przykazań bez pomocy Ducha Świętego.
To On jest właśnie nauczycielem, który przypomina nam słowa Jezusa. On je tłumaczy i pozwala lepiej zrozumieć.
Podziękujcie za serce, które pasuje do przykazań i za przykazania, które pasują do serca.Poproście, by Duch Święty wyrzeźbił w sercu każdego dziecka słowa Jezusa i dał siłę do chodzenia drogami Bożych przykazań.
ks. Artur SepiołoCzy potrafię rozróżnić między wiarą, która polega na powierzeniu się słowu Bożemu (fides qua – „akt wiary”), a treścią orędzia chrześcijańskiego (fides quae – „treść wiary”)?
Wiara – Akt Wiary – jest działaniem, odpowiedzią na Boże Słowo i Bożą obecność. Wychodzi z serca i uwidacznia się w czynach, także tych małych, drobnych, codziennych ("Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie." Łk 16, 10). Wypełnia człowieka całego, kieruje (a przynajmniej powinna kierować) decyzjami, jakie podejmuje. Fides qua jest zgodą na Boże działanie w moim życiu. Inni – w tym również Ci, dla których jestem wychowawcą (np. moje dzieci) – powinni nie mieć wątpliwości przy odpowiedzi na pytanie, czy jestem osobą wierzącą, bo moje czyny powinny świadczyć o tym.Wiara – Treść Wiary- jest bardziej związana z rozumem. Wychodzi z głowy, jest moim potwierdzeniem słowami tego, co czuję. Słowa Credo są dla mnie jak kamienne kolumny – pewne, stałe, konieczne do tego, żeby dom który buduję (a przynajmniej się staram) na skale mógł stać. Wierzę w to, czego nie mogłam doświadczyć, bo było przede mną (i przed wszystkim) – Bóg, Jego Syn, Duch Święty, stworzenie, zbawienie... Ale wierzę też w to, co wokół mnie – w Kościół Święty, powszechny Apostolski. I wierzę (ufam i czekam) w to co przede mną – ciała zmartwychwstanie i żywot wieczny.
Dorota