2022-09-30
Wstęp. Chrzest święty jest sakramentem o wielu skutkach. Gładzi grzech pierworodny i inne grzechy, włącza do rodziny dzieci Bożych, otwiera nam drogę do przyjmowania innych sakramentów, rozpoczyna w nas uczestnictwo w trzech misjach Chrystusa: kapłańskiej, prorockiej i królewskiej, a także włącza nas w mękę Jezusa i Jego zmartwychwstanie. Jest jeszcze jeden skutek, a mianowicie chrzest święty przebóstwia życie człowieka. Sprawia, że odtąd na swoją codzienność możemy patrzeć w sposób nadprzyrodzony, z Bożej perspektywy, uwzględniając Bożą Opatrzność i wolę.
Paweł, apostoł nie z ludzkiego ustanowienia czy zlecenia, lecz z ustanowienia Jezusa Chrystusa i Boga Ojca, który Go wskrzesił z martwych […]. Gdy jednak spodobało się Temu, który wybrał mnie jeszcze w łonie matki mojej i powołał łaską swoją, aby objawić Syna swego we mnie, bym Ewangelię o Nim głosił poganom, natychmiast, nie radząc się ciała i krwi ani nie udając się do Jerozolimy, do tych, którzy apostołami stali się pierwej niż ja, skierowałem się do Arabii, a później znowu wróciłem do Damaszku.
(Ga 1,1;15-16)
List to Galatów jest obok Listu do Rzymian wielkim manifestem o Bożej łasce. Na podstawie tych dwóch listów najpierw święty Augustyn, a potem także jego uczniowie i naśladowcy, mówili, że w kwestii zbawienia to łaska liczy się bardziej aniżeli nasze uczynki. Święty Paweł w tym liście chce nam uzmysłowić coś jeszcze. Zwraca uwagę na to, że nasze całe życie przeniknięte jest Bożą łaską.
Żeby nam to uzmysłowić Paweł sięga do korzeni swojego Apostolskiego powołania. W wielu listach rozpoczyna od tego swoje przesłanie. Mówi wtedy o tym, że to nie on sam siebie ustanowił Apostołem, ale że jest sam Bóg do tej roli go przygotował i wybrał.
We wstępie wspomniałem, że chrzest daje nam umiejętność patrzenia po Bożemu, a więc dostrzegając w swojej codzienności działanie łaski. Możemy w ten sposób patrzeć na różne wydarzenia życia, kiedy czujemy się prowadzeni przez Pana Boga. Chciałbym jednak żebyśmy w ten sposób spojrzeli także na różne powołania w których się realizujemy.
Zarówno kapłaństwo, a więc posługa papieża, biskupów, prezbiterów, diakonów, jak i małżeństwo, które rozciąga się na dar ojcostwa i macierzyństwa, są niewątpliwie darem Boga. W chwilach szczególnej krytyki, na jaką wystawione są te dwa powołania, trzeba nam sięgać do myśli pawłowej: „spodobało się Temu, który wybrał mnie jeszcze w łonie matki mojej i powołał łaską swoją…” Pan Bóg w swojej mądrości już przed narodzinami obdarza człowieka swoją łaską. Patrzmy więc na te powołania wzrokiem nadprzyrodzonym, nie próbując ich podważać, ale ucząc się z szacunkiem przyjmować i pielęgnować.
Pomódl się dziesiątką różańca za wstawiennictwem Tej, która jest „łaski pełna”, w intencji wszystkich małżonków i kapłanów.
1. Czy zastanawiałeś się kiedyś nad tym dlaczego wybrałeś to a nie inne powołanie?
2. Czy umiesz dostrzec w nim nie tylko twoją decyzję ale i Boży wybór?
3. Próbowałeś kiedyś
spojrzeć na powołanie innych myśląc, że oni także są obdarzeni Bożą łaską?