Św. Męczennicy z Chin (†1900)

2023-05-04

Ps 16(15),1-11 (BT)

Ukażesz mi ścieżkę życia,
pełnię radości u Ciebie,
rozkosze na wieki po Twojej prawicy (Ps 16,11).

Pierwsza poniosła śmierć Maria Zheng Xu, która urodziła się ok. 1889 r. w Kou w prowincji Hebei. Wychowywała się w sierocińcu założonym przez misjonarzy katolickich we wsi Wanglajia. 24 czerwca 1900 r., powstańcy opanowali wieś, spalili kościół i zabili katolików, którym nie udało się uciec. Przy życiu pozostała Maria i trzy inne sieroty: Łucja Wang Cheng – 18 lat, Maria Fan Kun – 16 lat i Maria Qi Yu – 15 lat. Powstańcy zabrali je najpierw do Yingjia, później do Mazetang, a następnie do wioski Mala. Trzy młodsze dziewczynki płakały w drodze, pocieszała je Łucja. Po przybyciu do wsi wszystkie cztery odmówiły wyrzeczenia się wiary, po czym zostały zamordowane. Przeszyto je włócznią, potem ścięto im głowy.

Natomiast Paweł urodził się w 1893 r. w Lu, w północnej prowincji Chin. Był synem Langa Yang i Lang Yangzhi (zob. beatyfikowanych 17 kwietnia 1955 r. przez Piusa XII i kanonizowanych 1 października 2000 r. przez Jana Pawła II). Cała rodzina doświadczyła bestialstwa ze strony Bokserów. 16 lipca 1900 r. powstańcy, po zajęciu wsi, najpierw schwytali matkę, która była jeszcze katechumenką. Kiedy oświadczyła, że jest chrześcijanką, wywleczono ją z domu, a wtedy za nią pobiegł syn Paweł. Świadkiem zdarzenia był ojciec i sąsiedzi. Kiedy wszyscy zaczęli się wstawiać za nimi, żołdak zażądał, aby matka wyrzekła się wiary. Gdy spotkał się ze stanowczą odmową, przeszył włócznią matkę i syna, a ich ciała wrzucił do palącego się domu. Ojciec poniósł śmierć w tym samym dniu.

Okrucieństwo powstańców Yihequanu nie miało granic. Tylko niektóre z ofiar znane są z imienia i nazwiska. W latach 1946, 1951 i 1955 ukończono procesy beatyfikacyjne, a w 2000 kanonizacyjny. W ich czasie zdołano ustalić dane kilku grup męczenników. W tym gronie były dzieci i młodzież. Oprócz wspomnianych wyżej warto jeszcze wyróżnić, np. Szymon Qin Chunfu (14 lat) wraz z rodzeństwem i rodzicami, ponieśli śmierć 19 lipca 1900; podobnie Andrzej Wang Tianqing – lat 9 i Anna Wang – 14 lat, ponieśli śmierć z rodzicami 26 listopada 1901 r.; Jan Chrzciciel Zhou Wurui, 17 lat; Piotr Zhou Rixin, 19 lat; Filip Zhang (Czang) Zhihe (20 lat) i dwaj jego bracia z Linsian (prow. Shanxi); Magdalena Du Fengju, córka Marii Du Tianshi; siostry Róza Chen Aixie (22 lata) i Teresa Chen Jinxie (25 lat) (zob. Księga imion i świętych, t. 6, 309-319).

Modlitwa męczenników rozbrzmiewa w śpiewach psalmu 16:

Stawiam sobie zawsze Pana przed oczy,
nie zachwieję się, bo On jest po mojej prawicy.
Dlatego się cieszy moje serce, dusza się raduje,
a ciało moje będzie spoczywać z ufnością,
bo nie pozostawisz mojej duszy w Szeolu
i nie dozwolisz, by wierny Tobie zaznał grobu.

Wiara w zmartwychwstanie ciał jest jedną z tajemnic, które są najmniej akceptowane przez współczesnych katolików. Katechizm Kościoła Katolickiego uczy: „Przez śmierć dusza zostaje oddzielona od ciała, ale w zmartwychwstaniu Bóg udzieli naszemu przemienionemu ciału niezniszczalnego życia, ponownie łącząc je z duszą. Jak Chrystus zmartwychwstał i żyje na zawsze, tak wszyscy zmartwychwstaniemy w dniu ostatecznym” (KKK 1016). Ciało „jest podstawą zbawienia” – przekonywał już Tertulian, łaciński teolog z Kartaginy (†ok.190), a Benedykt XVI dodaje: „W Bogu jest miejsce również dla ciała” (Rzym, 15.08.2005). Wierzymy zatem w ciała zmartwychwstanie – dopełnienie stworzenia i odkupienia (por. KKK 1015). Na pytanie młodych: Dlaczego wierzymy w zmartwychwstanie „ciała”?, katechizm Yuocat odpowiada: „Bóg stworzył nas z ciałem i duszą. Na końcu świata nie pozostawi «ciała» ani całego stworzenia jak starej zabawki w kącie. W dniu ostatecznym wskrzesi nas w ciele – tzn. będziemy przemienieni, ale wciąż będziemy czuć się sobą. Również dla Jezusa to bycie w ciele nie było epizodem. Kiedy ukazał się jako Zmartwychwstały uczniowie widzieli rany na Jego ciele” (Youcat153; por. J 20,27; 1 Kor 15,35-37).

Męczennicy wszystkich epok przekonują nas, że ich ciała „będą spoczywać z ufnością” na moment ostatecznego zmartwychwstania. To jest tajemnicą, której zapowiedź odnajdujemy w Biblii. Bóg zbawia nie tylko ludzkiego ducha, ale zbawia całego człowieka, z ciałem i duszą (por. KKK 988-991; 997-1001).

Warto jeszcze zapytać:

• czym jest dla nas życie wieczne?
• Apostoł Paweł pytał: Czy to, co zasiane, powraca do życia, jeśli wpierw nie obumrze? (1 Kor 15,36) Do kogo odnosił te słowa?
• św. Teresa z Lisieux, gdy umierała miała zaledwie 24 lata, a wyznała: „Nie umieram; idę do życia”. Jak reagują na takie odchodzenie w młodym wieku współcześni młodzi?

Modlitwa za Chiny św. Jana Pawła II

Dzień Modlitwy za Kościół w Chinach jest odpowiedzią na prośbę Benedykta XVI wyrażoną w „Liście do biskupów, do kapłanów, do osób konsekrowanych oraz do wiernych świeckich Kościoła katolickiego w Chińskiej Republice Ludowej” z 2007 r. Papież prosił, żeby liturgiczne wspomnienie Najświętszej Dziewicy Maryi, Wspomożycielki Wiernych (24 maja), czczonej w sanktuarium maryjnym Sheshan w Szanghaju, stało się okazją dla katolików całego świata, by zjednoczyć się w modlitwie z Kościołem, który jest w Chinach. Apel papieża seniora jest aktualny: módlmy się o wolność religijną i dzieło ewangelizacji w tym kraju i całej Azji.

Panie Jezu Chryste, w sakramencie chrztu świętego uczyniłeś nas członkami Twojego Ciała, którym jest Kościół. Ty chcesz, abyśmy czuli się odpowiedzialni za naszych braci chrześcijan i wszystkich ludzi na całym świecie, zwłaszcza tych, którzy cierpią i są prześladowani. Prosimy Cię, przyjdź z pomocą Twojemu Kościołowi w Chinach. Daj, aby rozwijał się, ciesząc się prawdziwą wolnością swoich wiernych. Niech wzrastająca liczba wyznawców Chrystusa przyczynia się do duchowego rozwoju całych Chin. O to prosimy Cię za przyczyną Maryi, Królowej narodu chińskiego i świętych męczenników chińskich. Amen.